MZW Freak Show 2017 – Zapowiedź gali

Grudzień rozpoczynamy mocnym akcentem w postaci kolejnej gali Maniac Zone Wrestling. Organizacja z południa Polski zaprezentuje fanom 7 walk z udziałem polskich, niemieckich i czeskich wrestlerów. Nie zabraknie także mieszkającego w Szwecji byłego mistrza MZW Tag Team – Stanisława Van Dobroniaka. Zapowiedziany został ponadto wielki powrót pierwszego w historii mistrza Maniac Zone Wrestling – Justina Joy’a. W sobotę dostanie szansę po raz kolejny zostać mistrzem. W walce wieczoru zobaczymy pojedynek o tytuł National Championship będący w posiadaniu Laurance Romana, zawodnika takich organizacji jak Next Step Wrestling, czy Westside Xtreme Wrestling.

Gala pod nazwą „Freak Show” odbędzie się we wrocławskim klubie Bakara i rozpocznie się o godz. 18:00. W tym samym miejscu zorganizowana została gala w lutym, wówczas wszystkie wejściówki były wyprzedane, teraz jest duża szansa powtórzyć ten sukces. Ostatnie bilety możecie zamawiać na mzw.evenea.pl.

W lutym Jędruś Bułecka stanął do walki ze SkullEvilem. Kosztowało go to wiele zdrowia, ale ich pojedynek był oceniany jako jeden z najlepszych na gali, były także opinie, że walka z ich udziałem skradła show. Teraz nasz góral razem z Tomaszem Warchołem staną w ringu za mikrofonem i wspólnie będą podgrzewać atmosferę zapowiedziami walk.

Na gali odbędą się aż dwa Triple Threat Matche, co jest chyba bardzo dobrą wiadomością, gdyż walki tego typu zawsze wywołują nie lada emocje. Tym bardziej, że akurat w tym Triple Threat Matchu zawalczą przedstawiciele trzech różnych państw! Młody, perspektywiczny zawodnik z Niemiec często porównywany jest do samego Johna Ceny. I nie chodzi już tylko o sam wygląd, ale o wspaniałe umięśnienie i tę samą akcję kończącą w postaci Attitude Adjustment. Christopher Anthony bo o nim mowa walczył już w Polsce kilka razy. Wygrał raz. Czy powiedzie mu się w sobotę? Na pewno nie będzie miał łatwego zadania, gdyż naprzeciwko mu staną SkullEvil z Czech oraz Stanisław Van Dobroniak z Polski a występujący regularnie na galach w Szwecji. Na lutowym evencie we Wrocławiu, SkullEvil mocno zaciekawił zgromadzoną wówczas publiczność tworząc dobry, brutalny pojedynek. Warto jednak wspomnieć o pewnej gali w niemieckim Next Step Wrestling, gdzie Czech zaprezentował swoje umiejętności właśnie w Triple Threat Matchu. I to nie byle jakim, bo oprócz niego w walce brali udział także Marcus Monere i były mistrz MZW – Shadow. Zawodnik z Czech, któremu fani z Niemiec nie dawali wtedy większych szans, zaskoczył ich wszystkich i wygrał. Co do Stanisława Van Dobroniaka, choć zawodnik ten zasłynął głównie ze swoich komediowych występów, na pewno nie można go lekceważyć. Razem z Jędrusiem Bułecką jako Zbójnicy stanowili solidny tag team w rosterze MZW i to właśnie oni zdobyli tytuły mistrzowskie Tag Team jako pierwsi. Tutaj jednak Stanisław będzie spisany sam na siebie, ale przypomnijmy, że Jędruś stał będzie przecież koło ringu, w roli konferansjera. Czy pomoże mu w zwycięstwie? Przekonamy się już w sobotę! 🙂

O tej walce niestety już nie można powiedzieć tyle co o poprzedniej, z jednej bardzo prostej przyczyny – o zawodnikach z VcV wiemy niewiele. Co do samej organizacji, na początek była to grupa osób niemających żadnego doświadczenia zdana tylko i wyłącznie na siebie. Zasłynęli z YouTube, gdzie publikowali swoje amatorskie gale. Minął czas, a chętnych na dołączenie do ich grupy było coraz więcej. Niektórzy też postanowili zrobić krok w przód i wyjechali na profesjonalne treningi do Niemiec. Obecnie VcV organizuje już naprawdę duże gale na które zapraszani są wrestlerzy z całego świata. Na jednej z ostatnich wystąpili chociażby Elliott Jordan, Asmund, czy Mika The Polish Punisher. Co do zawodników, którzy stoczą w sobotni wieczór walkę we Wrocławiu – Demona i Sebastiena można stwierdzić, że są to jedni z najlepszych czeskich wrestlerów. Ponadto Sebastien wywalczył ostatnio miano pretendenta do pasa mistrzowskiego VcV, więc na pewno jest ‚w gazie’ i będzie chciał to udowodnić w sobotę na gali MZW.

Ktoś spodziewał się, że zobaczymy tego pana po lewej jeszcze kiedykolwiek w ringu Maniac Zone Wrestling? A, jednak. Kiedy ostatni raz Justin Joy walczył w Polsce, uległ ‚Cieniowi’ i stracił swoje mistrzostwo. Teraz ma ogromną szansę by je odzyskać. Organizacja dała mu zatem ogromną szansę, pytanie tylko czy, Justin będzie potrafił ją wykorzystać. Jeśli zastanawiacie się co pierwszy w historii mistrz MZW robił w czasie swojej nieobecności w Polsce, śpieszymy z odpowiedzią. Otóż miał on okazję trenować z najlepszymi wrestlerami pochodzącymi z Wielkiej Brytanii. Po przyjeździe do UK, szybko został przeniesiony do grupy zaawansowanej i szlifował swoje umiejętności m.in. w szkółce Fight Club: Pro. Ponadto występował w takich organizacjach jak Kamikaze Pro, Coventry Pro Wrestling czy LDN Wrestling. Czas jednak pomówić o jego sobotnich przeciwnikach. Po jednej stronie obecny mistrz MZW – Asmund, a po drugiej utalentowany zawodnik z Niemiec – Franz Engel. Ten sam, który na gali w lutym walczył z Shadowem, również o pas mistrzowski. Wówczas po małej interwencji Ricka Baxxtera i The Grannatica, przegrał. Decyzja o daniu mu kolejnej szansy może wydawać się zatem z lekka zaskakująca. Niemniej jednak na uwadze należy mieć fakt, że w poprzednim starciu w zdobyciu tytułu przeszkodzili mu wspomniani wcześniej Baxxter i Grannatic. Być może właśnie to zadecydowało, że włodarze MZW dają mu kolejną szansę. A, co możemy powiedzieć o Asmundzie? A na przykład to, że z całej tej trójki to on zadebiutował najwcześniej, bo już w 2009 roku. Po ścieżce Maniac Zone Wrestling podążał różnie, jednakże od pewnego czasu stanowi w rosterze najmocniejsze zagrożenie co podkreślił zdobywając główny pas mistrzowski. Czy ktoś z dwójki Justin Joy – Franz Engel zatrzyma go we Wrocławiu? Tego nie możemy powiedzieć, możemy jednak przewidzieć, że będzie to niesamowite widowisko, a emocje będą nam towarzyszyć do samego końca!

Walka, która na pozór może wydawać się mało ciekawa, może okazać się czarnym koniem sobotniej gali. Po jednej stronie Rick Baxxter i The Granna… no właśnie, nie do końca. Ci którzy obserwują niemiecką scenę wrestlingu wiedzą pewnie, że Baxxter utworzył niedawno nową grupę o podobnym charakterze co jego poprzedni tag team „Posse in Effect”. Nie znajduje się w niej jednak Matt Buckna. Co więc robi ten potężny zawodnik w składzie tej walki? Odpowiedź jest bardzo prosta – szuka osób którym mógłby wykonać Speara. Pod nieobecność partnerów Ricka Baxxtera, Matt Buckna będzie miał ku temu niesamowitą okazję. Czy będzie potrafił jednak współpracować z bardziej doświadczonym od siebie zawodnikiem? Jeśli tak, to będą stanowili ogromne zagrożenie dla Apollo i Bartosza Borowsky’ego. Są to nowe postacie w MZW, ale jakże zastanawiające. W Polsce będzie to ich pierwszy poważny sprawdzian, jednak co ciekawe, włodarze MZW to właśnie ich wybrali by reprezentowali nasz kraj na galach czeskiego VcV i węgierskiego PWM. Tak, oni mają już to za sobą. A, przecież są wrestlerzy, którzy już kilka lat występują w Polsce, a do tej pory nie pojawili się na żadnej gali za granicą. Pokazuje to tylko jak bardzo MZW wierzy w ich sukces. Można także śmiało stwierdzić, że zarówno Apollo jak i Bartosz są bardzo utalentowanymi, młodymi, dobrze rokującymi zawodnikami. Gdyby było inaczej, włodarze nie dawaliby im przecież zgody na wyjazdy do Czech i Węgier. Co zatem pokażą fanom we Wrocławiu już w tę sobotę? Czy znajdą sposób na odniesienie zwycięstwa? Przypomnijmy, że Rick Baxxter i Matt Buckna to razem blisko 20 lat doświadczenia na zawodowych ringach. Łatwo zatem mieć nie będą, ale powodzenia można życzyć zawsze! Oby była to zacięta pełna zaskakujących akcji walka!

Shadow po raz kolejny w walce wieczoru. Tym razem na jego drodze stanie Laurance Roman. Chociaż powinniśmy chyba napisać to odwrotnie, gdyż tak naprawdę to ‚Cień’ stanie na drodze Laurance Romana. To właśnie zawodnik z Niemiec jest w posiadaniu pasa mistrzowskiego National Championship, a Shadow będzie starał się ze wszystkich sił mu go odebrać. W swojej dotychczasowej karierze jedna z najbardziej charakterystycznych postaci na polskiej scenie posiadała jedno mistrzostwo, tytuł MZW. Czy Shadow wygrywając z Romanem sprawi, że National Championship będzie tytułem należącym do Polski? A, może zdobywając go, ‚Cień’ będzie chciał częściej pokazywać się u naszych zachodnich sąsiadów i utorować sobie drogę do jeszcze większej kariery? Na odpowiedzi musimy poczekać do momentu zakończenia sobotniej gali, o ile oczywiście Shadow odniesie zwycięstwo. O jego przeciwniku możemy powiedzieć tyle, że jest to jeden z najbardziej utalentowanych wrestlerów walczących obecnie w Niemczech, który ma już za sobą kilkanaście występów w największej niemieckiej organizacji – Westside Xtreme Wrestling i cały czas regularnie tam występuje. Co ciekawe, jest coś co łączy Shadowa i Romana – obaj zadebiutowali w tym samym roku, 2013. Obaj także reprezentują podobny styl walki. Znani są z efektownych akcji high flying a także mocnych kopnięć. Możemy się zatem spodziewać, że podczas „Freak Show” zaprezentują fanom pojedynek na najwyższym poziomie.

To jednak nie wszystko co przygotowało dla Was Maniac Zone Wrestling. Chcecie więcej? Przyjedźcie na galę i bawcie się razem z nami!

Tych, których jednak zabraknie odsyłamy na nasz facebookowy fan page, gdyż tam może czekać na Was jutro kilka niespodzianek 😉

OSTATNIE BILETY: https://mzw.evenea.pl/

FAN PAGE MZW: https://www.facebook.com/ManiacZoneWrestling/

WYDARZENIE NA FACEBOOKU: https://www.facebook.com/events/333665373773265/

FAN PAGE MyWRESTLING: https://www.facebook.com/mywrestlingpl/