Dziś 8-osobowe starcie w walce wieczoru: Fish, Lethal i Briscoes vs Bullet Club. Ponadto na szali pasy 6-man tag team, jak również i kolejne starcie turnieju Top Prospect.

Przy stole komentatorskim obok Iana Riccoboniego zasiadł Dalton Castle.

Walka nr 1: The Kingdom © vs The Rebellion – ROH 6-man Tag Team Championship Match
Titus i O’Ryan zaczęli od… ciągnięcia się za włosy. Titus przy skoku zdaje się źle stanął i wolał się zmienić. Coleman i Marseglia ruszyli na siebie, atakując się nawzajem kopniakami. W tym samym momencie też nawzajem trafili się w oko. Taven stanął naprzeciw Kinga, który odważnie ruszył do ataku, jednak nadział się mocno na kolanko. Rhett ponownie przystąpił do ataku, ale odezwał się ból w jego kolanie i jego tag team partnerzy nie pozwalali na kontynuację walki.
Po przerwie reklamowej King został wyniesiony na zaplecze i Coleman z Kingiem musieli sobie radzić we dwójkę. Coleman, walczący z Tavenem, miał kłopoty i potrzebował zmiany. O’Ryan „przypadkowo” za bardzo się wysunął przed linę i upadł na matę. Przez to sędzia nie widział zmiany po stronie The Rebellion i niesłusznie kazał Kingowi wrócić do narożnika. Dzięki temu The Kingdom mogło dalej atakować zmęczonego Colemana, w dodatku jeszcze Marseglia rzucił Kenny’ego o barierkę dla widzów. Chwilę później Caprice uwolnił się od rywali, ale nie miał się z kim zmienić. Wtedy to przy ringu pojawił się……. Lio Rush, deklarujący asystę dla The Rebellion. Rush zmienił się z Colemanem i ruszył do ataku. Dzięki swej zwinności szybko załatwił rywali. King wkroczył do akcji, wymierzając Vinny’emu Spinebuster. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku zmianie posiadaczy pasów……… Lio Rush zaatakował Kinga Jumping Cutterem ! Rush opuścił ring i z uśmiechem obserwował jak The Kingdom wykończyło Kinga poprzez Triple Powerbomb.

Zwycięzcy: The Kingdom

Jay White jest niepokonany w ROH. Osiągnął jednak wynik remisowy z jednym z filarów tej federacji, Jay’em Briscoe.
Już za 2 tygodnie Briscoe vs White II.

Walka nr 2: Raphael King (w/ Devyn Nicole) vs „Kingpin” Brian Milonas – pierwsza runda turnieju Top Prospect
Milonas ma znaczną przewagę kilogramową nad rywalem i wygrał z nim wymianę punchy. King atakował kopniakami, lecz Milonas odpowiadał szarżą w rogu oraz Crossbody. Brian chybił z Leg Dropem i King nadział rywala na kopniaka przy linach, a korzystając z nieuwagi sędziego, plaskacza dodała od siebie partnerka Kinga. Raphael po wykonaniu STO próbował pinu, ale tylko 2 count. Brian odpowiedział przez Side Slam oraz Back Senton, co dało mu pinfall.

Zwycięzca: Brian Milonas

Brian Milonas zdobywa awans do półfinału turnieju Top Prospect. Zmierzy się ze zwycięzcą starcia Josh Woods vs Chris LeRusso.

Spojrzenie na kartę 15th Anniversary Show, które już 10 Marca w Las Vegas.

Christopher Daniels przy stole komentatorskim.

Walka nr 3: The Briscoes, Bobby Fish i Jay Lethal vs Bullet Club (Adam Cole, Cody i Young Bucks)
Cody dokonał zmiany, by nie walczyć z Lethalem na początku, ale były mistrz ROH i tak zaatakował właśnie jego i dorzucił jeszcze Suicide Dive. Zrobiło się zamieszanie i wszyscy walczyli poza ringiem. Co jakiś czas w ringu przez moment walczyła jakaś para: Lethal-Cody, Fish-Cole, a potem Young Bucks-Briscoes. Matt i Nick Jacksonowie załatwili po kolei całą czwórkę rywali. Jeszcze poprzez Flip Dive polecieli na prawie wszystkich wrestlerów poza ringiem, również swoich. Prawie, ponieważ Jay Briscoe pozostał na posterunku i on również popisał się divem na pozostałych. Mark wlazł na narożnik, ale dopadł go Cody i wykonał Superplex na wrestlerów poza ringiem.
Po przerwie reklamowej Bullet Club zdobyło przewagę i naprzemiennie rozpracowywało Marka Briscoe. Jednak gdy Adam planował Canadian Destroyer, Mark strącił go na matę i po chwili dokonał upragnionej zmiany. Do akcji wkroczył Lethal, który wyeliminował Adama z ringu Springboard Dropkickiem. Pozostała trójka reprezentantów Bullet Club zaskoczyła rywali interwencją, dzięki czemu mogli zająć się bez przeszkód Lethalem. Jay jednak uniknął szarży Bucksów, a i Cody’emu wymierzył Bicycle Kick. Wszyscy wypadli z ringu i Lethal wykonał Bucksom Suicide Dive. To samo planował dla Cody’ego, ale ten w odpowiedniej chwili się odsunął i atak przyjął Fish. Cole chciał zaskoczyć Jay’a, ale dostał od niego Lethal Combination. Fish wrócił na ring, złoszcząc się na Lethala za atak na niego. W efekcie tego Fish i Lethal (którzy tak czy inaczej zawalczą ze sobą na 15th Anniversary Show) rzucili się na siebie. Ich bójka przeniosła się poza ring, wśród widzów.
Wracamy po reklamach, Jay i Mark Briscoe muszą sobie sami radzić z czwórką rywali. Jay wymierzał serię swoich punchy, a ponadto The Briscoe wiedzieli by się zatrzymać, aby nie nadziać się na poczwórny Superkick. Zamiast tego sami wymierzyć podwójny Clothesline, jeden i drugi. Matt Jackson dostał kombinację Powerbomb & Neckbreaker, ale nie dał się odliczyć do trzech. Chwilę potem mamy Doomsday Device…. ale Matt utrzymał się na nogach ! Superkick dla jednego i drugiego, jeszcze Jay otrzymał Beautiful Disaster od Cody’ego oraz Superkick od Adama. Następnie potrójny Superkick, a potem od Cody’ego Cross Rhodes. Mark otrzymał Superkick & Last Shot. Cody i Adam pozowali na leżąco ze znakiem 'Too Sweet’, tymczasem Young Bucksi wykonali Meltzer Driver i Mark odliczony został do trzech.

Zwycięzcy: Bullet Club

Adam Cole pozostał sam w ringu, wzniósł w górę pas ROH World champion. Christopher Daniels wszedł na ring i rzekł coś, co tylko Adam usłyszał. Nastąpił brawl, Daniels uniknął uderzenia pasem i wykonał Angel’s Wings. Daniels sięgnął po nożyczki i postraszył Adama strzyżeniem. Cole próbował się bronić, ale Christopher jeszcze raz wymierzył Angel’s Wings.
Frankie Kazarian wlazł na ring i wydawało się, że pomoże Danielsowi w obcinaniu włosów. Kaz zdjął bluzę…… i miał na sobie koszulkę Bullet Club !! Daniels nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Rzekł kilka słów do Frankiego, a gdy się obrócił, dostał podwójny Superkick od Young Bucksów.
Daniels leżał na macie a nad nim Bullet Club, teraz w składzie z Frankie Kazarianem, wykonało znak 'Too Sweet”. Cole jeszcze krzyknął do Danielsa, że nie jest on na jego poziomie i na PPV Adam zabije jego karierę.

Sytuacją z Kazem emocjonowałbym się, gdyby nie to, że ROH – jak to ma zresztą w swoim zwyczaju – perfidnie zaspoilerowało ów wydarzenie z tapingów. Podczas weekendu WrestleManii Daniels ma zawalczyć z Kazarianem, co trochę psuje ideę by The Fallen Angel sięgnął po pas na Anniversary Show. Z drugiej strony, lekko zastanawiające jest dla mnie, że w konfrontacjach między Colem, a Danielsem, ROH World Champion cały czas był górą; dwukrotnie nawet to Cole odliczył Danielsa w tag team matchach. Tu upatruję iskierki nadziei, bo życzyłbym Danielsowi wygranej. Jeśli chodzi o prospektów, podobnie jak przed tygodniem – bez szału. A nawet jeszcze mniej tego szału w tym tygodniu. Choć też za dużo tego czasu nie było. Brian Milonas z pewnością nie zrobił wrażenia na tyle, bym miał mu życzyć końcowego zwycięstwa. Oj, oby pozostałe dwie pary nadrobiły, bo na razie nie powala.


Za tydzień kolejne starcie pierwszej rundy turnieju Top Prospect. Ponadto No DQ Match pomiędzy War Machine, a BJ Whitmerem i Punishment Martinezem.

Oglądajcie Ring of Honor !

Autor: KL