Giulia zakończyła karierę w Japonii – Ostatni pojedynek w Marigold

0

Dzisiaj Giulia stoczyła swój ostatni pojedynek w Kraju Kwitnącej Wiśni. Po 7 latach kariery, podczas której walczyła w Ice Ribbon, Stardom i Marigold – 30-letnia Japonka pożegnała się z ojczyzną Gauntlet Matchem, w którym mierzyła się z wieloma zawodniczkami w 1-minutowych starciach.

Gdy Giulia pojawiła się na arenie, otrzymała głośny pop ze strony fanów. Jej pierwszą rywalką była Rea Seto, która wróciła do akcji po kontuzji. W międzyczasie do rywalizacji przystąpił cały roster Marigold – Giulia mierzyła się między innymi z MIRAI, Mai Sakurai, Zaydą Steel czy Mylą Grace.

Rywalką Giulii była też Natsumi Showzuki, która atakowała ją do czasu przybycia Nao Ishikawy. Gdy zakończyły się poprzednie walki, do ringu wkroczyła mistrzyni Marigold, Sareee. Kolejna w kolejce okazała się Victoria Yuzuki, której udało się przypiąć Giulię.

Pojedynek wkraczał w decydującą fazę i wtedy w kwadratowym pierścieniu ujrzeliśmy NORI – zawodniczkę, którą inspirowała się Giulia w latach młodości.

Do niezwykle wzruszającej chwili doszło kilka minut później, kiedy do rywalizacji przystąpiła Seri – młoda adeptka Marigold, której Giulia jest idolką i dzięki której rozpoczęła treningi pro wrestlingu.

Po tych emocjonujących momentach, w ringu pojawiła się Tsukasa Fujimoto, którą Giulia zna dobrze od wielu lat. To ją zaprosiła jako pierwszą do udziału w jej pożegnalnym meczu w Marigold.

Na samym końcu gali wydarzyło się coś, na co wszyscy fani joshi czekali od dawna. Pierwszy raz w historii, Giulia weszła do ringu z Utami Hayashishitą, aby stoczyć singlowy pojedynek. Nigdy wcześniej nie miały okazji ze sobą walczyć. Dzisiaj był ten pierwszy i najprawdopodobniej ostatni raz, bo Giulia odchodzi z federacji. Utami była więc jej ostatnią rywalką w Japonii – szkoda jedynie, że nie mogły powalczyć trochę dłużej.

Po zakończeniu walki, Giulia wygłosiła pożegnalne promo i otrzymała kwiaty. Do ringu wyszedł cały roster Marigold, który godnie pożegnał jedną z najlepszych wrestlerek, jaka kiedykolwiek występowała na japońskich ringach.

Pożegnalna wiadomość Giulii:

„Zastanawiam się, czy byłam w stanie w jakiś sposób przyczynić się do utworzenia tej organizacji. Naprawdę cieszę się, że przybyłam do Marigold i poznałam wszystkich wspaniałych przyjaciół, których tutaj mam. To naprawdę w porządku, że mam tyle skarbów w swoim życiu i tyle szczęścia, które dał mi Bóg. Bardzo wszystkim dziękuję”.

„Być może byłam samolubna lub zrobiłam wiele rzeczy, które nie powinny być uznawane, ale dzięki wszystkim, którzy mnie wspierają. Czuję, że znów mogę rzucić sobie wyzwanie i realizować nowe marzenie. Bez względu na to, co się stanie – japoński profesjonalny wrestling kobiet jest w moim sercu. Tak więc, bez względu na to, gdzie się udam, będę połączona ze wszystkimi i mając to na uwadze, dam z siebie wszystko za Oceanem, Proszę o dalsze wsparcie,  proszę również o wsparcie dla Marigold”.

Teraz, gdy Giulia wypełniła obowiązki względem Marigold – możemy się spodziewać jej debiutu w NXT, który nastąpi już niebawem. Bardzo możliwe, że dojdzie do niego podczas wrześniowej gali No Mercy i skonfrontuje się ona z mistrzynią kobiet żółtego brandu, Roxanne Perez.