4 wrestlerów – Mark Briscoe, Shane Taylor, Punishment Martinez i Chuckie T – walczą o title shota na pas ROH TV Champion. Ponadto ciekawie zapowiadające się starcie Jay’a White’a z Marty Scurllem.

Walka nr 1: Marty Scurll vs Jay White
Obaj panowie mogli liczyć na wsparcie publiczności. Jay pierwszy wyszedł z przewagą, zakładając Muta Lock, zaś potem wyrzucił rywala z ringu, ale nie dość że nie trafił z Baseball Slidem, to jeszcze ugrzązł pod krawędzią ringu. Marty z łatwością przejął kontrolę dzięki kopniakom, ale zamiast iść za ciosem, delektował się poparciem widzów. W efekcie tego, gdy przystąpił do szarży w rogu, dostał od oponenta z łokcia oraz kombinację chopów zakończoną mocnym Forearmem. White trzykrotnie pod rząd wymierzył rywalowi Butterfly Suplex, przy czym ten trzeci w róg.
Marty wymierzył Superkick w kolano, ale White szybko odpowiedział Flatlinerem i German Suplexem, 2 count. Marty’emu udało się wykonać Brainbuster, po czym złapał Jay’a w submission poprzez połączenie Crucifix i Octopus. White zdołał się uwolnić i przywalić mocnym punchem, lecz potem gdy Marty znalazł się w narożniku…. podrzucił White’owi swój parasol. Ten go szybko odrzucił w stronę sędziego, który odstawił ów rzecz na bok – ten moment wystarczył, aby Marty kopnął Jay’a między nogi i w efekcie poprzez Inside Cradle odliczył go do trzech.

Zwycięzca: Marty Scurll

Za kulisami Jay Lethal, w koszulce ROH. Mówił o tym, z jaką dumą nosi T-Shirt tej wspaniałej federacji, podczas gdy tacy jak The Addiction plują na nią. Nie zamierza jednak na to pozwolić, dlatego tydzień temu przyszedł z pomocą KUSHIDZIE. Do tego pamięta doskonale, że to przez The Addiction nie dostał title shota na pas ROH za Honor Rumble. Chcąc skupić się na odzyskaniu pasa ROH, musi uciąć to, co Daniels i Kazarian czynią. Nikt nie będzie hańbił Ring of Honor.

Walka nr 2: The Dawgs vs Tempura Boyz
Jeszcze przed gongiem Titus i Ferrara rzucilo się do ataku na rywali. Wykonali im po Back Suplexie, ale nie zauważyli że Japońce szybko wstali i odpłacili im się po German Suplexie. The Dawgs razem atakowali Sho, zwieńczając swoją kombinację przez Tornado DDT poza ringiem od Willa. Yo próbował pomóc biegnąć poza ringiem, ale nadział się na Lariat od Titusa.
Sho był przez dłuższą chwilę atakowany, ale – jak to w tag team matchach – zdołał się w końcu uwolnić. Yo wkroczył do akcji i skutecznie atakował Ferrarę. Titus został wyrzucony z ringu, ale udało mu się wrócić w ostatniej chwili by przerwać próbę pinu po Powerbombie. Rhett powalił obu rywali podwójnym Clotheslinem, po czym przymierzał się z akcją dla Yo, ale rozproszył go widok Sho wykonującego Spear Willowi. Tempura Boyz wykonali Titusowi kombinację Enzuigiri & Lungblower & Running Kick, ale tylko 2 count.
Sho został wyrzucony z ringu, a Yo strącony przez Ferrarę z narożnika. The Dawgs wykonali Who Let The Dogs Out i uzyskali w ten sposób pinfall.

Zwycięzcy: The Dawgs

Za tydzień Coleman’s Pulpit, a gościem będzie ROH TV Champion Kenny King.

Caprice Coleman dołączył do stolika komentatorskiego.

Walka nr 3: Shane Taylor vs Punishment Martinez vs Mark Briscoe vs Chuckie T – ROH TV Championship #1 Contender’s Match
Dwóch walczy, dwóch w narożnikach czeka na okazję. Chuckie T chciał zacząć z Martinezem. Chuckie po wykonaniu chopa… wpuścił Marka do ringu. Mark odwaznie ruszył do ataku, ale obróciło go w powietrzu po raptem jednym ciosie od Martineza. Taylor stanął oko w oko z Martinezem, ale na obu z Missile Dropkickiem skoczył Chuckie.
Po przerwie reklamowej Chuckie T i Mark toczyli wyrównany bój, gdy nagle ten pierwszy został wyciągnięty przez Martineza z ringu i nadziany o krawędź ringu. Martinez i Taylor znów stanęli oko w oko, po drodze każdy bez problemu mocnym Punchem znokautował Marka i Chuckiego. Wydawało się że dwa olbrzymy wreszcie ruszą na siebie, ale dwóch 'mniejszych’ znów wróciło do akcji. Taylor zajął się Chuckie T, podczas gdy w ringu Martinez robił z Markiem co tylko chciał. Potem obserwowaliśmy drugą dwójkę i analogiczna sytuacja – Taylor robi z Chuckiem co chce.
Mark i Chuckie zostali wyeliminowani na tyle, że w końcu doszło do starcia Martineza z Taylorem. Obaj ruszyli z Running Clotheslinem i obaj padli na mate. Panowie wymieniali się ciosami i gdy wydawało się że Shane zyskał przewagę, Martinez w swoim stylu z narożnika powalił rywala Big Bootem. Mark Briscoe wrócił do ringu, wykonując na Martinezie swój styl Redneck Kung Fu. Udało mu się wykonać Fisherman Buster, ale pin przerwał Chuckie T. Wymierzył on Markowi Sole Food oraz Pop-Up Powerbomb, 2 count. Shane Taylor nadział Chuckiego na Flapjack oraz Clothesline w tylną część szyi, 2 count. Martinez zabrał się za Taylora, lecz zablokowany został Big Boot i sam padł po otrzymaniu kopniaka. Briscoe zaimponował wykonaniem Suplexu Taylorowi, ale sam sekundę później dostał Standing Sliced Bread od Chuckiego. Roundhouse Kick od Martineza dla Chuckiego.
Martinez pozostał sam w ringu, podczas gdy pozostała trójka znajdowała się na podłodze. Punishment skorzystał z tej okazji i Flip Divem skoczył na rywali. Martinez wrzucił do ringu Chuckiego, ale gdy wszedł na narożnik, został ogłuszony przez Taylora. Shane jednak nie skorzystał z tej przewagi, bo sam zaraz dostał przy linach Snap Piledriver od Chuckiego. Mark Briscoe wymierzył Chuckiemu T Death Valley Driver, następnie z narożnika – na którym wciąż wisiał Martinez – wykonał Froggy Bow i uzyskał pinfall !

Zwycięzca: Mark Briscoe

Jay Briscoe zjawił się, by wymienić kilka słów ze swoim bratem. Nie podobała mu się koncepcja że Mark idzie po singlowy pas; według niego powinien pamiętać o tym, że są drużyną i powinni razem iść w stronę pasów drużynowych.

Ciekawie się ułożyło – Mark Briscoe z title shotem na pas TV, choć jak iwemy w chwili obecnej ma on uraz łokcia, który wyłącza go z akcji. No cóż, taki urok wrestlingu i nagrywania tapingów :P Ciekawe, jak to rozwiążą; czy Mark poczeka aż lekarz pozwoli, a może Jay przejmie title shota ? :D W walce wieczoru podobało mi się story, jakie prezentowali – dwóch olbrzymów dążących do starcia między sobą. Szkoda że na krótko, ale potem już standardowy popis efekciarstwa, który jest zawsze przyzwoity. Z tego względu main event tego show polecam, a jeśli chodzi o pozostałą część – na tygodniówkowym poziomie.

Za tydzień Jay Lethal i KUSHIDA łączą siły, by bronić honoru Ringu Honoru. Przed nimi starcie tag teamowe z The Addiction.

Oglądajcie Ring of Honor !

 Autor: KL

Strona internetowa |  Więcej postów

Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.