Site icon MyWrestling

John Cena i tag-teamy – to nie idzie ze sobą w parze

W serii „Zakątki wrestlingu” będą poruszane wszelakie zagadnienia, sytuacje i wątki związane ze światem wrestlingu. Zobaczycie tam różne zestawienia, porównania, opowieści, anegdoty czy wspominki historyczne. Seria nie ma limitu artykułów, więc poruszanych tematów będzie co niemiara.

WSTĘP

John Cena – szesnastokrotny WWE Champion, pięciokrotny United States Champion, dwukrotny zwycięzca Royal Rumble – długo by wymieniać. Jednak w jego osiągnięciach jest również statystyka, która wielu fanom może być nieznana – lider Cenation to również czterokrotny Tag-Team Champion. Co jest jeszcze ciekawsze, każdy z tych tytułów zdobył ze swoim wrogiem, co prowadziło do szybkiej utraty pasów i końca tej drużyny. Przejdźmy więc do historii Johna Ceny pod kątem kariery tag-teamowej.

POCZĄTKI KARIERY

Już w Ohio Valley Wrestling – terytorium przygotowawczym WWF, „The Prototype”, bo tak był wtedy nazywany John, został OVW Southern Tag-Team Championem razem z Rico Constantino. Reign ten trwał dwa miesiące i ciężko powiedzieć o jakiejkolwiek relacji pomiędzy tymi zapaśnikami w tamtym czasie. Gdy Cena trafił do głównego rosteru w czerwcu 2002 roku, skupił się na karierze solowej, ale do czasu. W październiku tego samego roku on i Billy Kidman wstąpili do turnieju mającego wyłonić pierwszych mistrzów Tag-Team na brandzie SmackDown. Przegrali oni jednak już w pierwszej rundzie z Kurtem Anglem i Chrisem Benoit. Tydzień później John zaatakował Billy’ego, obwiniając go za przegraną, a zarazem rozwiązując drużynę. Zaczęło się bardzo obiecująco, nieprawdaż? Szybko po tym zdarzeniu Cena rozpoczął swój gimmick rapera, znajdując sobie towarzysza w postaci Bulla Buchanana (B-Squared). Ta współpraca również nie trwała zbyt długo i zakończyła się w podobny sposób. John i Bull przegrali walkę o mistrzostwa Tag-Team z Los Guerreros, a ten pierwszy był wkurzony, że to B2 został przypięty. Buchanan został zaatakowany przez nowego partnera Ceny, Redd Dogga (późniejszy Rodney Mack). Ten pojawił się może na dwóch, trzech galach i został przeniesiony na RAW. Już na początku kariery Chain Gang Soldier nie miał szczęścia do pracy drużynowej.

FACE TURN I KARIERA SINGLOWA

Face turn Johna Ceny z 2003 roku również polegał na odłączeniu się od jednej z drużyn. Przed listopadową galą Survivor Series, Cena dostał ofertę od Paula Heymana. Polegała ona na dołączeniu do drużyny Brocka Lesnara, z którym John feudował jednak kilka miesięcy wcześniej. Późniejszy lider Cenation został jednak członkiem drużyny Kurta Angle’a. Wygrywając tą walkę, ostatnimi na polu bitwy byli właśnie Cena i Benoit. Stworzyli oni niedługo potem prowizoryczny tag-team, ponieważ obaj mieli wspólnych wrogów. To porozumienie jednak również zakończyło się szybko – obaj zawalczyli przeciwko sobie o miano pretendenta do tytułu WWE, a pojedynek wygrał Benoit. Od tego czasu John Cena rzadko kiedy wplątywał się w jakieś sojusze i partnerstwa, skupiał się raczej na karierze singlowej, zostając już kilkukrotnym US Championem oraz WWE Championem, przyszedł jednak taki moment…

KIEDY ŁĄCZYSZ SIŁY ZE SWYM WROGIEM

Gdy połówka D-Generation X, Triple H doznał kontuzji, Shawn Michaels sam starał się bronić swojego honoru przeciwko mistrzom Tag-Team na RAW, Rated-RKO. W końcu jednak Vince McMahon przydzielił mu nietypowego partnera – mistrza WWE, Johna Cenę. Ku zaskoczeniu wielu to abstrakcyjne połączenie zostało nowymi drużynowmi championami. Od początku się jednak nie lubili, a już po swoim pierwszym pojedynku HBK chciał wykonać Sweet Chin Music na liderze Cenation. Michaels szybko dał do zrozumienia, że chce zdobyć tytuł WWE. Na jednym z RAW pokonał Edge’a i Ortona w Triple Threat Matchu o miano pretendenta do mistrzostwa. Przed ich najważniejszą walką na Wrestlemanii Cena i Michaels byli wstawiani do morderczych walk, takich jak Gauntlet, w którym musieli bronić mistrzostw Tag-Team czy nawet Steel Cage Matche. Na największej gali roku Cena pokonał Showstoppera i zachował mistrzostwo. Jednak tytuły Tag-Team zostały przez nich stracone noc później na RAW w Battle Royal. Od tej pory ich rywalizacja nie była już oparta na współpracy, lecz walki o mistrzostwo WWE.

KOLEJNE MISTRZOSTWA

Na galę Summerslam 2008 został już zabookowany pojedynek – John Cena miał zmierzyć się z Batistą. Podczas pierwszego sierpniowego RAW dostali oni szansę od GM’a RAW, Mike’a Adamle na zdobycie tytułów Tag-Team. Tej samej nocy The Franchise oraz The Animal zdobyli te pasy, pokonując Cody’ego Rhodesa i Teda Dibiasego. Reign ten nie trwał jednak długo, ponieważ stracili oni te same tytuły w rewanżu tydzień później, co tylko podbudowało ich feud.
Oczywiście nie mogę tutaj nie wspomnieć o storylinie Cena vs. The Nexus. Na gali Hell in a Cell John zawalczył z Wadem Barrettem. Walka miała jednak pewną stypulację – jeśli Cena przegra, dołączy do stajni. Tak się stało, a na gali Bragging Rights lider Cenation po raz kolejny zdobył mistrzostwa Tag-Team, tym razem z członkiem Nexus, Davidem Otungą. Noc później na RAW tytuły przeszły jednak do rąk innych członków grupy, Heatha Slatera i Justina Gabriela, gdy lider Wade Barrett nakazał Otundze położyć się na macie i dać się spinować w zemście za nieudaną ingerencję Ceny w walkę Barretta z Ortonem o mistrzostwo WWE.
Niemal pół roku później John zdobył tytuły drużynowe po raz kolejny i po raz kolejny ze swoim wrogiem. Tym razem był to The Miz. W lutym dawny Doctor of Thuganomics wygrał Elimination Chamber Match, który dawał mu miano pretendenta do mistrzostwa WWE, które było w posiadaniu Miza. 21 lutego nakazano mu walczyć z WWE Championem w jednej drużynie przeciwko mistrzom Tag-Team, Heathowi Slaterowi i Justinowi Gabrielowi. Walkę tą wygrali, ale byli mistrzowie od razu uaktywnili swoją klauzulę rewanżową, gdy The Awesome One zaatakował Cenę. Tytuły więc dwaj wrogowie szybko stracili.

NEVER BEFORE, NEVER AGAIN

W tym samym roku, jednak na przełomie października i listopada, John Cena musiał sobie znaleźć tag-team partnera na walkę przeciwko Mizowi i R-Truthowi, która miała odbyć się na Survivor Series. Lider Cenation bez zastanowienia wybrał The Rocka, co było niemałym zaskoczeniem, gdyż Cena i Rock umówili się na walkę, która miała się odbyć na Wrestlemanii 28. Po głębszym zastanowieniu, Brahma Bull zgodził się, ale pod jednym warunkiem – taka sytuacja ma mieć miejsce tylko ten jedyny raz. Mimo kilku kłótni i nieporozumień, na listopadowej gali legendarna dwójka pokonała The Awesome Truth. Po walce John otrzymał Rock Bottom i to tyle, jeśli chodzi o to partnerstwo.

PODSUMOWANIE

John Cena nawet teraz jest łączony z osobami, za którymi w kayfabe „nie przepada”. Takim przykładem jest chociażby Mixed Tag-Team Match z pierwszego SmackDown Live w tym roku, gdzie Cena i Becky Lynch pokonali Andrade „Cien” Almasa i Zelinę Vegę. Można chyba stwierdzić, że drużyny „Cena i wróg” są nieodłącznym elementem jego kariery.

Exit mobile version