Czy Samoa Joe powróci do ringu WWE?, SPOILER: Co dalej z historią Lacey Evans i Rica Flaira?, Jon Moxley: „Ric Flair obwiniał mnie za aresztowanie na lotnisku!”

0

» Samoa Joe rozmawiał ostatnio z Rickiem Ucchino z Sportskeeda i nie chciał się zobowiązać do określenia ram czasowych swojego powrotu na ring WWE. Podczas gdy Joe nie był w stanie podać harmonogramu swojego powrotu na ring, to dał jasno do zrozumienia, że nie skończył z pro wrestlingiem. The Samoan Submission Machine zauważył, że medycy WWE nie spieszą się z jego powrotem i upewniają się, że jest on tak zdrowy, jak tylko może być.

Jeśli chodzi o harmonogram, to nie. Ale chcę tylko zapewnić ludzi, że wiesz, że w tym momencie, WWE medical robi wszystko co najlepsze dla mojego zdrowia i dobrego samopoczucia, a ja jestem wdzięczny za to, więc nie spieszymy się. Upewniamy się, że jestem tak zdrowy, jak tylko mogę być. I jesteśmy… Tak, myślę, że to jest zasadniczo to, wiesz, nie umieszczam harmonogramu na to, ponieważ rodzaj kontuzji nie jest czymś, z czym chcę się spieszyć, oczywiście, z oczywistych powodów. Więc, tak, mam na myśli, to jest zasadniczo aktualizacja.

Joe zauważył również, że z jego powrotem do zdrowia były pewne technologiczne przeszkody związane z pandemią COVID-19. Powiedział również, że jego kariera ringowa nie jest jeszcze zakończona i jest wdzięczny za czas rekonwalescencji.

Mam na myśli, i oczywiście, że były pewne przeszkody z technicznego punktu widzenia z pandemią i dostępnością personelu medycznego, ale w większości przypadków, bierzemy ostrożne, wyważone podejście, i chociaż nie sądzę, że moja kariera zawodowa jest skończona, jestem wdzięczny za czas rekonwalescencji. I to, że moje zdrowie jest szanowane na najwyższym poziomie.

» Wygląda na to, że WWE położyło kres storyline’owi z udziałem Rica Flaira, Lacey Evans oraz Charlotte Flair podczas ostatniego odcinka RAW. Podczas intensywnej konfrontacji za kulisami, Charlotte powiedziała swojemu ojcu, aby „poszedł do domu” i nie kradł już jej światła reflektorów. Co więcej, Flair potwierdził, że to nie on zapłodnił Evans i starał się jedynie rozwinąć markę poprzez mentoring Evans, którą uznał za wielki talent. Chociaż wcześniej insynuowano w storyline, że Flair może być ojcem nienarodzonego dziecka Evans, Wrestling Inc. poinformował  w zeszłym tygodniu, że Evans jest prywatnie w ciąży – i dlatego została wycofana z jej RAW Women’s Championship match przeciwko Asuce na niedzielnym Elimination Chamber. Wygląda na to, że Charlotte rozpocznie teraz feud z Asuką, jej partnerką tag teamową. WWE teasowało pewne napięcie pomiędzy Flair i Asuką po tym jak przegrały one z Shayną Baszler i Nią Jax w poniedziałek.

» Dni wrestlerów imprezujących, upijających się i prawdopodobnie aresztowanych były o wiele bardziej powszechne w latach 80-tych, ale tego typu zachowania nadal mają miejsce… zwłaszcza gdy w grę wchodzi Ric Flair. The Nature Boy jest znany jako życie imprezy, mimo że ma już 70 lat. On ma historie na wiele dni o tych nocach i wielu z tych z którymi imprezował również ma swoje własne historie. Jedną z nich jest Jon Moxley, który jako Dean Ambrose pracował z Flairem w WWE w latach 2012-2019. Moxley w wywiadzie dla Metro wspominał surrealistyczne doświadczenie imprezowania z Flairem oraz konsekwencje z tym związane.

Upijam się z Ricem Flairem, on zostaje aresztowany na lotnisku, a on chodzi i mówi ludziom, że przeze mnie został aresztowany na lotnisku. A ja na to, 'OK Ric! Nie wykręcałem ci ręki, żebyś zamówił podwójną Krwawą Mary o 2:30 nad ranem. Ja na to, 'Wychodzę z Ricem Flairem, to jest szalone, jakie ja mam życie?!’.
Byłem bardzo błogosławiony mogąc przenieść się do wszechświata, który oglądałem i nad którym zastanawiałem się jako dziecko. Czasami muszę się zastanawiać, 'Co się do cholery dzieje? Jak to się stało, że to stało się moim życiem? Ale to jest całkiem fajne!’

Praca i spotkania towarzyskie z kimś, kogo oglądało się od dziecka, to musi być fajne uczucie i nie przestało ono być dla Moxleya, gdy dołączył do AEW. Mówił o innych legendach, z którymi ma okazję pracować, co sprawia, że czasami się szczypie, nie wierząc, że to jest jego praca.

Wchodzę na korytarz i widzę kogoś, kogo oglądałem w telewizji, kiedy dorastałem. To po prostu osoba, którą widzisz na co dzień – Jim Ross komentuje moje walki co tydzień, a ja czasami myślę sobie 'To Jim f***ing Ross!’. Albo prowadzę z nim rozmowę, albo widzę Stinga spacerującego w pobliżu.
Miałem wiele błogosławieństw, które płynęły z tego biznesu i tego, co mi zapewnił. Ale tak naprawdę, to co mnie ciągle napędza – to uczucie końca nocy, kiedy krwawisz i pocisz się, kaszlesz żółcią, zęby ci się rozchwiały, ale czujesz się jak milion dolarów, bo naprawdę dałeś z siebie wszystko i zostawiłeś to wszystko w ringu.
Naraziłeś się na niebezpieczeństwo i przetrwałeś – wyjść z tego po drugiej stronie, to jest ta uzależniająca część

Moxley miał styczność z legendami i pił z nimi, ale nie myśli o tym, czy za kilkadziesiąt lat będzie postrzegany w tym samym świetle. Zapytany o to, jak będzie chciał być zapamiętany, Moxley odpowiedział, że skupia się na życiu chwilą obecną.

Kiedy myślę o tym, 'Och jak ludzie będą mnie pamiętać za 50, 100 lat, kiedy będę martwy?’ Mam to w dupie. Będę martwy, jakie to ma k***a znaczenie? Nie martwię się o moje miejsce na czyjejś liście. Martwię się tylko o to, by mieć najlepsze doświadczenia, najlepsze walki i najlepszą prawdziwą wolność słowa, jaką mogę mieć, póki mogę.