Site icon MyWrestling

Podsumowanie WWE RAW – 08.01.2024

Poniedziałkowa noc, głos Michaela Cole’a, Cody Rhodes na ekranie – a więc zaczynamy Monday Night Raw! Zapraszam na podsumowanie ostatniego odcinka czerwonej tygodniówki.

Początek

Show rozpoczął Drew McIntyre. Wyraził on swój ból wywołany dwunastym już z rzędu przegranym pojedynkiem o tytuł. Można było odnieść wrażenie, że ma on wręcz obsesję na punkcie tego spotkania. Dywagował sam ze sobą, czy to naprawdę jego wina i zasugerował przerwę od WWE. Ostatecznie jednak uznał, że jego porażka to wina Damiana Priesta, którego nazwał „idiotą”, ponieważ w złym momencie zdecydował się próbę cash-in’u walizki Money in The Bank. Nawiązał do CM Punka i stwierdził, że być może – tak jak on – jeśli odejdzie z WWE na dziewięć lat, po powrocie zostanie przywitany jak bohater. Na reakcję Punka nie trzeba było długo czekać. Na arenie rozbrzmiało „Cult of Personality”, a sam zainteresowany wszedł do ringu ku uciesze fanów. Zażartował sobie z umiejętności mówienia Szkockiego Psychopaty, jednocześnie stwierdzając, że od kiedy wrócił do WWE, McIntyre jedyne co robi, to właśnie mówienie. Punk zażądał, żeby – jeśli Drew chce coś o nim powiedzieć – zrobił to w jego obecności, po czym dał znać że niezbyt go to interesuje.

Źródło: RAW, USA Network

Drew ironicznie pogratulował nieproszonemu gościowi, że wytrzymał miesiąc w federacji. Przypomniał czasy, w których CM Punk uważał się za lidera szatni, a on takiego lidera potrzebował, przechodząc przez trudne czasy, a ówczesny mistrz go zawiódł. Wspomniał, że nie ma pretensji o to samo do Ortona, gdyż on wtedy walczył ze swoimi demonami, ale Punk takich nie miał, bo sam jest demonem. Podsumował stwierdzeniem, że to on teraz jest liderem Punka. Ten odparł, że nigdy nie czuł się liderem, a jeśli Drew potrzebuje potrzymania za rękę, może dołączyć do Straight Edge Society. Zadeklarował, że – tak jak McIntyre – po powrocie wygra Royal Rumble i zawalczy w Main Evencie Wrestlemanii. Szkot w odpowiedzi po raz kolejny przypomniał, że to na nim polegało WWE w trudnych czasach pandemii, a Punk w trudnych czasach odchodzi. Ten odparł, że jest jedna osoba, która jest w stanie go powstrzymać przed sukcesem. Nie jest to ani Drew, ani Rollins, ani Rhodes, a sam CM Punk. A że jest miłym gościem, McIntyre zostanie wyeliminowany jako ostatni. Po tych słowach opuścił ring.

Finn Balor vs Tommaso Ciampa

Cel Ciampy – który podał nam przed walką – był jasny: Mistrzostwa Tag Team, które chce zdobyć razem z Gargano, a mecz z Balorem ma być do tego przepustką. Finn zaczął pojedynek mocno, ale szybko został zmuszony do schowania się za obecnym obok ringu Damianem Priestem. Tommaso dwukrotnie prawie zakończył walkę, ale Balor odkopał. Chwilę później, otrząsnął się. Wykonał shotgun dropkick i wszedł na narożnik. Ciampa uniknął Coup de Grace i spróbował wygrać przez Crucifix Pin, znowu nieskutecznie. Priest zaangażował się w walkę po raz trzeci, za co został nagrodzony uderzeniem pięścią w twarz, które jednak nawet go nie ruszyło. Gargano zareagował i spróbował zaatakować członka Judgement Day. Nie wyszło mu to, jednak kolega z DIY przyszedł mu z pomocą. Zamieszanie wykorzystał Balor wykonując Suplexa na stojącym na apronie Ciampie, jednak Johnny pociągnął go za nogę, z czego skorzystał Ciampa, przypiął Księcia, 1…2…3!
Tommaso Ciampa def. Finn Balor by pinfall.

Po walce Ciampy z Balorem, dostaliśmy wywiad z Becky Lynch, która zadeklarowała uczestnictwo w Royal Rumble. W kontekście ostatniej przegranej z Nią Jax powiedziała, że ostatni raz, kiedy Jax wysłała ją do szpitala, dostała się do Main Eventu WrestleManii. Dała do zrozumienia, że to może nie być koniec tej rywalizacji.

Kofi Kingston vs Ludwig Kaiser

Swego rodzaju rewanż za ostatni tydzień i Tag Team Match, w którym Kofi sprawił, że Vinci nie był w stanie kontynuować walki. Zaczęliśmy od dominacji ze strony Niemca, który od początku walki był wściekły na członka The New Day. Kingston na moment zyskał przewagę, ale nie potrwało to długo. Po chwili Kofi spróbował wykonać Trouble in Paradise, ale bezskutecznie. Wysłał jednak rywala za ring, a kiedy podjął próbę Suicide Dive, Kaiser skontrował go mocnym uderzeniem w twarz. Walka na chwilę przeniosła się poza ring, a Kofi poleciał w barykadę i oberwał Penalty Kickiem. Kaiser złapał go za włosy i powiedział: „To za mojego przyjaciela, Vinciego!”  Po przerwie reklamowej, przedstawiciel Imperium nadal dominował. Kingston skontrował próbę Double Stompa z drugiej liny wystawiając nogi do góry i nadziewając na nie głowę Kaisera, który wytoczył się za ring. Kofi na narożniku i TRUST FALL! Ludwig spróbował odzyskać momentum i posłał rywala w stalowe schodki, ale ten nad nimi przeskoczył i odpowiedział atakiem po wybiciu z nich. Kaiser jednak szybko się otrząsnął i rzucił przeciwnikiem w słupek przy ringu. Oparty o barykadę Kingston uniknął Uppercuta i prawie doczołgał się do ringu przed count outem, ale zatrzymał go Kaiser.
Ludwig Kaiser vs Kofi Kingston ended in no contest.

To nie był koniec dla Kingstona. Brutalnie zaatakował rywala, ale ten wcisnął mu kciuki w oczy. Bójka trwała nadal mimo interwencji pracowników, Kaiser został rzucony przez stół komentatorski i nagle… BOOM! Kofi dostaje fotelem prosto w twarz! Kaiser jednak nadal nie odpuszczał. Kiedy ochrona myślała, że już zażegnali problem, Ludwig wykonał Dropkick prosto w głowę Kingstona, zwisającą ze schodków. Kaiser został poproszony o komentarz. Wściekły Niemiec zaczął krzyczeć, że to nie jego wina i zastosował tylko zasadę „oko za oko, ząb za ząb”.

Następnie do ringu zaproszona została Nia Jax. Michael Cole stwierdził, że Nia zszokowała świat pokonując Becky, na co ta odparła, że ona nie była w ogóle zaskoczona, a szokujące byłoby dopiero, gdyby rozbiła nos… Michaelowi Cole’owi. Następnie zadeklarowała, że wygra Royal Rumble a potem zdobędzie mistrzostwo, nieważne, czy przeciwko Iyo, czy Ripley. Na to stanowisko błyskawicznie odpowiedziała Rhea i wyszła na rampę. Oczywiście, Mistrzyni wyśmiała huraoptymizm Nii Jax. Podała w wątpliwość, czy Jax jest w stanie w ogóle wygrać Royal Rumble i przypomniała, jak rok temu sama wyrzuciła ją z tego pojedynku. „The Irresistable Force” powiedziała, że nie ma tego tytułu tylko dlatego, że Ripley boi się z nią zawalczyć, a kiedy wygra Royal Rumble Match, to właśnie jej rzuci wyzwanie na WrestleManię. Możemy się tylko modlić, żeby push Nii Jax nie trwał zbyt długo, a już broń Boże, żeby wygrała tytuł. To jest naprawdę igranie z ludzkim zdrowiem i życiem.

Przed kolejnym pojedynkiem, Cody został zapytany o Nakamurę, który robi wszystko, aby uniemożliwić mu dokończenie „jego historii”. Nie zdążył się wypowiedzieć, zanim Japończyk brutalnie go zaatakował. To mógłby być ciekawy feud i dobry sposób na odbicie się Nakamury po porażce z Sethem Rollinsem i podbudowanie jego demonicznej persony, jednak znając WWE, prawdopodobnie Cody wyjdzie z tego feudu zwycięsko.

Piper Niven & Chelsea Green vs Kayden Carter & Katana Chance – WWE Women’s Tag Team Championships

Całkiem przyjemny dla oka mecz, typowe back and forth, zakończone jednak w wyjątkowo głupi sposób. Piper Niven wchodzi na drugą linę przy asyście partnerki aby wykonać Vader Bomb na Kayden Carter, jednak ta – uprzednio wyciągnięta z ringu za nogę przez Katanę Chance – przewraca Chelsea Green i to ona staje się ofiarą ataku Piper. Zszokowana Niven zostaje zneutralizowana Elevated Lungblowerem wytacza się z ringu, Chelsea bezradna leży na środku kwadratowego pierścienia, The Spitfire Warriors wykonują swojego finishera i mamy koniec walki.
Kayden Carter & Katana Chance def. Piper Niven & Chelsea Green by pinfall

Potem stało się… to. Nie jestem w stanie o tym pisać, łzy wzruszenia napływają mi do oczu. To po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy.

Ten filmik dotarł również do The Judgement Day. JD McDonagh był oburzony, a Damiana Priesta to dzieło sztuki rozbawiło. Zadeklarował jednak, że kiedy przyjdzie moment, rozprawi się z R-Truthem. Napięcie w stajni rośnie: Priest i Rhea nie zgadzają się co do działań, jakie mają podjąć w stosunku do McIntyre’a, a Damian wypomina Mistrzyni Kobiet, że niepotrzebnie robi sobie wroga z Nii Jax. Dyskusję zakończyła Ripley, wysyłając McDonagh na jego mecz z The Mizem.

JD McDonagh vs The Miz

Dominik towarzyszył JD, ale poza nim pojawił się… R-Truth! To rozkojarzyło McDonagh, który dał się zaskoczyć Mizowi. Irlandczyk musiał uciekać z ringu i zaczął dostawać łomot od razu, kiedy do niego wrócił. Miz poczuł się pewnie i próbował wykonać Skull Crushing Finale, ale spotkał się z kontrą. Sędzia skupił się na JD, kiedy Dominik zagrał nieczysto i uderzył jego rywala. Temu wszystkiemu nadal towarzyszył nasz skarb – R-Truth – cieszący się z każdego ciosu.

Źródło: WWE RAW, USA Network

Miz jednak szybko wrócił do kontrolowania meczu, w końcu został skontrowany Enziguri. Doszło do krótkiej wymiany ciosów, Miz znowu zaczął dominować. Wykonał Shoot Kicks, ale ostatniego JD uniknął, rollup pin, 1…2… Miz odkopał i zaczął atakować lewą nogę rywala. Knee stomp na nodze zawieszonej o linę, kopnięcie i Figure 4 Leglock! JD doczołgał się do lin, a R-Truth zagrzewał go do walki. Dominik sprawdził, czy z jego kolegą wszystko w porządku, ale obaj dostali Baseball Slide Dropkickiem! Walka wróciła do ringu… SKULL CRUSHING FINALE! 1…2…3!
The Miz def. JD McDonagh by pinfall.

 

Na RAW pojawił się Seth Rollins! Mistrz Świata Wagi Cięzkiej przypomniał kilka swoich pięknych momentów na WrestleManii a także wskazał, że nigdy nie wchodził na największą scenę w WWE jako mistrz, ale to ma zmienić się w tym roku – roku, który będzie należał do Setha Rollinsa. Zastanawiał się, kogo pokona na tej gali, fani oczywiście zaczęli skandować „CM Punk!”, ale „The Visionary” to wyśmiał. I wtedy były mistrz WWE pojawił się na rampie! Nie, nie ten mistrz. Nie CM Punk. Do ringu wszedł Jinder Mahal. The Modern Day Maharaja stwierdził, że jedyną rolą Rollinsa jest zadowalanie klaunów siedzących na trybunach i podtrzymywanie degeneracji obecnej w każdym zakątku Portland, w którym odbywała się gala. Jinder przypomniał, że pokonał wielkiego Randy’ego Ortona z łatwością i nie pozwoli się traktować bez należytego szacunku. Stwierdził, że widzi przez fasadę otaczającą Mistrza. Rollins oczywiście przypomniał mu, jaki łomot obskoczył od The Rocka, jednocześnie uznając za godne szacunku, że się po tym podniósł. Wyraził swoje niezadowolenie, że Mahal mu przerwał i zniszczył jego moment. Zaczął namawiać Mahala, żeby go uderzył. Kiedy ten tego nie zrobił, Rollins lekceważąco dotknął go mikrofonem, chciał odejść i… LARIAT W TYŁ GŁOWY! Seth oczywiście odpowiedział i doszło do brawlu. KOLEJNY LARIAT OD MAHALA! Khallas… niee, Rollins się wyrywa, SUPERKICK! Kingslayer szykował się do Stompa, ale Jinder wytoczył się z ringu. Za tydzień panowie zmierzą się ze sobą o tytuł.

Otis vs Ivar

Otis nie ma ostatnio najlepszego okresu w WWE, a Ivar zdobył serca fanów kilkoma fantastycznymi solowymi pojedynkami pod nieobecność jego partnera. Po pokonaniu Tozawy, Otis jest jego kolejnym celem. Pojedynek rozpoczął się po myśli Ivara. Kiedy jednak spróbował wykonać Crossbody po wybiciu z lin, członek Alpha Academy popisał się imponującym pokazem siły, złapał lecącego Ivara i rzucił nim o matę. Wiking jednak wstał… POWERBOMB! Otis uniknął kolejnego ataku i… discus lariat! The Caterpillar! Ivar znowu odkopał i przejął kontrolę nad meczem. Gwiazda i Spinning Heel Kick! Przeciąga rywala bliżej narożnika szykując się do Moonsaulta… atak się udaje!
Ivar def. Otis by pinfall.

Po meczu, Jey Uso w wywiadzie zapowiedział wygranie pierwszego solowego mistrzostwa w WWE. Przerwał mu Bronson Reed. Nazwał go „małym bratem Jimmy’ego” i poradził, żeby Main Event Jey Uso nie wchodził mu w drogę.

MAIN EVENT: Street Fight:
Cody Rhodes vs Shinsuke Nakamura

Wściekły Cody rzucił się z całą mocą na Nakamurę, który uciekł z ringu, walka szybko przeniosła się bliżej widowni. Fani klasycznie chcieli stołów i rzeczywiście Cody sięgnął po jeden z nich. Poza tym zobaczyliśmy miotłę, krzesło kendo stick i – nieodłączny ostatnimi czasy element walk bez dyskwalifikacji z udziałem Nakamury – nunchaku. Poza tym, Nakamura plunął trucizną prosto w twarz Bogu ducha winnemu pracownikowi. Oczywiście nieumyślnie, Cody się uchylił. The American Nightmare nie przejął się tym jednak i wykorzystał ten fakt aby zyskać przewagę. W końcu rozstawił stół, ale to Nakamura zrobił z niego użytek. Położył na nim Rhodesa i skoczył na niego kolanami, łamiąc stół. To jednak nie wystarczyło, aby wygrać, więc Shin wziął kolejny stół! Rhodes obronił się przed Kinshasą, wykonując Pedigree. Nieudana próba przypięcia, chwilę później Cody Cutter, ale Nakamura nadal się trzyma! W końcu Japończykowi udało się wrócić do kontroli nad meczem, ale kiedy próbował wykonać Kinshasę, poleciał przez stół. Crossrhodes! 1…2…3.
Cody Rhodes def. Shinsuke Nakamura by pinfall.

Za tydzień m.in: Dominik Mysterio i JD McDonagh zmierzą się z DIY, WWE World Heavyweight Championship będzie na szali w pojedynku Jindera Mahala z Sethem Rollinsem, a także na czerwony brand wróci Gunther! Zapraszamy na podsumowanie również tej gali na MyWrestling.

Exit mobile version