Kontuzje po Hard to Kill, Dwie osoby w szpitalu, La Rose Negra o incydencie z Tessą Blanchard

0

» Jesteśmy już po gali IMPACT Wrestling Hard to Kill, która okazała się niełaskawa dla zdrowia zawodników. A, prawdę mówiąc, cały weekend był pechowy, bo dwie gwiazdy Impact nie były w pełni zdrów już przed galą. Tommy Dreamer opublikował na Twitterze listę gwiazd i ich problemów:

Madman Fulton – ramię
Ace Austin – ucho
Rich Swann – złamana noga
Brian Cage – biceps i szwy
Moose – wstrząs i ból pleców
RVD – wstrząs
Mike Posey – skaleczenie
Ethan Page – biegunka
ODB – zerwanie stroju
D’Lo Brown – choroba

Warto dodać, że po gali Moose i Ethan Page wylądowali w szpitalu.

» Ostatnio w Internecie głośno było o rzekomym spięciu Tessy Blanchard z La Rose Negrą, które miało miejsce w Japonii, w 2017 roku. Miało tam dojść do ataku na tle rasistowskim, po tym jak Tessa opluła La Rose i nazwała ją „N-Word”. Czarnoskóra zawodniczka postanowiła nagrać materiał video w którym opowiedziała o tym zdarzeniu:

„Kiedy zobaczyłam te tweety byłam w szoku i pod wrażeniem, ponieważ od 2017 roku ludzie zmuszają mnie do mówienia czegoś, co nie jest konieczne. Nie lubię rozmawiać o swoim życiu osobistym. Lubię zachować prywatność. Czytając tweety zawodniczek, które mnie wspierały i czytając ich nazwiska, zaskoczyłam się. Czytając także tweety nie-zawodniczek, powiedziałem, że muszę coś zrobić. Ponieważ nie jest tak jak się mówi. Może ludzie źle to zrozumieli. Nie chcę być z tym kojarzona. Wrestlerki wiedzą co się naprawdę wydarzyło i dlaczego nic nie mówiłam. Teraz chcę to wyjaśnić. Pracując w USA i Japonii, nikogo nie lekceważyłam – żadnych wrestlerek, promotorów, sponsorów, fanów. To nie ja. Osoby, którzy mnie znają, wiedzą jaka jestem. Gdziekolwiek pracowałam, mogą ci powiedzieć, jak się zachowuję. Nie lubię mówić o ludziach. Wspierałam tych, którzy mi pomagali lub nie. Nie oczekuję żadnych przeprosin. Nie jest to konieczne. Wymazałam to co się stało. Dałam to Bogu. Zasmuca mnie to, że rasizm, zazdrość i złe rzeczy istnieją w sporcie, zawsze tam będą. Jako dorośli ludzie, gdy dzieje się coś złego, możemy rozwiązać problemy przez rozmowę. Zawsze istnieje rozwiązanie. Moim było zapomnieć o tym co się stało tego dnia w kwietniu, w Japonii, w 2017 roku. Myślę, że to było dla mnie dobre doświadczenie, ponieważ teraz wiem, że mam dużo wsparcia. To imponujące. Nie wiedziałam, że tak wiele osób wie o tej sytuacji. Czuję się spełniona.”

Jak więc widać, Rose co prawda wypowiedziała się o tym, ale bardzo omijająco, przez co nadal nie znamy szczegółów tej sprawy. I raczej nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek je poznamy, ponieważ jak powiedziała, Rose, ceni sobie swoją prywatność, natomiast Tessa Blanchard napisała już na Twitterze, że są to kłamstwa i jej całe oświadczenie.