Renee Paquette jest zadowolona ze zmian w WWE

Renee Paquette jest już od dłuższego czasu poza WWE, ale cieszy się szczęściem swoich byłych kolegów. W ostatnim odcinku „The Sessions”, Paquette mówiła o pozytywach które pojawiły się w WWE w ciągu ostatnich kilku tygodni, odkąd Triple H zajął się sprawami kreatywnymi.
Cieszę się, że wielu utalentowanych ludzi, którzy nie mogli pokazać pełni swoich możliwości ze względu na narzucane im ograniczenia będą teraz mogli podzielić się swoim talentem. Od Michaela Cole’a, który robi świetną robotę na komentatorce, przez powracającego Killera Krossa i Scarlett Bordeaux, po Bayley współpracującą z Dakotą Kai i IYO SKY. Dodatkowo wreszcie dobrze bookowane są Ronda Rousey i Shayna Baszler. Co za ulga.
Triple H przywrócił do rosteru także innych zawodników w tym Johnny’ego Gargano i Dextera Lumisa na Monday Night Raw oraz grupę Hit Row na SmackDown. Większy nacisk położono na znaczenie tytułów midcardowych tj. Mistrzostwa Interkontynentalnego i Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych. Nawet uznane gwiazdy takie jak Kevin Owens otrzymały role, które pierwotnie zdefiniowały je w NXT, oraz na początku ich przygody w głównym rosterze WWE.
Jeden z administratorów portalu MyWrestling. Fan wrestlingu od 2013 roku. Najbardziej upodobał sobie WWE, o którym pisze najczęściej. Śledzi również poczynania polskiej sceny. Prywatnie oprócz wrestlingu interesuje się piłką nożną oraz dartem.