Top 5: Wrestlemania Theme Songs
Wrestlemania to największa gala wrestlingowa w roku. Jest to niesamowite święto, które co roku elektryzuje miliony fanów. Wrestlemania to najważniejsze walki, najpiękniejsze stage oraz największe emocje. Z okazji zbliżającej się Wrestlemanii 39 przygotowaliśmy dla was, krótki ranking najlepszych motywów muzycznych, które towarzyszyły najważniejszej gali roku w poprzednich latach. Jest to element być może przez niektórych niezauważany, jednakże przez wielu nawet po dłuższym czasie wspominany z nostalgią i z rozrzewnieniem.
To nasze zestawienie „Top 5 Theme Songów”. Jest to ranking, który opiera się czysto na subiektywnej opinii. Każdy z was może ułożyć własną topkę i podzielić się nią z innymi. Teraz przenieśmy się do przeszłości i przypomnijmy sobie te wspaniałe utwory.
NR 5: „Greenlight” – Pitbull ft. Flo Rida, LunchMoney Lewis
Wrestlemania 33 jest przez fanów pamiętana głównie dzięki jednemu z najlepszych stage’y, które kiedykolwiek powstały. Ja natomiast od czasu do czasu przypominam sobie również główną piosenkę, która rozbrzmiewała w różnych materiałach związanych z najważniejszą galą roku 2017. Połączenie hip-hopu i popu to naturalne środowisko Pitbulla, z którego nie po raz pierwszy skorzystało WWE.
NR 4: „Blinding Lights” – The Weeknd
The Weeknd oraz jego piosenki wydaje się, że na stałe wpisały się w obraz Wrestlemanii. W tym roku po raz czwarty piosenka wokalisty jest wykorzystywana przez WWE w związku z najważniejszą galą roku. Jednak to „Blinding Lights” czyli pierwszy w kolejności utwór użyty do promocji Wrestlemanii 36, która ze względu na początek pandemii odbyła się w Performance Center, uważam za najlepszy. Hit podbijający w 2020 roku wszystkie światowe listy przebojów.
NR 3: „Coming Home” – Diddy ft. Skylar Grey
https://www.youtube.com/watch?v=k-ImCpNqbJw
Wrestlemania 29 zapisała się w historii i w pamięci fanów głównie pojedynkiem Undertakera z CM Punkiem oraz oczywiście ostatecznym starciem pomiędzy Johnem Ceną a The Rockiem. Niezwykłą popularność zdobył również jednak sam theme song wspomnianej gali, który przez wielu jest wspominany i słuchany aż do dnia dzisiejszego. Jest on często wspominany z nostalgią i określany jako jeden z przedstawicieli dawnych utworów, które trzeba uchronić przed zapomnieniem.
NR 2: „I Made It” – Kevin Rudolf
Utwór, który był motywem przewodnim Wrestlemanii 26. Według wielu piosenka ta idealnie odwzorowuje klimat największej gali roku. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Pomimo upływu lat wciąż znajduje się w ścisłej czołówce wielu rankingów dotyczących właśnie theme songów „największej ze scen”.
NR 1: „Written In The Stars” – Tinie Tempah ft. Eric Turner
Absolutny klasyk. Jaki fan wrestlingu nie zna tej piosenki? Wydaje się, że ten utwór wcale się nie zestarzał, chociaż w tym roku kończy już 13 lat! Ten majsterszyk towarzyszył zawodnikom oraz fanom podczas Wrestlemanii 27. Tu nie trzeba niczego dodawać. Słuchajmy i delektujmy się.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl