Jakiś czas temu z federacją World Wrestling Entertainment pożegnał się Aleister Black znany również jako Tommy End.
Wiele wskazuje na to, że oficjele wspomnianej firmy po raz kolejny starają się nakłonić Holendra do powrotu.
Powodem takiej decyzji jest potencjalne zainteresowanie ze strony All Elite Wrestling o czym informują zagraniczne media. Na obecną chwilę wiemy, że włodarze AEW nie mogą nawiązać jakichkolwiek rozmów z Blackiem, ponieważ obowiązuje go 90-dniowa klauzula.
Dave Meltzer w najnowszym odcinku Wrestling Observer Radio wyjawił, że jeżeli WWE chce ponownie zakontraktować Aleistera Blacka będą musieli przedstawić mu nową, lukratywną ofertę, ponieważ został zwolniony. W jego przypadku może wyniknąć podobna sytuacja, która miała miejsce z Drake’m Maverickiem, który został zwolniony przez WWE, ale podpisał kontrakt z NXT za „mniejsze” pieniądze.
ZOBACZ TAKŻE >>> WWE Hell In A Cell 2021: Wyniki
Wiem, że wielu facetom, których zwolniono w kwietniu zaproponowano nowe kontrakt ze znacznie mniejszym wynagrodzeniem. Być może zaoferują mu takie same pieniądze, ponieważ każdy jest inny i ma inne zapotrzebowanie. Oczywiście oficjalnie Aleister nie może rozpocząć rozmów z innymi federacjami, ale z pewnych źródeł wiem, że spodziewają się go w All Elite Wrestling. Oficjalnie umowa pomiędzy stronami może zostać zawarta dopiero końcem sierpnia, ale zobaczymy. W tym momencie WWE ma wyłączność jeżeli chodzi o negocjacje z wrestlerem, o ile jest to zgodne z prawem.
Aleister Black nie musi akceptować oferty ze strony WWE jeżeli takowa się pojawi. Został zwolniony, więc po 90 dniach będzie mógł podpisać kontrakt z firmą konkurencyjną. Wydaje się, że świat wrestlingu stoi otworem przed Tommym Endem.