Kariera Karriona Krossa ostatnio nabrała rozpędu w dużej mierze dzięki świetnym promom, które prezentuje nie tylko w telewizji WWE, ale też w mediach społecznościowych.
Jak się okazuje, za całą produkcję… płaci z własnej kieszeni.
W rozmowie w audycji Busted Open Radio, Shotzi Blackheart opowiedziała o swojej przyjaźni z Krossem i podkreśliła, jak bardzo imponuje jej jego zaangażowanie. Przyznała, że często podróżowała z nim i Scarlett i nawet w zwykłych, codziennych momentach Kross potrafił z miejsca zacząć nagrywać improwizowane proma.
„Szczerze mówiąc, on jest inspiracją. Kiedyś często z nimi podróżowałam. Był w jakimś nawiedzonym domu i mówił: ‘Ej, chodź tu, nagram promo’. I z miejsca zaczynał mówić… Ja tylko pytałam: jak ty to robisz? Jak po prostu zaczynasz mówić takie rzeczy? Ludzie nie widzą, jak świetnym jest mówcą” powiedziała Shotzi.
Następnie zdradziła, że Kross sam opłaca wszystkie swoje produkcje na social media zatrudnia ludzi, by zrealizować swoją kreatywną wizję.
„Cieszę się, że nie czeka, aż WWE da mu zielone światło. Sam bierze sprawy w swoje ręce. Zatrudnia ludzi, tworzy produkcje. Bo skoro oni tego nie zrobią, to on zrobi to sam. To naprawdę inspirujące widzieć, że bierze to na siebie.”
Warto dodać, że według wcześniejszych doniesień WWE ma w planach dalszy rozwój postaci Krossa i częstsze pokazywanie go w tygodniówkach. Fakt, że inwestuje własne pieniądze w rozwój swojego wizerunku, świadczy o jego ogromnym zaangażowaniu i wierze we własne możliwości.
