Podczas dzisiejszego RAW otrzymaliśmy segment pomiędzy trzema gwiazdami, które brały udział w tegorocznym SummerSlam. Rozpoczęło się od proma CM Punka, przerwał mu Seth gotowy na bójkę a na końcu pojawił się Drew, który przerwał obu panom oraz sprowokował słownie Punka na tyle, iż ten zaczął gonić go przez widownie zgromadzoną na hali. Gdy w ringu został sam Rollins niespodziewanie zaatakował go były NXT North Amercian Champion, Bronson Reed.
Sama kontynuacja rywalizacji między Punkiem, Drew a Rollinsem nie była nadto zaskoczeniem. Wszyscy spodziewali się, że ich historia będzie trwała po SummerSlam 2024. Natomiast pojawienie się Bronsona Reeda i jego atak na Seth’a był kompletnym zaskoczeniem.
Reed zaatakował znienacka od pleców. Na początku Rollins stawiał opór olbrzymowi z Australii lecz ten szybko przejął inicjatywę wykonując ,,Death Valley Driver”. Po tej jakże mocnej akcji wykonał jeszcze dwa ,,running senton” i zaciągnął ofiarę w okolice narożnika.
Gdy obolały Seth leżał i zwijał się z bólu, Reed wdrapał się na górną linę i wykonał pierwsze ,,tsunami”. Na tym się nie zakończyło ponieważ Australijczyk ponownie wszedł na 3 linę i ponownie wykonał swój finisher. Gdy wydawało się że to już koniec i Reed zaraz opuści ring, ten zmienił zdanie wrócił do ringu, i po raz kolejny zaatakował ,,tsunami”. Zrobił to jeszcze 3 razy co daje nam aż 6 ,,tsunami” z górnej liny, które przyjął Seth Rollins. Cała akcja zakończyła się tym, iż Reed opuścił ring tylko po to aby wrócić do niego i przygotować na kolejny skok, który został udaremniony przez ochronę i sędziów, którzy odciągnęli Seth’a z pola rażenia.
Warto dodać, że podczas ataku Rollins zaczął pluć krwią i widać było wyraźny problem z oddychaniem. Nie wiemy na ten moment czy było to przygotowane i krew była sztuczna czy faktycznie coś poszło nie tak i Reed uszkodził przeciwnika. Jak doskonale wiemy Bronson to kawał chłopa o wadze 150 kilogramów, takie akcje z górnej liny wprost na rywala wymagają dużej uwagi aby nikomu nie stała się krzywda.