Mike Rome wbija szpileczkę nowemu konferansjerowi SmackDown

Możliwe, że za kulisami zespołu konferansjerów WWE zaczyna robić się gorąco. Wieloletni ring announcer WWE, Mike Rome, rzucił niezbyt subtelną uwagę w stronę nowicjusza Marka Nasha. Wszystko rozegrało się w mediach społecznościowych po zakończeniu SmackDown.
Po najnowszym odcinku Friday Night SmackDown, Rome napisał na Twitterze:
Serio, możemy teraz czytać z kartek??? Pytam dla kolegi.
Ten komentarz był wyraźnym przytykiem, ponieważ Nash ponownie został przyłapany na czytaniu podpowiedzi w trakcie show.
Samantha Irvin zareagowała zszokowana, pytając, czy to naprawdę się dzieje, a Rome podtrzymał swoją opinię, pisząc:
To już drugi tydzień, kiedy to widzę.
Mark Nash zadebiutował w WWE ledwo tydzień temu. Chociaż otrzymuje pozytywne opinie zarówno od fanów, jak i od zawodników, to nadal uczy się zasad gry. Nash nie jest jednak nowicjuszem w występach na żywo – był głosem Top Rank Boxing i znany jest z rozkręcania atmosfery na meczach Vegas Golden Knights. Natomiast tempo i wymagania produkcyjne WWE to zupełnie inna liga.
Komentarz Rome’a wywołał sporo zamieszania. Choć Nash może jeszcze korzystać z kartek, by opanować wszystko w początkowej fazie, tweet Rome’a pokazuje, jak wysokie są oczekiwania za kulisami. W WWE wszystko i wszyscy są pod lupą, również konferansjerzy.
Na ten moment nie możemy jednoznacznie określić czy był to żartobliwy komentarz, czy może rzeczywiście rodzi się jakiś konflikt. Tak czy inaczej, scena ring announcerów WWE właśnie zrobiła się dużo ciekawsza.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl
Jeden z administratorów portalu MyWrestling. Fan wrestlingu od 2013 roku. Najbardziej upodobał sobie WWE, o którym pisze najczęściej. Śledzi również poczynania polskiej sceny. Prywatnie oprócz wrestlingu interesuje się piłką nożną oraz dartem.