Chris Jericho o swoim kontrakcie oraz sytuacji z MJF’em

W trakcie rozmowy z talkSport Chris Jericho wyjawił, że jego kontakt z AEW wygasa za półtora roku. W tym samym wywiadzie zawodnik poruszył także aktualną sytuację z MJF’em, który głośno wypowiadał się o jego wygasającej umowie z federacją.

„Jestem zadowolony z mojego kontaktu. Wiem też, że za półtora roku, kiedy wygaśnie, będziemy musieli przedyskutować kilka rzeczy i zobaczyć, jak to wszystko wyjdzie. Do tego momentu, chcę dawać z siebie wszystko. Chcę, aby moje występy oraz historie były tak dobre, jak to tylko możliwe. Chcę, żeby ludzie byli tym zainteresowani. A kiedy mój kontrakt wygaśnie, wiem, że zostanę za to wynagrodzony”.

Chris Jericho odniósł się także do MJF’a, który po swoim słynnym promie sprzed kilku tygodni, zupełnie zniknął ze wszystkich rzeczy związanych z AEW.

„Po 30 latach w tym biznesie nauczyłem się, że jeśli coś nie dotyczy mnie, to staram się od tego trzymać z daleka, nie obchodzi mnie to po prostu. Gdybym miał aktualnie storyline z MJF’em lub byłbym zamieszany w sytuacje kontraktowe innych, to byłbym bardziej tym zainteresowany. Jednak tak nie jest. Jedyne co mogę powiedzieć to, że kontrakt to po prostu kontrakt. Gdyby każdy zawodnik z każdego sportu chciałby zarabiać więcej, to po co podpisywać kontrakty?”

Jericho powiedział jednak, że jego zdaniem MJF w najbliższym czasie nie opuści AEW.

„MJF ma 26 lat. Musi się jeszcze wiele nauczyć. Nie jest tak dobry, jak myśli, że jest. Tak jak mówiłem, nie jest to związane ze mną, jednak jestem pewien, że jeszcze wróci. 18 miesięcy to bardzo dużo czasu, żeby siedzieć w domu i to jest przywilej Tony’ego Khana. Masz podpisany kontrakt i wolisz siedzieć w domu? Możesz to zrobić i przestać dostawać pieniądze. Wiemy, że tak jest w innych federacjach. Jeśli czegoś takiego się nie spodziewałeś, to po co podpisywałeś kontrakt?”

 Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
 Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl