Britt Baker: Cieszę się, że moja szansa w NXT nie wypaliła
Britt Baker była gościem ostatniego odcinka „Talk Is Jericho”. Wrestlerka przeanalizowała swoją karierę i stwierdziła, że została zatrudniona w WWE tylko przez wygląd.
Miałam tryout byłam świeżo po treningu. Dali mi szansę tylko na podstawie mojego wyglądu, „o, to jest ładna dziewczyna”. Po zakończeniu treningu zostałam przydzielona do jednej z grup. Pod koniec tryoutu nie mogłyśmy nawet chodzić. W Orlando byłam ja, Lacey Evans i Bianca. Ci wszyscy statyści sprawdzali nasz zakres ruchu. Myślałyśmy 'Jasna cholera, podpisują z nami kontrakt’. Świętowałyśmy, a ja ja zresztą nadal mam kontakt z dziewczynami.
Canyon Ceman w tamtym czasie był jak strażnik dla niezależnych wrestlerów, którzy chcieli dostać się do NXT. Odciągnął mnie na bok pod koniec tryoutu i powiedział: „Wiesz, właśnie zaczęłaś szkołę dentystyczną. Jako ojciec, ciężko mi jest odciągnąć cię od profesjonalnego dyplomu”. Serce mi pękło.
Britt Baker powiedziała także, że to była pozytywna rzecz. Tak naprawdę Ceman pomógł jej w karierze.
Ale jestem mu wdzięczna, bo w mgnieniu oka rzuciłabym szkołę dentystyczną, żeby pójść do WWE. Ponieważ byłam młoda, głupia i mówiłam: „Będę mistrzynią kobiet NXT”, to by mnie zaprowadziło daleko, prawda? Potem kontaktował się ze mną co kilka miesięcy. Na przykład, 'daj mi znać, kiedy skończysz szkołę dentystyczną, wyślij mi swoje walki’, zawsze był ze mną na bieżąco.
