Bryan Danielson i jego wyobrażenie nieba

0

Po tym, jak podczas wczorajszego AEW Collision Bryan Danielson i Claudio Castagnoli pokonali Konosuke Takeshitę i Kyle’a Fletchera w Bunkhouse Brawl (tę  walkę obejrzycie pod tym linkiem), zakrwawiony American Dragon wziął mikrofon i przemówił do publiczności by wytłumaczyć dlaczego wziął udział w tak brutalnym pojedynku 24 godziny przed walką z Willem Ospreayem na AEW Dynasty.

„Wiele osób pyta mnie: «Co do cholery robisz, biorąc udział w Bunkhouse Match w noc poprzedzającą walkę z Willem Ospreayem?». To z tego właśnie powodu. Niektórzy ludzie, gdy myślą o niebie, wyobrażają sobie ulice ze złota, myślą o 40 dziewicach – to nie ja, ale duchowość jest tego częścią. Kiedy umrę, moim niebem będzie stanie na ringu wiosną i krwawienie na oczach was wszystkich, tutaj, w Peorii w stanie Illinois. Cała ekipa ludzi próbuje skręcić mi kark, zanim będę walczyć z najlepszymi na świecie i mówię im, że do cholery nie dadzą rady tego zrobić, bo jutro, jutro podczas Dynasty, Will Ospreay, skopię ci tyłek.”

Bryan Danielson kończy obecnie swój ostatni rok w karierze pełnoetatowego wrestlera, ale w przeszłości otwarcie oświadczył, że nie zamierza w najbliższym czasie przechodzić na emeryturę.

 

Więcej postów

Przygodę z wrestlingiem zaczął w drugiej połowie lat 90., chłonąc WCW, WWF i ECW. Potem na 20 lat ta rozrywka zniknęła z jego radaru, ale czym skorupka za młodu nasiąknie... Dzisiaj skupia się na WWE, AEW i NJPW, sporadycznie zerkając na to co dzieje się na scenie niezależnej.