Survivor Series 2024 przyniosło wiele niespodzianek, a jedną z nich była współpraca CM Punka i Romana Reignsa w meczu WarGames.
Pomimo napiętej przeszłości oraz wyraźnych różnic, potrafili wspólnie działać na rzecz OG Bloodline. Jednak „The Best in the World” nie krył swojego dystansu w stosunku do partnera z drużyny.
CM Punk unika tematu Romana Reignsa
Podczas konferencji prasowej po Survivor Series, CM Punk został zapytany o imponującą karierę Romana Reignsa – od jego czasów w The Shield po zostanie twarzą WWE. Punk, wierny swojemu kontrowersyjnemu stylowi, odpowiedział tylko krótkim: „No comment”.
To wymowne milczenie potwierdziło napięcie między dwoma gwiazdami, które było wyraźne także w ringu. Ich wymiana spojrzeń i momenty konfliktów podczas meczu WarGames sugerowały, że wspólna praca była jedynie chwilowym kompromisem.
WWE Survivor Series – WAR GAMES 2024 – RELACJA NA ŻYWO!
„No comment” when #CMPunk was asked about what he thinks of the rise from #RomanReigns pic.twitter.com/tt5cUVlDuf
— Ringside News: WWE & AEW Wrestling News (@ringsidenews_) December 1, 2024
Pomimo różnic, CM Punk odegrał kluczową rolę w zwycięstwie OG Bloodline. W najbardziej dramatycznym momencie meczu, gdy Bronson Reed szykował się na wykonanie swojego destrukcyjnego Tsunami z wierzchołka klatki na Romana Reignsa, Punk zareagował błyskawicznie, odsuwając Reignsa ze stołu. Ta akcja pozwoliła drużynie zdobyć przewagę, która ostatecznie zapewniła zwycięstwo.
Co dalej z rywalizacją Punka i Reignsa?
Ich współpraca w WarGames była tylko tymczasowa, a napięcia między nimi mogą być zalążkiem nadchodzącej rywalizacji. Fani WWE już spekulują, czy firma zdecyduje się rozwinąć konflikt między dwoma gwiazdami. Potencjalny feud między CM Punkiem a Romanem Reignsem mógłby być jednym z największych w historii WWE, biorąc pod uwagę ich status w świecie wrestlingu.
Choć na Survivor Series Punk i Reigns zjednoczyli siły, wszystko wskazuje na to, że ich relacje dalekie są od pojednania. Czas pokaże, czy ich drogi ponownie skrzyżują się w ringu.