Don Callis będzie powiększał Rodzinę?

0

Don Callis, jeden z najbardziej znienawidzonych menadżerów w AEW (ostatnio został wybuczany nawet w rodzimym mieście), wypowiedział się ostatnio w podcaście dla Battleground, że chętnie powiększyłby swoją Rodzinę:

„Jestem w trybie rekrutacji. Mam na oku Swerve’a Stricklanda, ponieważ Swerve to talent klasy A z menadżerem klasy C – a mówię o Prince Nanie, choć go lubię, to dobry facet. Ale Prince Nana nie jest przygotowany do opiekowania się mistrzem świata. Za to ja jestem i udowodniłem to. W swojej karierze opiekowałem się wieloma mistrzami świata. Wszystko czego dotknę zamienia się w złoto. Wszystko, czego dotknie Nana, zamienia się w nic.”

„Chodzi mi o rozwój rodziny Dona Callisa. Zależy nam na wyższym poziomie świadomości, gdzie jeśli nawet walczymy ze sobą, to po to, aby stać się lepszymi. Nie chodzi o to, żeby wypromować tylko jednego zawodnika. Więc jestem na tym bardzo skupiony. Spójrz na Kyle’a Fletchera, 196 cm wzrostu, dzieciaka, który ma zaledwie 24 lata. Jak mawialiśmy w branży, to szczeniak z dużymi łapami. Więc możesz sobie wyobrazić, co będzie w stanie zrobić Kyle Fletcher za rok, po wysłuchaniu moich wskazówek. Możesz sobie wyobrazić, co zrobi Powerhouse Hobbs, kiedy wróci. Konosuke Takeshita, który jest prawdopodobnie najlepszym sportowcem w All Elite Wrestling, byłym dziesięcioboista na poziomie olimpijskim. To są właśnie typy zawodników, których rekrutuję. Teraz patrzę na Swerve’a Stricklanda, Orange Cassidy’ego, Claudio i dzieciaka o imieniu Zak Knight, który moim zdaniem również jest wschodzącą gwiazdą”

Co ciekawe, nie padło nazwisko Willa Ospreaya, który jest kojarzony z DCF. Swerve Strickland natomiast jest teoretycznie w Mogul Embassy, aczkolwiek nie widzieliśmy ich razem z Brianem Cagem i Gates Of Agony od dłuższego czasu. Na ostatnim Dynamite Callis odciągnął Orange’a Cassidy’ego od konfrontacji z Trentem Berettą, szepcząc mu coś na ucho. Czy zatem możliwe są wzmocnienia rodziny? Przekonamy się wkrótce.