Dominik Mysterio wspomina feud Reya z Eddiem Guerrero, Występ w Madison Square Garden oraz powrót fanów

0
wwe.com

wwe.com

WWE Superstar Dominik Mysterio wystąpił w programie „My Mom’s Basement” prowadzonym przez Robbiego Foxa. W trakcie rozmowy poruszone zostały następujące tematy:

– Powrót fanów na pokazy,
– Ulubiony występ przed publicznością,
– Wrestling w Madison Square Garden,
– Reakcja rówieśników na rywalizację Reya Mysterio i Eddiego Guerrero z 2005 roku.

Powrót fanów na pokazy:

Kiedy debiutowałem byłem bardzo podekscytowany. Trudno było mnie powstrzymać, czułem jakby cała krew spływała po moim ciele. Po prostu pamiętam, że wszyscy mi mówili – Człowieku, poczekaj aż wrócimy do występów przed publicznością. Faktycznie to zupełnie inny klimat, inna energia. Wtedy czułem się, jakbym miał cholernie dużo energii, ale zapewnili mnie, że będzie jej jeszcze więcej.

Pierwszy występ przed publicznością to sześcioosobowy tag team match. Człowieku wszystko się we mnie gotowało. Na całym ciele miałem gęsią skórkę, ale wszedłem tam i czułem się, jakby już za mną było 10 pojedynków, to coś szalonego. Po prostu poziom energii, który fani Ci przekazują jest niesamowity. To krąży po całym budynku.

Ulubiony występ przed publicznością:

Musiałbym wrócić do pierwszego pokazu. Czekałem z tatą, a po chwili na arenie rozbrzmiał theme Edge’a i tylko on stał obok nas. Zrobiliśmy z nim pozę, a nad nami pojawiły się fajerwerki. Nie lubię fajerwerków, ponieważ są one jak małe mrugające, czerwone światełko. Zawsze zakrywam uszy i ustawiam się w pozycji embrionalnej, ponieważ są one na tyle wrażliwe, że inaczej nie mogę postąpić. Strasznie się tym denerwuję.

Byłem tak podekscytowany, że nawet nie usłyszałem tej pirotechniki. Myślę, że możliwość współpracy z Johnem Ceną na live eventach była tak szalona, więc nie zwracałem na nic uwagi.

Wrestling w Madison Square Garden:

To coś szalonego. Jedna z tych rzeczy, których nie powinienem robić, prawda? Tak samo, jak nie powinienem znaleźć się w sytuacji, w której obecnie jestem. Otrzymałem tak wielkie błogosławieństwo oraz szczęście, że mogłem tam być. Tamtej nocy to było SmackDown. Nasz pierwszy występ oraz powrót do MSG. Pamiętam, że walczyłem z Samim Zaynem. Byłem bardzo podekscytowany, ponieważ rywalizowałem w Madison Square Garden, a to marzenie każdego wrestlera. Co było dalej to wiecie. Najpierw dowiedzieliśmy się, że w dark matchu będziemy współpracować z Johnem Ceną, a później pojawił się Vince McMahon i zapytał: Czy jest coś lepszego niż wrestling w Garden? Dwa razy jednej nocy walczyłeś w Garden? To diabła, stary to było niesamowite.

Reakcja rówieśników na rywalizację Reya Mysterio i Eddiego Guerrero z 2005 roku:

Nawet nie wiedziałem zbyt wiele. Jako dziecko po prostu słuchałem tego, co mi mówiono. Myślę, że nauczyciele byli bardziej zaintrygowani tym niż dzieci. Nie wiedzieli, czy to było prawdziwe oraz martwili się o to, z kim będę wracał do domu. Często pytali mnie, jak wygląda moje życie prywatne oraz czy w domu jest wszystko w porządku. Tak, było w porządku. Podróżowałem z tatą i przez długi czas nie uczęszczałem do szkoły. Wiesz, dzieci czasami bywały irytujące, ponieważ pytały – Kto jest moim prawdziwym tatą, Eddie czy Rey. Byłem prawie pewien, że Rey, ponieważ znałem go od dziecka. Eddiego nie znałem, ale często przychodził do nas i nocował. Budziłem się i jadłem z nim śniadanie, więc to sprawiło, że miałem pewien dylemat. Najzabawniejsze w tym było to, że nauczyciele również dali się wciągnąć w storyline. Jeden z nich chciał za wszelką cenę upewnić się, że w moim domu panuje odpowiednia atmosfera.