Felieton: The New Day – Czy przebicie najdłuższego title runu Demolition jest możliwe? Co dalej z pasami Tag Team RAW?
Aktualny rekord „najdłuższych posiadaczy tytułów mistrzowskich tag team” należy do Demolition i wynosi 478 dni. Bardzo blisko pobicia tego rekordu jest stajnia The New Day w składzie Big E, Kofi Kingston i Xavier Woods. Na dzień dzisiejszy posiadają już pasy 476 dni, a więc oznacza, że wszystko rozstrzygnie się na RAW które odbędzie się 12 grudnia, a sam rekord oficjalnie zostanie pobity 13 grudnia. Nie ustalono jeszcze czy New Day pobije rekord czy też nie.Większość jest pewna – New Day przebije rekord Demolition, lecz czy to jest takie pewne?
Czy New Day według szefostwa WWE jest stajnią godną przebicia takiego rekordu jakie ustanowił legendarny tag team jak Demolition? Szczerze trzeba sobie powiedzieć, że w ostatnich latach nie było takiej stajni bo większość lepszych odłączała się na rzecz indywidualności. Tak było z The Shield czy Nexus. Zawodnicy New Day nie oszukujmy się w solowych karierach nie zabłysnęliby w aktualnej chwili, a jako tag team sprzedają się idealnie. Nie tylko ringowo jak i przy mikrofonie są na wysokim poziomie, ale również sprzedaż koszulek i wszystkiego co związane z nimi daje bardzo duże zyski. Z czasem wszystko się nudzi i tak samo jest z New Day, lecz to co zrobili przez ponad rok pokazuje, że zasługują na pobicie tego rekordu, a Demolition na pewno nie byłoby z tego powodu zdenerwowane.
Jak wiemy na RAW odbędzie się Triple Threat o tytuły mistrzowskie tag team.Aktualni mistrzowie czyli The New Day zmierzą się z Cesaro i Sheamusem oraz drużyną Luke’a Gallows’a oraz Karla Andersona czyli The Club. Wiemy również, że za tydzień jest gala RoadBlock 2016. W tej sytuacji pobicie rekordu w żaden sposób nie przeszkodziłoby bo New Day mogłoby nawet wygrać przez dyskwalifikacje,a ta sama walka odbędzie się na RoadBlock i tam któryś z tag teamów odbierze wreszcie pasy New Day. Lecz nachodzi pytanie czy WWE chce takiej sytuacji? Może tak naprawdę chcieliby zrobić duże zaskoczenie na widzach gdzie niespodziewanie New Day straci pasy, lecz kto miałby je zdobyć? Z tym też nie będzie problemu bo aktualnie Cesaro i Sheamus w moim mniemaniu są dobrze wypromowani, a gala Survivar Series szczególnie pokazała, że jako tag team „wrogów” mogą zostać mistrzami jak za swoich czasów Team Hell No, który był dobrym pomysłem. Z drugiej strony jest Gallows i Anderson. Po ich debiucie w WWE myślałem, że będzie to dobry tag team. I tak było, lecz aktualnie cały czas praktycznie jobbują zamiast dać im title run z pasami tag team. Można sobie też pomyśleć, że może czekają oni na stworzenie większej stajni z Balorem ale to są tylko domysły, a jeśli dalej tak będą przegrywać to ich siła opadnie. W tej sytuacji stawiamy pobicie rekordu, wygrana wypromowanych Cesaro i Sheamus’a czy wreszcie wygrana The Club, którzy już dawno na to zasługują. Jaką opcje wybierze WWE?
Przenosząc się teraz w przyszłość, co się stanie gdy New Day pobije rekord oraz również obroni pasy na RoadBlock?
Debiut The Revival!
The Revival czyli tag team, który pokazał się z niesamowitej strony w NXT, który powoli powinien się przenieść do głównego rosteru. Chciałbym ich zobaczyć na RAW po RoadBlock gdzie wchodząc do ringu publiczność skanduje „WE GO HARD, ALL DAY ALL NIGHT” and “YEAH’s!”. Jeśli oni rozpoczęliby feud po RoadBlock z New Day to byłbym bardzo zadowolony bo ten tag team idealnie sprostałby zadaniu odebrania pasów, a przy okazji nieźle by zostali wypromowani. Nie oszukujmy się The New Day nas nudzi i mrozi dywizje tag teamów na RAW, a pasy dla nowych gwiazd byłby wprost idealne!
Enzo i Big Cass!
Co jednak jeśli debiut Revival by się się przedłużył i jednak zostaliby w NXT na dłużej? Zostaje Enzo i Big Cass! Było to duże zaskoczenie, że szybko nie dostali pasów tag team , a obecnie użerają się w jakimś feudzie z Rusevem, który nie ma sensu. Może to jednak ma nam pokazać, że to jest początek drogi o pasy tag team i możliwe odebranie pasów New Day na Wrestlemanii 33 gdzie zwycięstwo Enzo i Big Cassa byłoby wielkim wydarzeniem! Jednak trzeba myśleć co mieliby robić New Day to Wrestlemanii bo do niej jeszcze długi czas. Ciągłe użeranie się z Cesaro i Sheamusem oraz Gallowsem i Andersonem jest nudne jeśli któraś z tych stron nie zdobędzie pasów. Czy taki długi title run nie znudzi widzów do końca przez co pasy tag team na RAW kompletnie stracą renome? Jak potoczą się losy pasów tag team dowiemy się już w części na RAW, na które powoli wyczekujemy!
