Wes Lee po przegranej z Ilją Dragunovem odszedł z WWE. Nie wiadomo jednak, kiedy znowu zobaczymy wrestlera w kwadratowym pierścieniu.
Wes Lee ostatni raz w telewizji pokazał się w walce o miano pretendenta z Ilją Dragunovem. Zwycięzca tego pojedynku miał otrzymać szansę zmierzenia się z Carmelo Hayesem o mistrzostwo NXT na No Mercy. Wcześniej gwiazdor wyjawił, że powiedział swojej rodzinie, że albo zakwalifikuje się do walki, albo odejdzie. Niestety dla fanów Lee, wrestler przegrał, opróżnił swoją szafkę i wyszedł z areny.
Pojawiło się wiele plotek sugerujących, że WWE może planować przeniesienie go do głównego rosteru, ponieważ już pokazał swoją wartość, stając się najdłużej panującym mistrzem Ameryki Północnej w historii NXT, zanim stracił tytuł na rzecz Dominika Mysterio.
Jednak według niedawnego informacji Steve’a Carriera z Ringside News, WWE nie ma w planach na ten moment powołać zawodnika do głównego rosteru.
https://twitter.com/steve_carrier/status/1712790578633597082