ROH TV 12.12.15 – Raport

Walka nr 1: Adam Cole vs Corey Hollis
Pojedynek, wbrew pozorom, nie był szybkim squashem – Cole nie łapie się do ligi Elgina i Moose’a Adam od początku dominował nad rywalem, nie musząc decydować się na bardzo wyszukane akcje. Hollis miał swój moment na kontratak, lecz nie był on ani długi, ani efektowny. Adam sygnalizował rzucenie rywala w barierkę dla widzów….. ale zrobił wszystkich w konia i wsadził Hollisa z powrotem do ringu. Corey próbę Suplexu w powietrzu skontrował na Stunner, po czym z pozycji Fireman’s carry wykonał Powerslam. Przy skoku z narożnika Hollis nadział się na Superkicka, do tego Neckbreaker z pozycji Suplexu i to tyle.
Zwycięzca: Adam Cole
Po walce Cole złapał za mikrofon i rzekł, że pora na opowieść. Będzie ona bardzo krótka i bardzo słodka. Gdy Adam składa obietnice, to je potem spełnia. W piątek na Final Battle nie tylko pokona Kyle’a O’Reilly, ale też zakończy jego karierę w Ring of Honor raz na dobre.
Walka nr 2: War Machine vs Jon Williams i Trey Williams
Jon i Trey odmówili uścisku dłoni przed walką. Pojedynek jeszcze bardziej jednostronny od poprzedniego. War Machine bawili się jak chcieli i po pokazaniu fanom swego arsenału, jaki użyją w piątek na Final Battle by zdobyć pasy tag teamowe, panowie wykonali Fallout i mamy pinfall.
Zwycięzcy: War Machine
Walka nr 3: Dalton Castle vs Mike Posey (w/ the Posey Posse)
Cóż za nastawienie na jobberowe walki dzisiaj Posey w odróznieniu od poprzednich jobberów załapał się na entrance pokazany w telewizji. Ponadto Posey popisał się przed walką rapem. Gdy zabrzmiał gong, przewaga Daltona nad rywalem nie różniła się niczym od przewagi Cole’a i War Machine w swoich walkach. Nawet próba ingerencji kumpli Posey’a na niewiele się zdała. Mike przy skoku z narożnika został złapany przez daltona i ten wyrzucił oponenta prosto na jego przyjaciół poza ringiem. Dalton nie tracił czasu i wrzucił przeciwnika z powrotem do ringu, a następnie wykonał Bang-O-Rang i raz, dwa, trzy.
Zwycięzca: Dalton Castle
Dalton wziął mikrofon i powiedział, że w ringu jest zorzą polarną. Można go opisać jako pięknego jak diabli. Przyznaje, że nie jest cierpliwym człowiekiem, dlatego nie chce czekać do Final Battle i chce, aby Silas Young już teraz przybył do ringu, to skopie mu tyłek.
Przy muzyczce Silasa…. chłopcy się zjawili. Od tyłu zjawił się Silas i zaatakował rywala poprzez Misery. Chłopcy weszli do ringu i razem z Silasem stali nad powalonym Daltonem.
Na ring przyszedł były ROH World Champion Jerry Lynn.
Jerry opowiedział, że jest po poważnej operacji, ale wielkość wsparcia, jakie otrzymał od promotorów, wrestlerów i fanów jest niesamowita. Nie jest w stanie wystarczająco im za to podziękować. Zapytany przez Kevina Kelly’ego o typ na ROH World Championship Match na Final Battle, Jerry stwierdził że to trudne pytanie. zarówno Lethala, jak i Stylesa poznał 12 lat temu i z obojgiem podróżował. Obaj przez lata bardzo się rozwinęli.
Kelly chciał wyciągnąć od Lynna ostateczną odpowiedź, lecz w tym momencie na ring przybył obecny ROH World Champion Jay Lethal wraz z Truthem Martinim i Taeler Hendrix. Jay rzekł, że również czeka na odpowiedź Lynna; niech Jerry podkręci swój aparat słuchowy i powie mu, kto według niego wyjdzie zwycięsko z walki o pas ROH World Champion na Final Battle. Jerry odpowiedział, że Lethal nie jest dziś tą samą osobą, którą poznał przed laty; stał się aroganckim dupkiem. Zbytnia pewność siebie może go kosztować przegraną. dlatego też uważa, że to AJ Styles zwycięży. Lethal uznał, że Jerry, podobnie jak wszyscy inni, idzie ślepo w stronę AJ Stylesa. Ale i tak Lethal ma gdzieś, co Jerry o tym wszystkim myśli. a teraz to jest ten moment, kiedy ktoś kto już nie należy do tego miejsca poczuje jak Jay i jego kompani skopią mu tyłek.
Jerry odparł, że z tej sytuacji nikt nie wyjdzie zwycięsko. Zna on rodziców Jay’a i wie, że Jay chciał sprawić im dumę, kiedy wkroczył w świat pro wrestlingu. Jeśli Jay go zaatakuje, na pewno nie przyniesie tym dumy dla swych rodziców. Co więcej, będzie to dla nich najsmutniejszy moment w życiu.
Lethal siłą wziął mikrofon od Kelly’ego i oznajmił, że fakty są takie, iż Jerry stoi przed ROH World Championem, najlepszym wrestlerem na świecie. Fakty są takie, że po drabinie wspiął się na szczyt, podczas gdy Styles postawił sobie stołek, żeby się wpakować na main event. Jay nie zrobi dziś nic Lynnowi, aby ten po Final Battle był pełni zdrów i mógł pocieszać AJ Stylesa, gdy ten zrozumie że to Jay Lethal jest najlepszy.
Lethal opuścił ring wraz z Martinim i Taeler.
Promo walki Moose vs Michael Elgin na Final Battle.
Alex Shelley dołączył do stolika komentatorskiego.
Walka nr 4: Roppongi Vice vs ACH i Matt Sydal
Sydal i Romero toczyli wyrównany bój, podobnie ACH i Barreta. Po reklamach Romero miał przewagę nad Sydalem, ale do czasu gdy Matt zaskoczył rywala Jumping Heel Kickiem. ACH wkroczył do akcji i był na tyle efektywny, że obaj rywale nie mogli go zatrzymać. Barreta i Romero znaleźli się poza ringiem i obaj dostali Springboard Flip Dive od ACHa. Rocky został wrzucony do ringu i otrzymał German Suplex, ale nie dał się odliczyć. Chwilę później sytuacja uległa zmianie – obaj reprezentanci Roppongi Vice nadziali ACHa na Jumping Knee. Baretta posadził ACHa na linie, Romero wykonał Springboard Dropkick i jeszcze Trent dodał Running Knee.
Sydal cichaczem dokonał zmiany i zaskoczył Trenta poprzez Jumping Knee. Jednak potem to Sydal został zaskoczony przez Sliced Bread od Romero. ACH trafił Rocky’ego Double stompem w plecy i tym sposobem cała czwórka leży na macie. Wymiana ciosów pomiędzy Sydalem i Barettą okazała się być lepsza dla pierwszego, ale nie zdążył tego wykorzystać, gdyż Romero nadział go na Running Knee. Rocky dorzucił do tego swą serię Clotheslinów w rogu, lecz wspólnymi siłami z ACHem Matt zdołał się odegrać i popisał się Hurricanraną z narożnika. Baretta nim zdążył się zorientować, otrzymał Get Over Here od ACHa, który nie tracąc ani sekundy dorzucił poza ring Fosbury Flop dla Romero. Sydal tymczasem zdecydował się na Shooting Star Press, jednak nadział się na kolana rywala. Trent wykonał Flying Knee, ale tylko 2 count. Roppongi Vice przymierzali się na Strong Zero, ale ACH wyeliminował Romero poprzez Springboard Knee. Sydal wykonał Trentowi Flip Powerbomb i odliczył go do trzech.
Zwycięzcy: ACH i Matt Sydal
Po walce Alex Shelley wszedł na ring i pogratulował wygranej ACHowi i Sydalowi.
Na koniec jeszcze wycieczka po karcie Final Battle, które już w ten piątek !
Luźny odcinek w tym tygodniu, którego odpuszczenie sobie mówiąc szczerze nie zaszkodzi (ale i nie zaszkodzi również zerknąć ten jeden raz ). W zasadzie warte uwagi są rzeczy, o których wspomniałem we wstępie, a i to nie jest aż „must see”. Po prostu myślami jesteśmy już przy Final Battle !
Za tydzień świąteczny odcinek z main eventem 5 vs 5 ! Kapitanem jednego teamu będzie Roderick Strong, a drugiego Jay Lethal.
Oglądajcie Ring of Honor !
Autor: KL
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.