ROH TV 28.10.15 – Raport

Przy stole komentatorskim Nigel McGuinness zajął miejsce zawieszonego Steve’a Corino.
Walka nr 1: Donovan Dijak (w/ Truth Martini) vs Moose (w/ Stokely Hathaway)
Jak na dwóch wysokich gości przystało, panowie koncentrowali się na sile. Dijak wypadł z ringu po otrzymaniu Dropkicku i w dodatku zaliczył barierkę dla widzów. Donovan miał jednak na to odpowiedź: po skontrowaniu ataku kopniakiem, nadział rywala poprzez Chokeslam na krawędź ringu i dorzucił do tego Asai Moonsault. Po powrocie na ring Dijak planował kolejny Moonsault, ale tym razem Moose wystawił kolana. Dijak próbował jeszcze ratować sytaucję, lecz gdy wskoczył na narożnik, został Dropkickiem wywalony na podłogę, a do tego doszła jeszcze Slingshot plancha od Moose’a.
Dijak uskoczył nad Spearem, ale nie uchronił się przed Bicycle Kickiem. znalazł jednak na tyle siły, by momentalnie odpowiedzieć atakiem i po Uranage Backbreaker uzyskał 2 count. Moose zablokował Feast Your Eyes i popisał się Springboard Round Kickiem, odbijając się od narożnika. Chwilę potem Spear i mamy pinfall.
Zwycięzca: Moose
Cedric miał bandaż na rękach i nogach po No DQ Matchu z Moosem. Dalton z kolei był zmieszany, idąc do ringu bez swoich chłopców. Dalton był też bez swojego wyjątkowego stroju.
Walka nr 2: Dalton Castle vs Cedric Alexander (w/ Veda Scott)
Cedric drwił sobie z Daltona, za co ten wymierzył mu Suplex. Dalton atakował agresywnie, nie okazując rywalowi litości. Kwestia też oczywiście tego, że Cedric był po wyczerpującym No DQ Matchu z Moosem, ale jego sytuacja w tej walce wyglądała fatalnie. W związku z tym Veda złapała Daltona za nogę, co pozwoliło Alexandrowi na Running Dropkick w rogu. Cedric atakował, ale długo się tym faktem nie nacieszył. Dalton nagle ruszył do kontrataku serią chopów, następnie skontrował akcję Springboard na Suplex i choć Cedric próbował jeszcze coś wskórać, dostał Bang O Rang i został odliczony do trzech.
Zwycięzca: Dalton Castle
Po walce Veda Scott złapała za mikrofon i rzekła, że Nigel lekkomyślnie zabookował dla Cedrica Alexandra no disqualification match. Człowiek jego kalibru nie miał prawa w niej być. Została umieszczona w szkodliwej sytuacji bez żadnej prowokacji ze swej strony. Ring of honor jest winne zarzutu niebezpiecznego środowiska pracy. Po raz ostatni wymusili na nich ból i cierpienie. Ona i Cedric nie są barbarzyńcami; rozliczą się za to w cywilizowany sposób – na rozprawie sądowej. Dla Nigela i dla ring of honor oznacza to problemy i koszta.
Na ring przybył Undisputed champion Jay Lethal wraz z Truthem Martinim.
Fani skandowali „AJ Styles”, więc Truth Martini powiedział, że to nie ten człowiek znajduje się w ringu. Ten człowiek każdego dnia spogląda na siebie w lustrze i wie, że jest najlepszy.
Tymczasem na ring przybył Roderick Strong, pragnąć pogratulować House of Truth. Chce tez pogratulować człowiekowi, który go pokonał i chce mu uścisnąć dłoń. Lethal powiedział, że gdy pokonasz człowieka, nabierasz od niego szacunku.
Roddy uścisnął dłoń…. Martiniemu. Powiedział przy tym że gdyby nie Truth, Lethal nigdy nie zostałby ROH TV Championem, nie zostałby World Championem, a nawet nie byłoby go dzisiaj w Ring of Honor. Lethal zapytał, czy w ten sposób próbuje go ośmieszyć. Truth to największy umysł w wrestlingu, ale to on osiągnął swój sukces. Roddy nie jest w stanie go ośmieszyć, ponieważ jest najwspanialszym wrestlerem na świecie. Strong stwierdził, że chce jeszcze jedną walkę. Lethal odpowiedział, że pokonał go tysiąc razy i mógłby go pokonywać jeszcze drugie tysiąc razy, ale o ponownej szansie na pas może zapomnieć. Roderick rzekł, że tu nie chodzi o pas, ale o coś więcej. Lethal odparł, że zawsze chodzi o tytuł. Roddy gdybał, iż może Lethal się boi. Jay powiedział, że to nie jest tak, że nie jest gotowy; chodzi o to, że Roddy powinien udać się na koniec kolejki.
Lethal zwrócił się do Nigela McGuinnessa, aby wszedł do ringu i powiedział Roderickowi, by wybił sobie z głowy kolejną szansę. Nigel Mcguinness wszedł do ringu i przyznał, że Strong miał już swoje okazje, a pretendentem do pasa ROH World Champion jest AJ Styles. Jednakże po tym, jak Watanabe został pokonany w TV title matchu, nie ma pretendenta na ten pas. Dlatego Nigel uważa, najlepszą opcją będzie przyznać Roddy’emu title shota na pas ROH TV !
Walka nr 3: reDRagon i Michael Elgin vs The Kingdom (w/ Maria Kanellis)
Natychmiastowo rozpoczęła się walka i panował istny chaos. Gdy się trochę uspokoiło, face’owie rozdawali karty, koncentrując się na atakowaniu Tavena. Potem jednak sytuacja uległa zmianie: cała trójka the Kingdom próbowała ingerować, w związku z czym gdy Adam odwrócił uwagę Fisha, ten dostał Superkick od Bennetta oraz Enzuigiri od Tavena. The Kingdom na przemian rozpracowywało Bobby’ego, czasem też tworzyli wspólne kombinacje, a Adam korzystając z okazji….. plunął w stronę Kyle’a. Oczywiście nie mogło to trwać wiecznie i Bobby po wymierzeniu Exploder Suplexu w róg Adamowi, dokonał upragnionej zmiany. Elgin wkroczył do akcji ze swą ofensywą, nie dając rywalom szans. Złapał Bennetta i Tavena razem, wymierzając im obu Standing Powerslam.
Bennett toczył z Elginem wyrównany bój na ciosy i kopniaki, ale jak wiadomo, Michaela niełatwo powalić na matę; Taven i Bennett padli na matę po ataku Elgina, zaś do akcji wkroczył Kyle O’Reilly. Zabrał się on za Matta i Michaela, zaś Bobby poza ringiem cisnął Cole’a w barierkę dla widzów. Następnie Bobby wspomógł Kyle’a w ataku na pozostałych rywali: była kombinacja Backbreaker & Knee, był też Wheelbarrow Suplex. Była także przymiarka na Chasing the Dragon, ale Bobby został wyciągnięty z ringu przez Adama. Kyle dostał podwójnego Superkicka od mistrzów tag teamowych. Był jeszcze Elgin, który mimo ataku również dostał się w pole podwójnego Superkicku. O’Reilly dostał od Tavena i Bennetta Proton Pack, zaś od Cole’a Shining Wizard, ale tylko 2 count.
Panowie zamierzali to skończyć przez Spike Piledriver, ale Kyle katapultował Bennetta na Tavena, który stracił równowagę w górnym narożniku. Cole uciekł z ringu, tymczasem Elgin wykonał Bennettowi Buckle Bomb…. na plecy Tavena…. a Bobby i Kyle dorzucili Chasing the Dragon, co ostatecznie przyniosło pinfall.
Zwycięzcy: Michael Elgin i reDRagon
Cole wziął pas i uderzył nim każdego z trzech rywali.
Chwilę potem Kyle wziął mikrofon i zwrócił się do Adama, nazywając go wężem i sukinsynem. Może uciekać, ale się nie schowa. Chce go dorwać, dlatego ma prośbę do Nigela McGuinnessa, aby zabookował im walkę przeciwko sobie jeszcze dzisiaj.
Nigel rzekł, że Adam miał już dzisiaj walkę, a za tydzień czeka go pojedynek z AJ Stylesem. Nie może wymazać Stylesa z tego pojedynku…. ale może dołączyć Kyle’a do tego pojedynku. Za tydzień będzie to triple threat match !
Ciekawy byłem, jak sobie poradzi dwóch wysokich gości, Moose i Dijak. Poradzili sobie dobrze. Może się wydawać, że mało czasu dostali, ale ja bym powiedział, że wykorzystali go w pełni; lepiej krócej, a dobrze, niż dłużej i…. różnie. Opcja z title shotem na pas TV dla Roddy’ego jest trochę dla mnie naciągana, no ale co zrobisz… Castle zdaje się przezywać przemianę w sobie z racji bycia w zupełnie odmiennym położeniu, niż dotychczas, co jest dobre, bo daje możliwość, aby o nim nie zapomnieć. Main event w porządku…. no i tyle.
Za tydzień triple threat match, którego nie można przegapić: AJ Styles vs Adam Cole vs Kyle O’Reilly ! Ponadto w akcji Young Bucksi, a także Roderick Strong !
Oglądajcie Ring of Honor !
Autor: KL
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.