RUSEV DAY – czyli skrót kariery bułgarskiego zawodnika

0
rusev-2020-01-13b

Rusev jest zawodnikiem w którym pokładano ogromne nadzieje przed odejściem z WWE, pokładano wielkie nadzieje po dołączeniu do AEW, a teraz? Teraz to już chyba nikt się nie łudzi, że dla ex Miro jest szykowana faktycznie świetlana przyszłość.

Bułgarski brutal był związany z WWE przez 7 lat, od 2013 do 2020 roku. Przez ten czas trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Stanów Zjednoczonych, które łącznie trzymał przez 312 dni. Dodatkowo przez ten czas stoczył pojedynek z Johnem Ceną na WrestleManii, był członkiem League of Nations, wraz z Aidenem Englishem tworzyli Rusev Day oraz został postawiony jako jeden z kandydatów do zwycięstwa Royal Rumble Matchu w 2015 roku. Jednak na chwilę przed rozstaniem się z federacją uczestniczył w wręcz upokarzającym programie z udziałem Bobby’ego Lashley’a i Lany. Ostatecznie został zwolniony z WWE podczas cięć budżetowych związanych z pandemią 15 kwietnia 2020 roku.

Niecałe pół roku po zwolnieniu z WWE, Rusev jako Miro dołączył do rosteru AEW. Od tamtego momentu aż do końca 2023 roku stoczył jedynie 36 pojedynków, a mimo to udało mu się w międzyczasie zdobyć Mistrzostwo TNT, które na swoich barkach trzymał przez 140 dni. Pod koniec swojego pobytu w AEW Miro wziął udział w fatalnym feudzie przeciwko Andrade El Idolo. 30 grudnia 2023 roku podczas gali AEW Worlds End pokonał Andrade i był to ostatni pojedynek Miro dla federacji Tony’ego Khana.

Przez cały 2024 rok Rusev nie wziął udziału w żadnym pojedynku ringowym. Koniec posuchy w aktywności miał miejsce dopiero w lutym 2025, kiedy to podczas odbywającego się w Katarze QPW Super Slam III, poległ przez dyskwalifikacje w pojedynku przeciwko Alberto del Rio.

Kiedy pojawiły się plotki na temat nawiązania kontaktu Ruseva z WWE w 2025 roku, a jednocześnie z akcji ringowej wypadł Kevin Owens, przez co Randy Orton pozostał bez rywala na Wrestlemanii 41, fani od razu połączyli kropki spodziewając się, że to ex Miro stanie do walki z Viperem. Tak się jednak nie stało i fani musieli poczekać na powrót Ruseva do pierwszego RAW po WrestleManii, kiedy to rozpoczął program z American Alpha, a już na następnej czerwonej tygodniówce czeka go pojedynek przeciwko Otisowi.

Garstka fanów ma ogromne oczekiwania wobec powrotu ,,Bułgarskiego Wojownika” do WWE, natomiast część widzów nie pokłada w nim żadnych nadziei. Ja osobiście nigdy wielkim fanem Ruseva nie byłem, analogicznie więc należę do tej drugiej grupy, natomiast zawsze dobrze jest zobaczyć w największej federacji świata kogoś o tak brutalnej charakterystyce. Najbliższe miesiące pokażą jednak, czy Rusev przyszedł tu faktycznie zasilić roster, czy jedynie go zapełnić.

Więcej postów

Wrestling poznawałem poprzez Bravo Sport i oglądanie powtórek na Extreme Sport Channel. Od kilku lat aktywnie działam w mediach społecznościowych związanych z wrestlingiem. Głównie oglądam WWE, a wśród moich ulubionych zawodników znajdują się The Miz, Roman Reigns, Adam Cole czy Kevin Owens.