Jacob Fatu i Tama Tonga z pierwszymi tytułami w WWE
Podczas dzisiejszego SmackDown w walce wieczoru otrzymaliśmy starcie pomiędzy mistrzami Tag Team czyli DIY a dwoma członkami The Bloodline, Tama Tonga i Jacob Fatu. Na szali tego pojedynku stały pasy mistrzowskie Tag Team. Po prawie 10 minutowej walce, to Fatu i Tonga zwyciężyli. Zakończyli panowanie DIY na 29 dniach a sami rozpoczęli swoje pierwsze w WWE tittle reign’y.
„The Samoan Werewolf” oraz „The Right Hand Man” otrzymali szansę zdobycia tytułów dzięki zwycięstwu w zeszłotygodniowym Tag Team Gauntlet Matchu. Tommaso Ciampa i Johnny Gargano stanęli więc do bardzo ciężkiego pojedynku, w którym od początku byli skazywani na pożarcie. Mimo tego iż momentami naprawdę mogliśmy uwierzyć że mistrzowie obronią swoich tytułów (gdy wykonali Shatter Machine na Tondze miałem już z tyłu głowy, że naprawdę mogą to zrobić) to jednak brudne zagrywki The Bloodline przechyliły szale zwycięstwa na korzyść duetu Fatu & Tonga.
DIY kończy swoje panowanie po zaledwie 29 dniach. Moja osobista opinia nie jest tu jakkolwiek znacząca ale umówmy się, zdecydowana większość z nas chciałaby oglądać dwójkę Ciampa Gargano trochę dłużej z tytułami niż nie cały miesiąc. Booking Triple H’a cofa tych dwóch zawodników do punktu wyjścia czyli kolejnych tygodni bez jakiegokolwiek pomysłu na ich historię.
Jacob Fatu oraz Tama Tonga wraz z tym zwycięstwem rozpoczynają swoje pierwsze tittle reign’y w WWE. W przypadku Jacoba Fatu można odczuć, że nie jest to ostatni raz kiedy pas w WWE będzie dzierżył. Tonga jednak powinien cieszyć się chwilą ponieważ raczej ciężko zobaczyć go w przyszłości z jakimkolwiek innym pasem.