» W trakcie gali AEW Revolution odbył się pojedynek z udziałem Jona Moxleya i Kenny’ego Omegi, którego zakończenie pozostawiało wiele do życzenia. Bryan Alvarez z Wrestling Observer Live wyjawił, że AEW World Champion był wściekły z powodu zakończenia barbed wire deathmatchu.
Pomyślałem. Czy możecie wyobrazić sobie, jak czuli się Jon Moxley i Kenny Omega. Przez 30 minut próbowali się zabić przy pomocy bomb, czy drutów kolczastych, a potem takie zakończenie. Nawiasem mówiąc, Omega był wściekły. Mogę Wam to powiedzieć. On był bardzo zły na sposób, w jaki zakończyła się walka. Bardzo możliwe, że zakończenie walki nie zostało przećwiczone w stu procentach. Prawdopodobnie z biegiem czasu dowiemy się więcej na temat tej historii, która z pewnością zostanie wykorzystana w fabule.
» Wygląda na to, że Wednesday Night WARS wkrótce dobiegnie końca. Tydzień po WrestleManii tygodniówka WWE NXT planowana jest na wtorek. Ten ruch jest po części przygotowaniem do wznowienia rozgrywek NHL i nie ma nic wspólnego z All Elite Wrestling. W rozmowie z Action Sports Jax, Cody Rhodes wspomniał, iż AEW niszczy rywali od ponad roku i takie posunięcie może wprowadzić zupełnie nową oglądalność również na Dynamite.
Niszczymy ich od ponad roku. Być może ich odejście otworzy przed nami nowe możliwości. Nie zamierzamy reagować na ich posunięcie i nie zmieniamy niczego, co robimy. Jest wielu mądrych ludzi, którzy pracują dla WWE i być może planują coś innego. Poczekajmy na to, jak rozwinie się sytuacja. W międzyczasie będziemy starać się i pracować nad nowymi historiami, tworząc nowych króli i królowe. Jeżeli kiedykolwiek byłeś na zapleczu w AEW, wiesz że nikt tam nie wspomina o żadnej konkurencji – Zakończył Cody Rhodes.
AEW z powodzeniem może dotrzeć do miliona widzów, ponieważ ich produkt z tygodnia na tydzień prezentuje się coraz lepiej. Musimy poczekać na, to co przyniesie przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE >>> AEW Revolution 2021: Wyniki
» Big Cass zaskoczył fanów, kiedy po ponad rocznej przerwie powrócił na ring. W trakcie rozmowy z Wrestle Talk, Caz ujawnił, że nie pozwoli, aby problemy z uzależnienie powstrzymały go od powrotu do kwadratowego pierścienia.
Nie byłem pewien. Myślałem, że może wrestling nie jest już dla mnie. Jakieś cztery miesiące temu obudziłem się z czystą głową i pomyślałem – Kocham wrestling, to moja pierwsza miłość i pasja, więc muszę wrócić. Nie mogłem pozwolić, aby uzależnienie powstrzymywało mnie od robienia tego, co naprawdę kocham. Właśnie wtedy powróciłem na siłownie i wziąłem temat na poważni. Jestem kimś, kto był otwarty na współprace i rozmowę na temat uzależnienia i zdrowia psychicznego. Wiem, że wokół uzależnienie istnieje stopień, którego ludzie nie chcą przekraczać, nie chcą mówić o swoich problemach. Ja to pokonałem i wiem, że bez względu na to, jak daleko zajdziesz, ludzie będą o tobie mówić. Są też rzeczy, o których nie chcę mówić. Na prawdę chcę pokazać ludziom, że jeżeli coś się kocha, warto to robić i nie ma znaczenia, jak nisko upadniesz. Wstań i walcz każdego ranka. Jeśli naprawdę wierzysz w siebie i widzisz, że świat jest przeciwko tobie, stań i walcz z nim. Możesz wrócić i osiągnąć sukces. Właśnie to robię i chcę pokazać ludziom, że można dokonać wielu wspaniałych zmian w swoim życiu. Pierwszym krokiem do nawrócenia jest skorzystanie z pomocy drugiej osoby. Całkowicie rozumiem, dlaczego ludzie tego nie robią.
Wygląda na to, że Caz XL na dobre zadomowił się w wrestlingu. Od momentu odejścia z WWE zmagał się z licznymi problemami, które udało mu się pokonać i wrócił silniejszy.