Wywiad z Danielem Bryanem
Generalny Manager SmackDown Daniel Bryan niedawno pojawił się w programie prowadzonym przez Scotta Fishmana. W tym wywiadzie wypowiedział się na temat sytuacji dotyczącej Heatha Slatera i jego próby dołączenia do rosteru SmackDown, na temat obecnej roli w federacji, powrotu do ringu, uczestnictwa w turnieju Cruiserweight Classic oraz współpracy z Shanem McMahonem:
Na czym polega twoja rola za kulisami WWE:
”To jest zabawna sytuacja, ponieważ cały czas się czegoś nowego uczę. Uwielbiam wrestling. Aktualnie uczestniczę w spotkaniach produkcyjnych. Jest to doskonała okazja, aby dowiedzieć się czegoś nowego o sporcie, który kocham”.
Nadal chcesz powrócić do ringu:
”Wciąż czuję, że mogę walczyć. Gdy jestem w WWE i oglądam pojedynki innych wrestlerów, to coś we mnię pęka, ta sytuacja rani moją duszę. Ale chociaż tęsknie za tym co robiłem, to i tak pozytywna energia bijąca od fanów, na których zawsze mogę liczyć zmniejsza ten ból”.
W turnieju Cruiserweight Classic współpracujesz ze spikerem SmackDown:
”Mauro, to świetny facet. Pracował z tak ogromną liczbą ludzi. On wie, w jaki sposób zszokować fanów i skupić na sobie ich uwagę. Wspólnie z Mauro oglądaliśmy pojedynki i je komentowaliśmy, a następnie wymienialiśmy się swoimi poglądami, spostrzeżeniami oraz tym co musimy poprawić”.
Jak wygląda twoja współpraca z Shanem McMahonem:
”Jedną z ważniejszych rzeczy dla nas było doprowadzenie bez żadnych zakłóceń pojedynku o WWE Championship między Deanem Ambrosem i Dolphem Zigglerem oraz AJ Stylesem i Johnem Ceną. To samo dotyczy wszystkich pojedynków jakie mają miejsce na SmackDown Live. Dbamy wyłącznie o bezpieczeństwo naszych pracowników. Najbardziej cieszy mnie sytuacja z Heathem Slaterem, który jest świetnym wrestlerem i dlatego postanowiliśmy mu dać więcej czasu w tv”.