Site icon MyWrestling

Drew McIntyre niezadowolony ze swojej sytuacji

Drew McIntyre jeszcze nie tak dawno przeżywał bardzo ciekawy okres w WWE, ale po Royal Rumble 2025 wydaje się, że nie jest zadowolony z kierunku, w jakim zmierza jego kariera. Szkocki Wojownik był dużym nazwiskiem w walce Royal Rumble, jednak nie zgarnął on zwycięstwa. Jego frustracja osiągnęła szczyt po eliminacji – zarówno w ringu, jak i za kulisami.

McIntyre ma wziąć udział w rywalizacji z Damianem Priestem, co doprowadzi do ich starcia na WrestleManii. Wewnętrzne źródła określają je jako „nieistotną walkę”. Biorąc pod uwagę ogromny potencjał, jaki McIntyre zbudował w 2024 roku, zawodnik uważa, że zasługuje na główną rywalizację, a nie na coś, co wydaje się być traktowane po macoszemu. Patrząc na to, jak potoczyły się wydarzenia na Royal Rumble, nie dziwi fakt, że nie jest zachwycony kierunkiem, który WWE planuje dla niego. Ta frustracja nie jest czymś nowym. Już przed Rumble McIntyre czuł się niedoceniany.

W opublikowanym wideo z ulic Indianapolis, McIntyre zwrócił uwagę na znak „Yeet Street” umieszczony w widocznym miejscu, podczas gdy „McIntyre Street” znajdowało się z tyłu. Nie ukrywał swojego poczucia bycia ignorowanym, mówiąc:

Tam, gdzie podpisywałem autografy, ile mieli figurek i koszulek Drew McIntyre’a? Zero!

Co ostatecznie wyniknie z jego frustracji? Czy przekuje ją w sukces? Tego dowiemy się za jakiś czas.

Exit mobile version