Rossy Ogawa ujawnia w wywiadzie dla Tokyo Sports, że ma wielkie plany po rozwiązaniu kontraktu ze Stardom

Wczoraj wieczorem Bushiroad i Stardom ogłosili, że założycielowi i producentowi wykonawczemu Stardom, Rossy’emu Ogawie, rozwiązano kontrakt ze skutkiem natychmiastowym, podając jako uzasadnienie decyzji kwestie związane z kłusownictwem talentów i personelu.
Ogawa skomentował teraz swoje odejście ze federacji w ekskluzywnym wywiadzie dla Tokyo Sports, w którym na początku mówił o szoku jakiego doznał po decyzji firmy, którą ogłosili tuż po gali Supreme Fight z okazji 13 rocznicy założenia Stardom.
„To był szok dla moich uszu. Nagle, po gali, powiedziano mi: „Twój kontrakt został dziś rozwiązany”. Wsadzili mnie do taksówki i wysłali w drogę”.
Jeśli chodzi o ironię losu, że został zwolniony przez firmę, którą założył podczas ich rocznicowego show, Rossy stwierdził, że opuszcza Stardom bez żalu, chociaż nie był w stanie ukryć niedowierzania, w jaki sposób Bushiroad rozwiązał jego kontrakt.
„Nie mam żalu do tej firmy. Tak się po prostu nie robi. Dlaczego po prostu o tym nie porozmawiali, mówiąc mi to znienacka? Mogli powiedzieć: Masz czas do 5 lutego”. A potem nagle odcięli mi głowę”.
Ogawa dodatkowo potwierdził Tokyo Sports, że poinformował Bushiroad o swojej decyzji o opuszczeniu Stardom wiosną ubiegłego roku, chociaż jasne jest, że jego odejście nie przebiegło tak, jak przewidywał.
Następnie Rossy oskarżył ich, że za kulisami miało dochodzić do molestowania, co doprowadziło go do przekonania, że nie chce już pracować w tej firmie, co najwyraźniej miało też wpływ na decyzję niektórych wrestlerek o opuszczeniu federacji w marcu.
„Zmuszono mnie do grania agresywną kartą, a w firmie dochodziło do nękania. To ciągle trwa i nie chcę już tu pracować. Dlatego niektóre zawodniczki i pracownicy powiedzieli mi: „Proszę, zrób to (nową organizację) ponownie”.
Po odejściu Rossy’ego ze Stardom, Dave Meltzer zasugerował, że może on chcieć stworzyć nową federację i teraz mamy potwierdzenie, że rzeczywiście tak jest. Ogawa potwierdził swój zamiar utworzenia nowej promocji, podkreślając swoją chęć robienia rzeczy, do których nie czuł się już zdolny w Stardom.
„Nowa organizacja? Tak, zgadza się. Chcę znowu robić to, czego nie mogę robić tutaj w Stardom. Jest sporo rzeczy, których nie możemy tutaj zrobić”.
Jeśli chodzi o uzasadnienie zwolnienia, Ogawa stanowczo zaprzeczył, że kłusował na talenty i personel, który zachęcał do swojej nowej organizacji i zamiast tego ujawnił, że wiele utalentowanych wrestlerek wyraziło chęć podążania za nim po usłyszeniu wiadomości o jego zbliżającym się odejściu.
„Nie robiłem tego. Było wiele zawodniczek, które słyszały plotki i chciały tu przejść (do jego nowej federacji). Dlatego Bushiroad spanikowało. Jednak prezydent Taro Okada był „w porządku” w kwestii mojej nowej firmy. Powiedział: „Złożymy ofertę i „zorganizujmy rywalizację za dwa lata w 15 rocznicę Stardom”. Zapytałem więc: „O czym ty teraz mówisz?”.
Na koniec Ogawa stwierdził, że nie ma zamiaru wdawać się w „obrzucanie błotem” z Bushiroad oraz Stardom, chociaż w związku z pojawieniem się nowej promocji na horyzoncie, skutki jego odejścia wydają się jeszcze dalekie od zakończenia.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl
Z MyWrestling związany od 2017 roku. Uwielbia japońskie puroresu, szczególnie federację Stardom i NJPW. Jego ulubione gwiazdy wrestlingu to: Kenny Omega, AJ Styles, Bryan Danielson, Mercedes Mone, Giulia i Toni Storm. Poza wrestlingiem, kibic Liverpoolu FC i fan piosenkarki sanah.