WWE SummerSlam 2020 – Opinia

0

Najgorętsza impreza lata, była faktycznie najgorętsza. WWE w pełni wykorzystało potencjał i wyprodukowało jedną z najlepszych edycji SummerSlam w ostatnich latach. Arena Thunder Dome spełniła swoje założenia i wizualnie naprawdę dobrze to wyglądało. Nie zastąpi to jednak żywych fanów i atmosfery, która wtedy panuje na arenie. Nie zabrakło świetnych pojedynków, zwrotów akcji i niezapomnianych momentów, jak ten po zakończeniu main eventu, gdy do federacji powrócił Roman Reigns, atakując Fienda i Brauna Strowmana.

Droga do SummerSlam pokazała, że jeśli WWE chce, to potrafi zbudować ciekawe rywalizacje i zainteresować fanów zbliżającym się show. Świetna podbudowana najgorętszej gali lata przełożyła się na poziom samego SummerSlam, które wypadło w tym roku rewelacyjnie. Nie pozostało mi nic innego, jak zaprosić Was do mojej opinii, w której to subiektywnie ocenię każdą z walk. Życzę miłego czytania!

WWE SmackDown Women’s Championship Match

Bayley vs Asuka

Celem Asuki było upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu. Najpierw pojedynek z Bayley i próba przejęcia SmackDown Women’s Championship, a następnie odebranie szefowej utraconego mistrzostwa kobiet RAW. Plan był prosty, aczkolwiek trudniejszy do realizacji. Przez całą walkę pojawiały się próby ingerencji ze strony Sashy, która za wszelką cenę chciała, aby
jej najlepsza przyjaciółka obroniła pas. W pewnym sensie przebieg walki mógł wydawać się przewidywalny. Tutaj Sasha odwróciła uwagę, by za chwilę Bayley wykorzystała nieuwagę sędziego i  jakimś brudnym zagraniem zaatakowała Asukę. Ta przez długi czas dawała radę, lecz w końcu poległa. Zwycięstwo Bayley poprzez roll up było w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem. Asuka nie mogła wytracić swojego momentum przed starciem z The Boss, więc
postawiono na takie zakończenie.

Zwyciężczyni: Bayley

Moja ocena: *** 1/4*

WWE RAW Tag Team Championship Match

Street Profits vs Angel Garza & Andrade

Dawno nie było tak rozbudowanego storyline’u z tytułami tagowymi w tle. Otrucie Monteza, rywalizacja Bianci i Zeliny i cała masa ciekawych rzeczy wokół – szkoda, że pojedynek na SummerSlam został trochę olany i panowie dostali naprawdę mało czasu, na stworzenie ciekawej walki. Wydawało się, że wszystko prowadzi do zdobycia tytułów przez Andrade i Garzę. Takiej promocji żal było marnować, a jednak Profits zachowali tytuły mistrzowskie. Nie rozumiem, dlaczego nie zdecydowano się na zmianę mistrzów, według mnie był na to idealny moment. Ford i Dawkins panują już bardzo długo i zwyczajnie mi się znudzili.

Zwycięzcy: Street Profits

Moja ocena: ** 

No Disqualification Loser Leaves Town Match

Mandy Rose vs Sonya Deville

Najbardziej interesująca rywalizacja w dywizji kobiet. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego, w jaki sposób ewoluowała postać Sonyi, która z najlepszej przyjaciółki Mandy, stała się jej największym wrogiem. Zawsze widzieliśmy cukierkową wersję Rose, ale w tym feudzie pokazała swoje nowe oblicze i przeciwstawiła się opresyjnej rywalce. Jednak w samej walce nie oddały powagi swojego konfliktu. Mecz szybko przeleciał mi przed oczami, nie odczuwałem większych emocji podczas oglądania. Trochę dominacji Deville, potem comeback Mandy, sporo bijatyki i dość łatwa wygrana Rose, dzięki której wyrzuciła Sonyę z WWE. Oczywiście storyline’owo. Nadal ubolewam nad tym, że nie postawiono na „Hair vs Hair Match”, bo zdecydowanie była to ciekawsza opcja.

Zwyciężczyni: Mandy Rose

Moja ocena: ** 1/2*

Street Fight 

Dominik Mysterio vs Seth Rollins

Gdybym miał wskazać najlepszy ringowy debiut w ostatnich latach, to wybrałbym właśnie walkę Dominika z Sethem. Chłopak idealnie odnalazł się w WWE, świetnie odgrywał swoją postać w feudzie z Rollinsem, a pojedynek na SummerSlam wyszedł kapitalnie. Walka z emocjonującą historią, w której syn broni honoru swojej rodziny i chce, aby nazwisko Mysterio nie zostało splamione. Do tego dążył Seth, który bez żadnej litości atakował Dominika na oczach Reya, tak, aby ten to widział i cierpiał z powodu bolączek syna. Dominik, jak na debiutanta spisał się świetnie, tworząc z Rollinsem najlepszą walkę tej nocy. Mieliśmy dużo dynamicznej akcji, grania na emocjach i czysto wrestlingowej walki, w której Dominik pokazał, że jest bardzo dobry w ringu. Świetnie, że pojawił się motyw z żoną Reya, która oglądała ten pojedynek, a potem nawet pojawiła się na arenie, by wesprzeć duchowo syna. Walczył dzielnie, nie poddawał się, lecz musiał uznać wyższość Rollinsa. Innego scenariusza nie zakładałem. Zakończenie też było emocjonalne. Skuty w kajdanki Rey, widzi porażkę syna i nic nie może na to poradzić. Po chwili Dominik otrzymuje Stompa i jest po wszystkim. Na horyzoncie pojawia się Payback, więc nie miałbym nic przeciwko, aby panowie ponownie weszli ze sobą do ringu. Tylko, że tym razem z Dominikiem jako zwycięzcą.

Zwycięzca: Seth Rollins

Moja ocena: **** 1/4*

WWE RAW Women’s Championship Match

Sasha Banks vs Asuka

Legenda głosi, że Sasha Banks otrzyma kiedyś dłuższy title reign. Odkąd trafiła do main rosteru, nie posiadała tytułu mistrzowskiego dłużej niż miesiąc. Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zwycięstwo szefowej na SummerSlam, a nie wcześniej na RAW, gdzie odebrała Japonce RAW Women’s Championship. Nie podoba mi się takie przerzucanie pasa i krótkie panowania. Niestety znowu padło na Sashę i musiała uznać wyższość Asuki, w dodatku przegrywając po poddaniu. Rezultat tego starcia był znany już wcześniej, gdy Bayley pokonała Asukę. Wiadome, że była mistrzyni NXT nie mogła wtopić dwukrotnie tej samej nocy. Pojedynek z Banks był naprawdę dobry. Nie przebiły walki z Extreme Rules, aczkolwiek stworzyły niezwykle „czyste” starcie, bez żadnych niedociągnięć i botchy. Bayley sporo się napracowała, aby przeszkodzić Asuce i doprowadzić do obrony pasa przez The Boss. Szkoda, że walczyły tak krótko, bo jedynie 11 minut z hakiem. Gdy założyła „Asuka lock” wydawało się, że Banks jakoś się wydostanie i będzie kontynuować mecz – po chwili jednak odklepała.

Zwyciężczyni: Asuka

Moja ocena: *** 1/2*

WWE Championship Match

Drew McIyntre vs Randy Orton

Rozwal Flaira, rozwal Michaelsa, bądź budowany na największego heela w federacji, przegraj w najważniejszym momencie. Nie, żebym narzekał na zakończenie i przez to zaniżał ocenę tej walki. Po prostu nie podobał mi się taki booking i uważam, że Orton nie powinien przegrywać w taki sposób. Przez całą drogę do SummerSlam wychodził na gościa, który jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, by dopiąć swego – nawet poświęcić swojego mentora dla własnych korzyści. W pojedynku z Drew tak właśnie wyglądał i panowie toczyli niezwykle wyrównane starcie. Walka była prowadzona w intensywnym tempie, bez przestojów i sleep momentów. Końcówka trochę zburzyła obraz inteligentnego i przebiegłego „Vipera”, który zawsze przewidzi atak rywala. Warto zauważyć, że w walce nie zobaczyliśmy zarówno „Claymore”, jak i „RKO”. Randall przegrał po roll upie, lecz takie rozwiązanie prowadzi zapewne do kolejnego ich starcia na Payback. Zwycięstwo McIntyre’a nie zamknęło drogi Randy’ego do tytułu WWE. Porażka w taki sposób miała jedynie na celu wydłużenie storyline’u.

Zwycięzca: Drew McIntyre

Moja ocena: ****

WWE Universal Championship Falls Count Anywhere Match

„The Fiend” Bray Wyatt vs Braun Strowman

Nie będę ukrywał, że bardziej niż tą walką ekscytowałem się wydarzeniami po jej zakończeniu. Fiend i Strowman poszli w typowy brawl i toczyli pojedynek poza ringiem, w końcu był to Falls Count Anywhere Match. Czy jednak stworzyli walkę, która w jakikolwiek sposób by mnie zainteresowała? Nie, bo wyglądało to, jak brawl, w którym raz jeden, raz drugi wykonywali sobie finishery, okładali się i tyle. Czy spodziewałem się czegoś więcej? Nie. Dobrze, że w miarę szybko się uwinęli i Bray Wyatt odebrał złoto z rąk Strowmana, który był bezbarwnym czempionem. Wydarzenia po walce zaskoczyły większość fanów i mało kto spodziewał się powrotu Romana właśnie na SummerSlam. Brutalny atak na Fienda i Brauna nie był przypadkowy, Roman na celu ma tytuł Universal i powalczy o niego już w tę niedzielę na Payback, w Triple Threat Matchu z Wyattem i Strowmanem.

Zwycięzca: „The Fiend” Bray Wyatt

Moja ocena: ** 1/2*