Dziwny incydent na WrestleCon z udziałem byłych gwiazd WWE
Podczas dzisiejszego WrestleCon doszło do incydentu z udziałem Harry’ego Smitha oraz WWE Hall of Famera Jake’a Robertsa. Korespondenci wydarzenia twierdzą, że Harry podszedł do stoiska, przy którym Jake podpisywał autografy i nie mówiąc nic wylał na niego gorącą kawę. Ochroniarze szybko rzucili się na delikwenta i rozdzielili dwójkę, która chciała się skonfrontować ze sobą. W ostateczności policja została wezwana, ale Smith opuścił WrestleCon, jeszcze za nim udało im się z wrestlerem porozmawiać.