Shotzi Blackheart reaguje na krytykę fanów

Shotzi Blackheart oficjalnie opuściła WWE po tym, jak firma zdecydowała się nie przedłużać z nią kontraktu.
Wcześniej zmagała się z kontuzją więzadła krzyżowego przedniego (ACL), przez którą opuściła kilka miesięcy w zeszłym roku. Teraz jednak zdecydowanie odpowiedziała na zarzuty sugerujące, że jest podatna na kontuzje.
Jeden z fanów napisał na Twitterze, że Shotzi była „podatna na kontuzje”, dodając, że mimo wszystko stworzyła świetną postać i jej odejście z WWE może być „błogosławieństwem w przebraniu” – dającym jej czas na założenie rodziny.
“Injury prone” is a term that you wanna be smart marks overuse to sound smart. 100% of the wrestlers you are calling injury prone are not, they are just human. https://t.co/4l3q4ORhnE
— Shotzi (@ShotziWWE) May 25, 2025
„Shotzi niestety była podatna na kontuzje. Zbudowała świetny gimmick. To może być dla niej błogosławieństwo w przebraniu może zechce zostać mamą, a teraz będzie mieć na to czas.”
Shotzi nie pozostała obojętna i ostro odpowiedziała, twierdząc, że ludzie nie rozumieją, co tak naprawdę oznacza „podatność na kontuzje”. Zaznaczyła, że w ciągu 12 lat kariery miała tylko jedną poważną kontuzję, co jej zdaniem absolutnie nie czyni jej „kontuzjogenną”.
Shotzi unfortunately was injury prone. She had a great gimmick she was able to build. This may be a blessing in disguise she might want to become a mother and now she has time.
— Gorilla Blanco (@Gorilla_Blanco) May 25, 2025
„Wy idioci nie wiecie, co znaczy bycie podatnym na kontuzje 🤣 jedna poważna kontuzja w ciągu 12 lat to według was ‘kontuzjogenność’.”
W kolejnych wpisach Shotzi dodała, że termin „kontuzjogenny” jest nadużywany przez fanów próbujących brzmieć jak znawcy. Jej zdaniem 100% wrestlerów, których określa się w ten sposób, to po prostu ludzie – nie maszyny – i urazy są częścią ich pracy.
„‘Kontuzjogenny’ to termin, którego markowie lubią nadużywać, żeby brzmieć mądrze. 100% wrestlerów, których tak nazywacie, to nie osoby podatne na urazy – to po prostu ludzie.”
Shotzi wyraziła również radość z powrotu na scenę niezależną, gdzie wreszcie będzie mogła brać udział w walkach trwających dłużej niż trzy minuty. Już 26 czerwca wystąpi podczas gali MLW Summer of the Beasts w Melrose Ballroom w Nowym Jorku.
Czas pokaże, jak Shotzi poradzi sobie w swoim pierwszym występie po powrocie na scenę niezależną, ale jedno jest pewne. Chce jasno przekazać, że nie jest „kontuzjogenna”.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.