AEW Dynamite: Winter is Coming 2 grudnia 2020: Zapowiedź
AEW
Już dzisiejszej nocy, Dynamite stanie pod znakiem „Winter is Coming”. Federacja All Elite Wrestling z tej okazji przygotowała wiele ciekawych atrakcji, jednak zdecydowanie największą z nich będzie walka wieczoru – Jon Moxley vs Kenny Omega o mistrzostwo świata AEW. To największy pojedynek w ponad rocznej historii Dynamite!
W akcji zobaczymy również Chrisa Jericho, Britt Baker, Miro, Matta Hardy’ego, Darby’ego Allina, czy MJF’a. Miejscem akcji tradycyjnie – amfiteatr Daily’s Place w Jacksonville.
Przyjrzyjmy się zatem jak wygląda pełna karta walk na te wydarzenie:
Panowie mają ze sobą konflikt od dłuższego czasu. Oliwy do ognia dolała zdrada Willa Hobbsa, który dołączył do drużyny Taza. Przejął on wtedy nowy ring name – Powerhouse Hobbs i uczynił ekipę Taza jeszcze bardziej mocarną. Sam Taz domaga się szacunku i nie lekceważenia swoich podopiecznych. Według niego zarząd AEW nie traktuje ich poważnie. Dlatego też w roli przedstawiciela zarządu występuje tutaj Cody – wreszcie Cody Rhodes, gdyż jak wiemy odzyskał prawa do swojego wrestlingowego nazwiska około miesiąca temu. Wspiera go nowy mistrz TNT, Darby Allin, który jest ulubieńcem publiczności. Czy w dzisiejszej konfrontacji zobaczymy Briana Cage’a? Niewykluczone, że to właśnie on będzie osobą, która przyczyni się do zwycięstwa drużyny Taza. Choć wtedy, dla Cody’ego i Darby’ego z pewnością byłaby to bolesna porażka. Jedno jest pewne – szykuje się ciekawe starcie, gdzie z wyjątkiem Rhodesa główną rolę grać będą nowe, młode gwiazdy w świecie wrestlingu.
Po raz pierwszy w historii – weterani ringu Chris Jericho i Frankie Kazarian zmierzą się 1 vs 1! Może nie jest to żadne znaczące starcie dla historii AEW, jednak ma w sobie coś interesującego. Przed tygodniem, The Inner Circle w składzie Jericho & Hager pokonali SCU. Czy teraz Kazarian udanie się zrewanżuje? Cóż, można mieć wątpliwości 😉
Rok temu na Dynamite odbyło się podobne Battle Royale – wtedy również do wygrania był pierścień warty grube pieniądze. Zwycięzcą okazał się MJF, a osobą, która owy pierścień wręczała był Diamond Dallas Page. Friedman nosił swój pierścień przez okrągły rok, wielokrotnie służył mu jako dodatkowa broń. Tym razem również będzie miał szansę na wygranie, jednak umówmy się – łatwo mieć nie będzie. Oprócz niego, do rywalizacji w Battle Royale przystąpią Hangman Page, Sammy Guevara, John Silver, Alex Reynolds, Private Party, Matt Sydal, Scorpio Sky, Shawn Spears, Orange Cassidy, Kip Sabian, Miro, Wardlow i Matt Hardy.
Zważywszy na to jak przepakowany będzie to odcinek, raczej nie można spodziewać się długiej konfrontacji pań. A, szkoda, bo Leyla Hirsch zdążyła pokazać się już z udanej strony i jest to zawodniczka, która w przyszłości może jeszcze namieszać. Tutaj jednak spodziewać się można pewnej wygranej Britt Baker, która w dywizji AEW oprócz mistrzyni, gra pierwsze skrzypce. Niemniej, cieszy fakt, że Hirsch dostanie kolejną szansę na Dynamite. Z drugiej strony… być może w zwycięstwie Hirsch pomoże była mistrzyni kobiet NWA Thunder Rosa? Jak pamiętamy, została ona zaatakowana przez Britt Baker jakiś czas temu, a na pewno panie nie skończyły jeszcze swojej rywalizacji 😉
I wreszcie – walka wieczoru o tytuł AEW World Championship. Federacja reklamuje te starcie jako największe w historii Dynamite i nie ma w tym żadnego kłamstwa. Jak zapowiedział Tony Khan na wczorajszej konferencji prasowej, panowie otrzymają 60-minutowy limit czasowy, a w razie czego, TNT zezwoliło na przedłużenie programu. Bardzo ciekawy materiał został wypuszczony na YouTube, gdzie dokładnie przedstawione zostało, jak wygląda rywalizacja Moxa i Omegi. A, zaczęło się od pierwszej gali All Elite Wrestling – Double or Nothing, w maju zeszłego roku. Wtedy to Jon Moxley zadebiutował w AEW i od razu wziął sobie na cel Kenny’ego Omegę. Panowie mieli zmierzyć się na gali All Out, ale wtedy kontuzji łokcia doznał Moxley. Jak się okazało, nic straconego, gdyż walkę przełożono na późniejsze Full Gear. Co więcej, było to niesankcjonowane starcie, które przeszło do historii jako najbardziej brutalne w historii federacji. Wtedy zwycięsko z konfrontacji wyszedł Moxley, a w 2020 roku na Revolution był już mistrzem AEW. W międzyczasie, Kenny Omega skupił się na dywizji Tag Team i razem z Adamem Pagem udanie bronili swoich tytułów drużynowych. Przyszedł jednak czas na rozłam, a z racji tego, że Moxley nie miał już żadnego rywala, postanowiono zorganizować eliminacyjny turniej o miano pretendenta. Do finału awansowali Hangman i Omega. Wygrał ten drugi, zatem czas, aby Moxley i „The Cleaner” spotkali się ponownie. Tym razem zrobią to na tradycyjnych zasadach. Dodatkowego smaczku do tej rywalizacji dodał niedawny zakulisowy atak na mistrza. Gdy, Jon Moxley miał wyjść na ring, aby podpisać kontrakt na walkę… ktoś zaatakował go na backstage’u. Kto to był? Być może dowiemy się tego właśnie dzisiaj? Czy Moxley po raz kolejny obroni swój tytuł? A, może to Kenny Omega zdobędzie upragnione mistrzostwo? Odpowiedzi na te pytania poznamy już całkiem niedługo. Winter is Coming!
