Plaga kontuzji wśród wrestlerek WWE nie ustaje. Od niedawna kontuzję leczy Charlotte Flair, tym razem pech dopadł Corę Jade. 

Przez długi okres, Cora Jade była jedną z najjaśniejszych gwiazd „żółtego brandu”. Jeszcze wczoraj obchodziła swoje 23. urodziny, a dzisiaj dotarły do nas okropne wieści.

W ubiegłym tygodniu miało miejsce house show, w którym występowała również Cora Jade. Wówczas potrzebowała pomocy medycznej aby opuścić kwadratowy pierścień.

Od tamtej pory pojawiały się spekulacje, z jakim rodzajem kontuzji mamy do czynienia i czy przerwa Jade będzie długa. Dzisiaj gruchnęła informacja, że Cora zerwała więzadła krzyżowe, a jej przerwa w występach potrwa od 6 do 9 miesięcy. To wyjątkowy pech, ponieważ ta młoda wrestlerka dopiero niedawno wróciła do WWE TV, a na dodatek ma dość burzliwy epizod miłosny, ponieważ krążą plotki o jej rozstaniu z Bronem Breakkerem. Para przestała siebie obserwować w mediach społecznościowych.

Pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia!