James Ellsworth wyjawia odrzucony plan na SummerSlam i mówi o zbotchowanym Styles Clash.

» Ostatnio podczas Talk is Jericho Chris Jericho rozmawiał z byłym wrestlerem WWE Jamesem Ellsworthem. Pośród rzeczy, które omówili Ellsworth podzielił się z słuchaczami oryginalnym planem na storyline, dzięki któremu James miał powrócić szybciej do WWE podczas SummerSlam (2016). Oprócz tego, James opowiedział o jego botchu podczas Styles Clash, a Chris wyznał jak spowodował, że ten move został odbanowany w WWE.

» Według Ellswortha był dość duży odstęp czasu pomiędzy przegraną w squashu przeciwko Braunowi Strowmanowi na RAW, a powrotem do WWE na SmackDown Live. Ellsworth ujawnił: według wstępnego planu miał powrócić do WWE, aby zmierzyć się na SummerSlam z Heathem Slaterem.

Po walce z Strowmanem, to był 25 lipca 2016 roku, więc po kilku tygodniach dostaję e-mail: ‚Hej, możemy mieć pomysł dla Ciebie na SummerSlam.’ Odpowiedziałem ‚SummerSlam’?, a on na to ‚Ta! Odbywa się w Barclays Center i możesz tam podjechać z Baltimore. Z Baltimore do Barclays masz trzy godziny podróży.’ No to odpowiedziałem ‚Spoko’ i myślę sobie, że będę częścią SummerSlam. (…) Piątek przed SummerSlam dostaję maila ‚Hey, zmiana planów – nie mamy nic dla Ciebie na SummerSlam. Mamy nadzieję, że będziemy mogli niedługo do Ciebie zadzwonić.’ O tym co miało się wydarzyć wtedy dowiedziałem się kilka miesięcy później. Kiedy Heath Slater, pamiętasz Heatha Slatera, kiedy nie został zdraftowany do RAW albo Smackdown? Był wolnym agentem. Próbował otrzymać kontrakt od obydwóch tygodniówek. Pomysł był taki: miał wyjść podczas SummerSlam, domagając się kontraktu od Daniela Bryana. ‚Chcę kontrakt’, no i Bryan stara się dać mu go w łatwy sposób. ‚Dobra, damy Ci kontrakt na SmackDown – jedyne co musisz zrobić to pokonać tego gościa.’, byłem nim ja! No i pomysł był taki, abym ja wygrał i dostał ten kontrakt! Ale co się stało: Slater zaczął dostawać ogromne reakcje od fanów. Byłby babyfacem podczas tego story, więc nie chcieli tego zrobić.”

» Przy omawianiu feudu z obecnym mistrzem WWE, AJ Stylesem, Ellsworth powiedział o sławnym botchu. Przyznał nawet, że Styles uratował mu życie.

„W praktyce: uderza mnie Styles Clashem i jest to niebezpieczny manewr. Myślę, że nigdy o tym nie mówiłem. To łatwe, tak, to łatwe. W praktyce: wykonuje to i jest wszystko okej. (…) wynosi mnie pod niego i na początku jest dobrze. I wtedy, zacząłem panikować! ‚Co on robi?! Co się dzieje?’ No i – on ratuje mi życie. Upewnił się, że nic mi się nie stanie.”

Ellsworth stwierdził, że z tej sytuacji można wynieść cenną lekcję o strachu.

„Od pierwszego dnia w szkole wrestlingu, ‚podciągnij brodę, podciągnij brodę, podciągnij brodę’ i robiliśmy to w praktyce. To łatwe! AJ mówi Ci ‚nic nie robisz, ja Cię podnoszę. Nie ruszasz się.’ (…) AJ, sposób w jaki to tłumaczy, wydaje Ci się, że to proste, ‚stary, Ty nic nie robisz. Po prostu nie ruszaj się.’ I to najłatwiejsza rzecz do przyjęcia. Więc lekcja, jakiej się trzeba nauczyć ‚nie możesz się bać, stary.’ Nie możesz się bać, bo przez to możesz spartaczyć. Nie wiem jak AJ to uratował. Cokolwiek zrobił, myślę, że chyba najpierw spadł na kolana.”

» Chris Jericho nie przypisał sobie wymyślenia Styles Clash, jednakże przypisał sobie sprawienie, iż ten ruch nie był już dalej zakazany w WWE.

„To ja sprawiłem, że zdjęci zakaz na ten ruch w WWE, przez swoją reputację i przez to, że kilku gości zrobiło sobie krzywdę, zakazali go. Pracowałem z AJem zaraz po tym, jak dołączył. Myślałem ‚to jest zakazane czy nie?’ To było tak jakby niedopowiedziane, więc pomyślałem ‚Ja sprawię, że będzie go używać i po prostu nie nazywać go tak.’ Tak, [Styles Clash to fajny move] i tak łatwy! ‚Po prostu nie będziemy nazywać go Styles Clash!’ No i wykonał go parę razy. Poszedłem do Vinca [McMahona] pewnego razu i powiedziałem ‚Hej, znasz ten ruch, który AJ wczoraj wykonał’.Myślę ‚na WrestleManii? To tak jak piledriver, tylko upada do przodu.’ ‚Może go użyć na koniec dzisiaj, doda kolejny ruch do swojego arsenału. Jest fajny. To prosty bump do przyjęcia.’ ‚Zróbmy to.’ No i całą tajemnicą jest to, że nigdy nie nazwałem go Styles Clash, bo to była nazwa tabu. Jakbym powiedział ‚on ma ten ruch nazywany Styles Clash…’ ‚Nie!’ ‚On ma ten ruch, w którym wynosi Cię pod piledrivera i upadasz na twarz.’ ‚Super.’ No i właśnie tak powrócił do łask.”