O przyszłych nabytkach Bloodline
Jakiś czas temu pisaliśmy o przyszłości Bloodline. Tytułem uzupełnienia, Jacob Fatu wciąż czeka na swój debiut. Pojawiły się informacje, że swoimi umiejętnościami w ringu i przy mikrofonie mógłby przyćmić Solo Sikoę, czyli obecnego lidera Bloodline. Obawy te nie są bezzasadne; na przykład w taki sposób o Jacobie wypowiada się Hall Of Famer, Rob Van Dam:
„Jest bardzo dobry. Widziałem go w Los Angeles na PCW, Pacific Coast Wrestling. Byłem tam i byłem pod jego ogromnym wrażeniem. Jako że jestem dużym kolesiem, podoba mi się sposób, w jaki wykonuje springboabd moonsault z podwójnym skokiem i to po prostu utkwiło mi w pamięci. Oczywiście robi o wiele więcej i jest naprawdę dobrym zawodnikiem. Jest tu już jakiś czas i robi dużo hałasu”
Z kolei najmłodszy w tym gronie Zilla Fatu ostatnio udzielił wywiadu dla Joey Franchize. Mówi m.in. o swoim debiucie w WWE:
„Ludziom, którzy byli przede mną, musicie ich docenić, jak Afa i Sika, jak Snuka i Peter Maivia. Ci goście naprawdę założyli fundamenty dla naszej rodziny. Potem oczywiście The Rock, Rikishi, mój wujek Yokozuna, wszyscy przenieśli to na zupełnie inny poziom. Potem pojawił się Roman Reigns, The Usos, The Bloodline. Jest to więc naprawdę biznes rodzinny i jestem bardzo szczęśliwy i błogosławiony, że mogę być jego częścią. Ja też przyjdę. Jak mówiłem, jestem na scenie niezależnej, ale nie spieszę się. (…) WWE, ziom. To jest najważniejsze. Tak jak powiedziałem, moja rodzina ma długą historię związaną z WWE. Jednocześnie nie chcę być pierwszym Fatu czy Anoa’i, który przejdzie do AEW. Nie chcę przerwać tego cyklu.”
Dalej wspomina też nieco o swoich nauczycielach i mentorach:
„Chcę podkreślić: Shelton Benjamin. Pozdrowienia dla Sheltona. W naszej rodzinie nazywamy go Czarny Uce. Ale Shelton, on dał mi dużo do zrozumienia, jeśli chodzi o psychologiczną część wrestlingu, ponieważ każdy może wyjść i wykonać na kimś Rock Bottom, ale ważne jest, jak się w to wkręcisz, jak opowiesz tę historię. Shelton podkreśla, że wszystko musi mieć sens, każdy ruch musi się liczyć. Więc jestem mu po prostu wdzięczny. Carlito, Carlito jest jednym z głównych mentorów, z którymi spotykam się każdego dnia. Dom, on też jest naprawdę mentorem. To syn Reya Mysterio. Kto jeszcze? Charlie Haas, Shelton i Dominik, to główni goście, z którymi się kontaktuję. Oczywiście, stary, The Bloodline, oczywiście moi kuzyni, to zrozumiałe. Zawsze się wtrącą.”
Pozostaje więc nam cierpliwie czekać na debiut obu panów w największej federacji.