Czy WWE potrzebuje CM Punka bardziej niż Brocka Lesnara?
Były komentator WWE Monday Night RAW, Jimmy Smith udzielił wywiadu, w którym poruszył temat przydatności Brocka Lesnara oraz CM Punka.
Według Smitha to właśnie CM Punk jest bardziej pożądany przez oficjeli WWE niż Brock Lesnar. Dlaczego tak jest? Otóż Punk posiada większe umiejętności jako profesjonalny wrestler, wykonawca.
Jimmy Smith w tym tygodniu zakończył współpracę z WWE, co wynikało z przetasowań jakie nastąpiły w federacji wrestlingowej we wszystkich rosterach. Udzielając wywiadu dla SiriusXM, Smith potwierdził, że WWE koncentruje się na wrestlerach, którzy wyglądają, jakby potrafili walczyć, a nie na prawdziwych fighterach.
WWE na zapleczu to bardziej CM Punk niż Brock Lesnar. Czy ten facet wygląda, jakby mógł walczyć? O to właśnie chodzi w WWE. Roman Reigns nie może walczyć, ale wygląda na takiego faceta, który mógłby i potrafi podjąć rękawice. To po prostu duży, umięśniony facet.
Smith poniekąd odniósł się do rekordu CM Punka, który przez jakiś czas rywalizował w federacji UFC, ale nie udało mu się odnieść sukcesu.