WWE będzie karało zawodników za wpisy w mediach społecznościowych?
Jak dowiedziało się Wrestling Inc., WWE ogłosiło swojemu rosterowi, że za podawanie nazw firm, osób, marek lub organizacji charytatywnych (tzw. „third party business” / „stronom trzecim”) w ich postach na Twittterze lub Instagramie, mogą czekać ich kary.
Najpierw zaczyna się od ostrzeżenia, następnie grzywny, a na końcu nawet zawieszenia danego zawodnika. Federacja rości sobie prawo własności do kont na Twitterze i Instagramie poprzez klauzulę w zawartych umowach.
Powodem takiej decyzji może być to, że niektóre gwiazdy WWE chcąc nie chcąc odnoszą się w swoich postach do konkurencji. Idealnym przykładem jest Dolph Ziggler, który od jakiegoś czasu, regularnie promuje występy swojego brata Ryana związanego aktualnie z AEW.
Istotną kwestią są również posty sponsorowane, z czego korzystają głównie zawodniczki. Niedawne badania przeprowadzone przez LoveUX ujawniły jak lukratywne są takie posty. Oszacowano, że Lana zarobiła 625,922 dolarów z 59 postów sponsorowanych w 2020 roku (10,608$ za post). Imponującą sumę zabrała również Mandy Rose. Za 71 sponsorowanych postów zarobiła 490,104 dolarów (6,902$ za post).
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku, Vince McMahon wydał edykt stwierdzający, że gwiazdy WWE nie mogą korzystać z platform takich jak Cameo, czy Twitch. Jedną z osób, które się temu sprzeciwiły była Zelina Vega. Pomimo zakazu, wciąż prowadziła swoje konto na Twitchu i platformie OnlyFans. W rezultacie została zwolniona z federacji.
Z naszych źródeł wiemy, że skontaktowano się już z WWE w tej sprawie. Jeśli będą jakieś aktualizacje, napiszemy o nich.