» W programach AEW, MJF jest jednym z najbardziej znienawidzonych heel’ów w profesjonalnym wrestlingu, ale jest też inna strona Maxwella Jacoba Friendmana, którą widzowie zauważają coraz częściej.
MJF publicznie wyznaje swoją żydowską wiarę i bierze na siebie dodatkową odpowiedzialność za obronę innych Żydów.
„To nie jest fajna rzecz, o której się mówi, bo nie jesteśmy fajną mniejszością” – powiedział MJF żydowskiej gazecie The Algemeiner. „Będę o tym mówił, bo uważam, że to bzdura”.
MJF powiedział The Algemeiner, że jego zdaniem brutalne ataki na Żydów w Ameryce nie są wystarczająco nagłaśniane i podzielił się kilkoma osobistymi doświadczeniami.
„Kiedy miałem 19 i 20 lat i byłem rezerwowany w największych promocjach, jakie były możliwe na niezależnym torze, byli tam dużo starsi faceci, którzy kipieli niesamowitą wściekłością” – wspomina MJF.
MJF twierdzi, że był obiektem antysemickich obelg i obgadywano go, ponieważ jest Żydem. Zastanawia się również, co skłoniło pewne osoby do ataku na niego.
„Czy [zapaśnik, który włamał się do mojego samochodu] myślał, że jestem biały, czy myślał, że jestem Żydem?” pyta MJF. „Jestem mniejszością. Ponieważ miliony moich rodaków zostało podstępnie zamordowanych tylko z powodu naszych przekonań religijnych”.
MJF podzielił się ze światem niektórymi ze swoich doświadczeń z antysemityzmem podczas promo w odcinku AEW Dynamite w lutym. Opisał w nim znęcanie się, którego doświadczył w dzieciństwie oraz to, jak pro-wrestling zainspirował i zmotywował go do walki z tym problemem. Koledzy wrestlerzy i matka MJF’a z radością przyjęli jego szczere przemówienie.
„Mam okazję pokazać ludziom, że istnieje więcej niż jeden archetyp bycia Żydem” – powiedział MJF. „Uważam, że jestem najlepszym zapaśnikiem na świecie i tak się składa, że jestem Żydem – i tak się składa, że jestem z tego bardzo dumny” – dodał.