Eddie Kingston na temat segmentu z CM Punkiem

0
eddie-kingston-entrance2-10-30-21

Na ostatnim Rampage, Eddie Kingston i CM Punk stworzyli jeden z najbardziej popularnych i komentowanych segmentów w historii AEW, a już w tę sobotę zawalczą ze sobą na gali Full Gear.

Rozmawiając z Louisem Dangoorem z GiveMeSport, Kingston przyznał, że Punk jest jednym z niewielu zapaśników, na których proma publika czeka tak samo, jak na jego występy w ringu, bo zawsze stoją na wysokim poziomie.

„Myślę, że Punk był ostatnim facetem” – powiedział Kingston, odnosząc się do oczekiwania na segment na poziomie wielkiego meczu. „Dam mu uznanie, oddam diabłu to, co mu się należy, nie ma znaczenia, co do niego osobiście czuję. Myślę, że Pipe Bomb był dla niego wszystkim. Wszyscy chcieli go wysłuchać, to było dla niego osobiste.

Mówiąc o segmencie, Kingston potwierdził, że podobieństwa do proma Punka z Johnem Ceną z 2011 roku były celowe, jednocześnie mówiąc:

„Było w tym dużo rzeczywistości, i to bardzo dużo rzeczywistości.”

Zapytany o dołączenie Punka do AEW i czy był podekscytowany jego przybyciem, Kingston odpowiedział:

„Nie mogłem się doczekać, aż przybędzie, ponieważ wiedziałem, że pomoże firmie. Kocham AEW, dali mi szansę i nigdzie się nie wybieram. Fajnie byłoby go trochę pobić (śmiech). To była nowsza sprawa (my kiedyś razem pracowaliśmy). Naprawdę nie wiem, jak to się stało, bo nie jestem tym facetem. Robię, co mi powiesz, cokolwiek masz do zaoferowania. Jeśli mi się to nie podoba, ty będzie o tym wiedział. Dziewięć razy na dziesięć to: „Eddie, robisz to, tego nam potrzeba”. 

Zapytany, czy wystąpił u niego brak zaufania do pracy przy mikrofonie lub zawodników, z wyjątkiem tego, co ma do powiedzenia, Kingston odpowiedział:

Wiedzą, że wyjdę tam i będę zawodowcem, wiedzą, że nie zamierzam iść tam i zajmować się biznesem dla siebie, skrzywdzić ich ani ich pogrzebać. Cokolwiek powiem w tym momencie, jest rzeczywiste. Znam wielu z tych facetów (z AEW) od ponad 10 lat. Wiedzą, jaki jestem i wiedzą, że nie zrobię niczego, co mogłoby kogoś skrzywdzić. Wszystko, co robię, jest dla firmy.

Więcej postów