Młoda krew w szeregach NXT 2.0 – Słów kilka o Corze Jade

1

W moim kolejnym styczniowym artykule zajmę się osobą, którą zapewne kojarzycie z NXT 2.0, w którym występuje od niedawna. Cora Jade to rocznik 2001, niedawno skończyła 21 lat. Wrestlerką jest cztery lata, czyli niezbyt długo, choć w niektórych przypadkach taki okres czasu pozwala, by stać się świetną zawodniczką, czego idealnym przykładem może być Utami Hayashishita. 

Powyższy tweet zainspirował mnie do napisania kilku słów o Corze, a także obudził we mnie moje wewnętrzne marzenie o zostaniu pro wrestlerem. To bardzo miłe widzieć, jak dziewczyna z fanki wrestlingu przeobraziła się w jego gwiazdę. Cora ma spory potencjał na robienie wielkich rzeczy w przyszłości i jeśli będzie dobrze promowana, to odniesie sukces w NXT, a potem w głównym rosterze WWE. Zanim trafiła do World Wrestling Entertainment i rozpoczęła występy w NXT, walczyła w różnych federacjach, w których jednak wielkich ról nie odegrała. Były to pojedyncze występy i zbieranie doświadczenia, co w jej przypadku było czymś bezcennym.

Scena niezależna, IMPACT Wrestling i All Elite Wrestling

Cora pierwszy trening pro wrestlingu odbyła w the Freelance Wrestling Academy, którą założyli Bryce Benjamin i Isaias Velazquez. Swój debiut w ringu zaliczyła 9 grudnia 2018 roku, w federacji z Illinois – Kaiju Attack Wrestling – w pojedynku tag teamowym, a jednym z jej rywalki był jej trener, Bryce Benjamin. Występowała pod pseudonimem Elayna Black, który służył Corze aż do czasu podpisania kontraktu z WWE.

W 2019 roku odniosła swój pierwszy sukces, wygrywając Zen Of Women’s Athletics Tournament 2019 organizowany przez federację ZOWA Live. W Zelo Pro Wrestling rywalizowała Fatal-4 Wayu o mistrzostwo Zelo Pro Women’s. Wzięła także udział w turnieju wschodzących gwiazd pro wrestlingu RISE Wrestling, gdzie została wyeliminowana w ćwierćfinale przez Sophie King. Zaliczyła również występ w słynnym Shimmer Women Athletes, jednej z najsłynniejszych kobiecych organizacji wrestlingu.

Dużym atutem Cory jest to, że przed przyjściem do WWE, miała już sporo występów w niezależnych federacjach, ale jeszcze większym plusem jest to, że udało się jej zawalczyć dla IMPACT i AEW. W październiku 2019 roku, stoczyła telewizyjny pojedynek z Havok na gali Prelude to Glory. Mimo że był to jedynie squash, zawsze dobrze jest zebrać pierwsze szlify w dużej organizacji pro wrestlingu.

Black at Dark… Cóż za połączenie. Jako Elayna pojawiała się na jednym z epizodów tygodniówki Dark, którą można oglądać za darmo na YouTube na kanale All Elite Wrestling. Stoczyła walkę z Red Velvet, która jak wiemy do teraz walczy w organizacji Tony’ego Khana. Cora oczywiście przegrała starcie, ale na tym jej występy w AEW się nie zakończyły. 3 listopada wróciła na Dark, aby połączyć siły z Leylą Hirsh i zawalczyć z Brandi Rhodes i swoją wcześniejszą oponentką, Red Velvet. Ten pojedynek również zakończył się porażką.

Trochę jestem zdziwiony, że AEW nie zaoferowało kontraktu utalentowanej i młodej zawodniczce, która z pewnością byłaby solidnym wzmocnieniem dywizji kobiet. Mają tam bardzo fajny roster i jestem pewien, że 21-latka by się w nim odnalazła. Nie trafiła do obecnie drugiej największej federacji świata, dzięki czemu możemy teraz podziwiać występy Cory w NXT 2.0, gdzie moim zdaniem pasuje idealnie i jest jedną z głównych postaci żeńskiej dywizji. 

Pisałem już o tym, gdzie i kiedy zaczynała, w jakich federacjach występowała i gdzie notowała swoje pierwsze wrestlingowe pojedynki, a więc przyszedł czas na NXT 2.0 i debiut przy okazji jednego z odcinków 205 Live. Pierwszy kobiecy Dusty Rhodes Tag Team Classic, drużyna z Gigi Dolin, która była jedną z rywalek Jade w War Games Matchu. Odpadły po walce z Indi Hartwell i Candice LeRae. W 2021 roku toczyła wiele pojedynków, między innymi z ex Ember Moon, które pozwalały na swobodne przystosowanie się do pracy w ringu WWE. Następnie były porażki z Xią Li i Frankie Monet. Cóż, od razu nie została gwiazdą i musiała się trochę podkładać. Kilka miesięcy później, główna bohaterka mojego artykułu pokonała Monet i tym samym zaliczyła swoje pierwsze zwycięstwo w nowym i barwnym NXT. 

O Jade tak głośniej mogliście usłyszeć po jej występie na gali War Games, gdzie brała udział w tytułowym pojedynku, będąc członkinią drużyny Raquel Gonzalez. Cora wykonała wtedy ryzykownego Sentona ze szczytu klatki na leżącą na stole Jacey Jane. Ten moment zapadł wszystkim w pamięć i pokazał, że młoda zawodniczka jest w stanie robić „duże” rzeczy, a także nie jest dla niej problemem wykonywanie niebezpiecznych akcji. Tę walkę można uznać za przełomową chwilę w jej krótkiej karierze, jeśli chodzi o obecny „kolorowy” brand. Młode gwiazdy jakoś zacząć muszą, a Jade na dobre zaczęła karierę w NXT 2.0 w hardCORE’OWYM stylu i na pewno nie jest to pierwszy raz, gdy tworzy tak efektowny spot.

Cora naprawdę dobrze weszła do dywizji kobiet NXT 2.0 i praktycznie od samego początku jest topową postacią. Widać, że oficjele śmiało na nią stawiają, bo wiedzą, że mają do czynienia ze świetną wrestlerką, która w przyszłości przyniesie im jeszcze wiele powodów do dumy.

Praca z takimi wrestlerkami, jak Dakota Kai, Io Shirai, Raquel Gonzalez, Mandy Rose czy Kay Lee Ray, wniesie dużo dobrego do kariery młodej Cory. War Games Match był jedynie początkiem, który zamienił się w kolejne interesujące wydarzenia z jej udziałem. Wygrany pojedynek z czołową gwiazdą kobiecej dywizji NXT ostatnich lat, Dakotą Kai. Zwycięstwo u boku Raquel w starciu z Io i Kay Lee Ray, które pozwoliło zachować title shota na NXT Women’s Championship, którego zyskała po niesamowitym występie na wspomnianym War Games.

Na specjalnej gali NXT: New Years Evil, Cora Jade otrzymała szansę na zdobycie tytułu kobiet, który obecnie jest w posiadaniu Mandy Rose. To naprawdę spore wyróżnienie, by w tak młodym wieku, i w tak szybkim tempie, walczyć o pas i toczyć batalię z mistrzynią i byłą mistrzynią. Jest tak krótko w WWE, a już jest całkiem popularna, wywalczyła sobie bardzo dobrą pozycję w brandzie, zdecydowanie można ją uznać za czołową gwiazdą dywizji i wróżyć cudowną przyszłość, bo ma wielki potencjał. Sasha Banks zaczynała w podobnym wieku i w ciągu prawie dekady, została jedną z największych kobiecych gwiazd w historii federacji. W przypadku Cory Jade może być podobnie, czego jej z całego serca życzę, bo ma umiejętności i wyjątkową osobowość, która może ją zaprowadzić na sam szczyt.

Na koniec wczorajszy tweet Cory, w którym pisze, że kocha pierogi. Takie wyznanie powoduje, że można na spokojnie dopisać kolejny plusik przy jej nazwisku. Miłość do pierogów, w połączeniu z talentem i świetnym charakterem, to idealny przepis na sukces.

 Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
 Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl