AEW, NJPW nie tworzą gwiazd wrestlingu? Atak na WWE i Cody’ego Rhodesa i wiele więcej

Enzo Amore pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w świecie wrestlingu, szczególnie od czasu swojego zwolnienia z WWE w 2018 roku.
The Realest Guy in the Room uwielbia wzbudzać emocje i wygląda na to, że w swoim najnowszym, pełnym wulgaryzmów promo, nie oszczędził nikogo – od AEW, przez NXT, Cody’ego Rhodesa, aż po gwiazdy New Japan Pro Wrestling.
Enzo Amore miażdży AEW i NJPW
Amore opublikował na Instagramie wideo, w którym bezlitośnie krytykuje AEW, nazywając federację miejscem, gdzie „gwiazdy się nie rodzą”.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Jestem tutaj, na S**life Stadium, ale mogło być gorzej. Mógłbym stać na pustym parkingu jak AEW. A jeszcze gorzej? Mógłbym być w tym komisie samochodowym zwanym AEW, gdzie nigdy nie narodziła się żadna gwiazda.”*
Dostało się także New Japan Pro Wrestling, które Amore wyśmiał, mówiąc, że szatnia NJPW „śmierdzi rybą”.
„Mam walizkę wypchaną po brzegi I-O-U, a one są tyle samo warte, co gotówka. Aha, tylko dwie rzeczy śmierdzą rybą. Druga? Szatnia New Japan.”
Atak na WWE, NXT i Cody’ego Rhodesa
Enzo nie oszczędził także WWE. Twierdzi, że nie obchodzi go nikt w tej federacji, bo wszyscy udają jego przyjaciół, a tak naprawdę chcą, żeby poniósł porażkę. Skrytykował także zawodników NXT, nazywając ich „dzieciakami w okresie ząbkowania”, które nie mają szans w biznesie.
„Jeśli myślisz, że obchodzą mnie ci wszyscy w WWE, którzy udają moich kumpli przez telefon – gówno mnie to obchodzi. NXT? Wy wszystkie dzieciaki ze swoimi „strasznymi dwójkami” – mam dla was dwa słowa: Suck it. A nawet trzy – możecie potrójnie to ssać, aż wykopią was z federacji. A kiedy to zrobią, ja tu będę, gotowy zająć wasze miejsce i nasikać na wasz grób.”
Cody Rhodes również znalazł się na celowniku Amore, który porównał siebie do Eli Manninga, a Cody’ego do Toma Brady’ego. Twierdzi, że podobnie jak Manning pokonał Brady’ego dwa razy, on również zdobędzie mistrzostwo po raz drugi, ale w przeciwieństwie do Manninga, zostanie pierwszoplanowym członkiem WWE Hall of Fame.
„Cody, nienawidzę być tym, który niszczy twoją idealną historię, ale jeśli ty jesteś Tomem Bradym, to ja jestem Eli Manningiem. A to oznacza, że jestem dwukrotnym mistrzem, tak jak Eli. Ale w przeciwieństwie do niego, będę pierwszoplanowym członkiem Hall of Fame – i to słowo do wielkiego Scotta Halla. F** Howard Fine, nie potrzebuję zajęć aktorskich, Cody, ty mały f***.”*
Young Bucks, Dave Meltzer i Kenny Omega także pod ostrzałem
Enzo w swoim promo nie oszczędził także Young Bucks, twierdząc, że nigdy nie odnieśli sukcesu w NJPW. Wyśmiał ich przeszłość, twierdząc, że jeden z nich całe życie skakał na trampolinie, a teraz myśli, że jest twardzielem.
„Do dziś nie mam pojęcia, jak wygląda Dave Meltzer. A Young Bucks? Nigdy nie zrobili kariery w NJPW. Young Bucks? To już stare f**. Jeden z nich całe życie skakał po trampolinie, a teraz myśli, że jest twardy.”*
Oberwało się także Kenny’emu Omedze, którego Amore nazwał „Mega Manem” i stwierdził, że wrestling to nie gra wideo.
„Hej, Kenny Omega, ty też nie jesteś nietykalny. Mega Man, ja się joystickami nie bawię – to nie gra komputerowa, to prawdziwe życie. A ja jestem najlepszy w gadaniu gówna i udowadnianiu swojej wartości w ringu.”
Na zakończenie Enzo powiedział, że ma więcej charyzmy w jednym pierdnięciu niż Omega w całym promo.
„Omega? Wystarczy, że pierdnę do megafonu, a i tak będę miał więcej charyzmy niż ty, gdy mówisz do mikrofonu.”
Na zakończenie były wrestler WWE stwierdził, że nigdy nie dołączy do AEW, bo federacja nie kontaktowała się z nim w przeszłości.
Enzo Amore zawsze mówi, co myśli, a jego najnowsza wypowiedź pokazuje, że nadal uwielbia kontrowersje. Pytanie tylko, czy to doprowadzi do jego powrotu do wrestlingu na większą skalę, czy pozostanie tylko viralowym momentem w sieci?
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.