Ruby Raze: Wywiad dla MyWrestling

0

Ruby Raze, to młoda profesjonalna amerykańska wrestlerka, która za sobą ma występy w takich federacjach jak: Vandetta Pro Wrestling czy All Pro Wrestling. W ciągu swojej krótkiej kariery miała okazję również występować z obecnymi zapaśnikami World Wrestling Entertainment. Wywiad w polskiej i angielskiej wersji.

Mateusz: Dziękuję za wywiad, Ruby . Jak się masz?

Raze: Mam się dobrze. Zmęczona i obolała, jak zwykle, ale żyje!

Mateusz: Może na początek, dla fanów którzy ”mogli nie mieć z tobą styczności”mogłabyś opisać kilka informacji dotyczących twojej osoby?

Raze: Mogę opisać swoją osobę jako „Ass Kicker” – Kopacz Tyłków. Dorastałam z bratem, który jest mistrzem wrestlingu, tatą, który był wrestlerem i bokserem, wujkami zajmującymi się sportami walki, dziadkiem, który był bokserem… walkę mam we krwi. Jestem ewolucyjna, zadziorna, a niemożliwe czynię możliwym.

Mateusz: Kiedy rozpoczęła się twoja przygoda z pro-wrestlingiem? W 2011 roku zadebiutowałaś na scenie pro wrestlingu. Czy od tego momentu zmieniło się coś w wrestlingu? Czy mogłaś liczyć na wsparcie ze strony rodziny? Przez kogo zostałaś przeszkolona? Czy ktoś miał wpływ na twoją karierę?

Raze: Mój początek w wrestlingu miałam w momencie, gdy promotor Epic War, Gary Yap, zapytał mnie o udział w valet the debuting faction Violence Unlimited (Tyler Bateman, Funny Bone, Ryan Drago aka Simon Gotch). Zgodziłam się, ale nie trenowałam wcześniej, więc chłopcy wzięli mnie pod swoje skrzydła, dając mi podstawy. Po niedługim czasie chciałam zaangażować się bardziej i uczyć jeszcze więcej (prawda jest taka, że od zawsze chciałam być wrestlerką, to był cel moich marzeń) razem z Tylerem chcieliśmy wcześnie organizować własne show, a on trenował ze mną godzinę lub dwie przed pokazami. Szybko objęłam ważniejszą rolę, kostium i w ogóle, (wygłaszanie prom) i praca jako corner man.

W VU miałam mniej pojedynków ale pozostałam w federacji, a moja rola polegała na kierowaniu Tylerem. Razem podróżowaliśmy po całych środkowych i zachodnich Stanach Zjednoczonych. Cały ten czas spędziłam zgłębiając wrestling i trenując przed pokazami. Tak więc, w pierwszym meczu wzięłam udział jako szef gdzie ja i Tyler Bateman zawiązaliśmy współpracę, a naszymi rywalami byli Kyle Haystacks i Ryan Kidd. Stamtąd realizowałam się w walkach na ringu oraz dołączyłam do Luna Vachon Battle Royals dla Vendetta Pro. Później natknęłam się na Chrisa Evensa, który rozpoczął bycie”jerky” na Twitterze. Wkrótce po skrzyżowaniu naszych ścieżek, podczas Battle Royal, staliśmy z potworem, który wypromował nas obu. Następna rzecz, jak wiesz – miałam swój własny singielski debiut walcząc z Chrisem Evansem. Długa historia/ krócej: zaczęłam usługując, trenując w drodze a potem jako wrestlerka. Chcę powiedzieć, że od 2011 w wrestlingu nastąpiła zmiana z „błysków i śmierci” w przemyślane, skalkulowane ruchy. I może się mylę, ale czuję jak umiejętność i technika stają się znów bardziej cenione, gdy centrum przesuwa się bardziej do wrestlingu jako sport i rozrywka niż wrestling jako rozrywka…. i sport. W Californii, kobiecy wrestling zmienił się definitywnie i obecnie widać jego znaczną poprawę dzięki „przycięciu” grona dziewczyn, którym odmawiano dopuszczenia bycia zauważonym przewyższających przeciwników tylko parą butów czy ładną buzią. One (my) siłujemy się, kontynuujemy treningi, szukając inspiracji na całym świecie, i pracując by zmienić postrzeganie kobiecego wrestlingu zachodniego wybrzeża(women’s west coast wrestling).

Mój tata bardzo wspierał mnie podczas przygody z wrestlingiem; kupił mi finger splints, sportową taśmę i wszystkie zabawne rzeczy używane w wrestlingu. Mama twierdziła, że to „cool” kiedy to dawałam jej coś do wrzucenia na Fb, ale jej wsparcie było zależne, więc szybko namawiała mnie na porzucenie wrestlingu, ponieważ uważała że to nie dla mnie. Reszta mojej rodziny twierdziła ze to genialne zajęcie, ale nie przyszli na żaden pokaz. Taki jest własnie stosunek mojej rodziny do większości rzeczy w moim życiu.

Początkowo byłam zmęczona długą drogą, Tyler Bareman był pierwszą tak dominującą osobą, która podała mi pomocną dłoń jeśli chodzi o treningi. W drodze dostąpił mnie zaszczyt udzielenia rad takim ludziom jak: B-Boy, Jaysin Strife, Jesus Rodriguez, Peter Avalon, Ray Rosas, and The Surburban Commandos, wymieniając tylko kilku ( i jestem niezwykle zadowolona z tego powodu) ale nauka w locie mija się z celem i zajmuje mnóstwo czasu. Po rozmowie z jednych z ich głównych trenerów na pokazie, uczestniczyłam w oficjalnym treningu w Santino Bros Wrestling Academy pod przewodnictwem Joey Kaos i Robby Phoenix. Trening z Joey i Robby był prawdopodobnie jedną z najlepszych decyzji w moim życiu, ponieważ oni zebrali dotychczasowe umiejętności i wiedzę i zmieniły mnie w sposób, który uważałam za niemożliwy oraz powiedzieli, że jestem zdolna. Dalej trenuję w Santino z Joey i Robby, tak długo jak będę w stanie, będę kontynuować z nimi trening w dojo.

Nie mogę powiedzieć, że była jakaś jedna osoba, która wpłynęła by na moją przygodę z wrestlingiem, ale tak między nami to była sprawka mojego starszego brata i bandą pań z GLOW, ponieważ dorastałam oglądając jego przygodę z wrestlingiem i podróżowałam na ich mecze z zespołem; GLOW ponieważ tam kobiety pokonywały same siebie i skopywały tyłki. Potem, ludzie tacy jak Shawn Michaels (oczywiście) i Chyna wpłynęli na mnie i chciałam spróbować się w wrestlingu, ale to było zanim odkryłam cudowny świat Joshi i Johnny Saint, to było coś jak ” To. Chcę to robić. od zawsze chciałam to robić ! Róbmy to ! ”

Mateusz: Skąd wziął się pomysł na twój Ring name „Ruby Raze”?

Raze: Aktualnie, to tylko Raze. Ruby to moje pierwsze imię, ale w Santino’s dojo jest wrestler o imieniu Ry Rosas. Cóż, to zbyt drażniące mowić „Ray” i Raze” więc na treningach mówi się do mnie Raze. Cóż, videa z treningami opublikowano z nazwą Ruby Raze na nich. Na Facebooku także widnieje taka nazwa, dlatego jestem pod nią znana. Raze to imię, które dostałam będąc w Hollywood. Definicja tego słowa brzmi Destrukcja/niszczyć (zwłaszcza jeśli chodzi o ogień). „Według mnie otrzymałam taki ring name, bo jestem waleczną kobietą”.

Mateusz: Kiedy zostałaś fanką pro-wrestlingu?

Raze: Kiedy byłam mała i jeszcze ledwo sięgałam od ziemi, oglądałam WWF, ale gdy zaczęłam oglądać GLOW wkręciłam się, głownie przez to ze wszystko toczyło się wokół kobiet. Od tego czasu WWF( potem WWE) zostało ze mną na całe życie.

Mateusz: Przez kogo zostałaś przeszkolona i gdzie nabyłaś doświadczenia?

Raze: Wyobraź sobie letni dzień, 90 kilka stopni na zewnątrz. Wsiadasz do swojego auta i jedziesz ponad dwie godziny do swoich znajomych znad plaży w Los Angeles a wracasz o 3 rano. Czekasz na trening a o 17 odsłonięte słońce zaczyna uderzać w konkretne ściany i metalową bramę dojo. Wchodzisz do środka, a tam przepychających się w tym gorącu, jest ponad setka. Przez kolejne 3 godziny popychasz swoje ciało pokonując jego granice i walczysz ze swoim umysłem ruszając i popychając się do momentu aż ciało mówi stop. I pod koniec tych trzech godzin słuchasz swojego instruktora i słów, które są inspirujące. Jesteś obolały, posiniaczony, a normalne siadanie to wysiłek…. to własnie jest doświadczenie jakie nabyłam.

Jak wspomniałam, trenować wrestling rozpoczęłam w momencie kiedy działałam jako szef. Bardzo wiele się nauczyłam, ale moja oficjalna, profesjonalna szkoła wrestlingu rozpoczęła się gdy odkryłam Santino Bros Wrestling Academy. Moim pierwszym trenerem był Joey Kaos. Chociaż była nas tylko 3 w klasie pań, on prowadził nas tak, że myślę iz to były jedne z najlepszych treningów w moim życiu, ponieważ to było jak posiadanie własnego osobistego trenera pracującego wyłącznie z Tobą, nauczyłam się wtedy tak wiele, w tak krótkim czasie. Zdecydowałam, że chce trenować jeszcze więcej, więc zaczęłam uczęszczać na zajęcia innej klasy – dojo, trenując z Robby Phoenix, który prowadził średnio/ zaawansowaną klasę, i nauczyłam się przy nim nawet dużo więcej – miałam także przywilej bycia w trasie z nim wiec miał widok na moje mecze z pierwszej ręki i byłam poddawana krytyce na miejscu. Dzisiaj to ja nauczam przynajmniej razy na tydzień w klasie dojo dla początkujących do zaawansowanych: nigdy nie przestajemy się uczyć.

Mateusz: Co cię skłoniło do zostania pro-wrestlerką? Ile miałaś lat, kiedy po raz pierwszy zainteresowałaś się wrestlingiem?

Raze: Byłam małym urwisem, gdy odkryłam powołanie do wrestlingu. Jestem pewna, że to przez moje wychowanie. Mój brat uczył mnie swoich chwytów wrestlingowych kiedy byłam mała. Pamiętam, że mówił mi jak zrobić kołyskę i kilka obezwładnień; jednego razu obalił mnie tak, że stopą uderzyłam w stolik i poleciałam z płaczem do taty. Nie minęło 5 min jak wróciłam do brata, by dalej się z nim siłować.

Mateusz: Czy pamiętasz swój pierwszy pojedynek? Kiedy i w jakiej organizacji debiutowałaś?

Raze: Moją pierwszą oficjalną walkę stoczyłam z Chrisem Evansem, w Grudniu 2012 dla Insane Wrestling League (IWL). Promotor Vic Luna miał z nami kontakt i powiedział, że ludzie chcą zobaczyć nas pogodzonych po ostrej wymianie ciosów w Battle Royal. Miałam 2 miesiące na przygotowania. Chris pobił mnie okropnie, ale ja też wymierzyłam mu kilka silnych uderzeń. Pamiętam, że złamałam palec w jednej z pierwszych minut walki, gdy wyrzucił mnie z ringu, ponieważ uderzyłam się w rękę podczas upadku na podłogę. Przed tym byłam pierwszą kobietą w IWL’s Sicko Sircus, kierującą tak dobrze.

Mateusz: Jakie są twoje największe osiągnięcia w Wrestlingu?

Raze: Moje największe osiągnięcia jeszcze nie nadeszły, przynajmniej tak sądzę ! Oprócz tego myślę, że moje największe osiągnięcie ma miejsce właśnie teraz: wracam z tajemniczej choroby, która zatrzymała mnie na tydzień w szpitalu. Lekarze jeszcze nie zdiagnozowali co ze mną nie tak, ale wykryli u mnie powiększenie śledziony, które jest bardzo niebezpieczne, jeśli trenujesz sporty walki. Nie wiem w jakim stanie jest obecnie moja śledziona, ale wróciłam na ring skopując tyłki tak mocno jak tylko mogę, będąc świadomą tego co robię – tak więc nie oczekujcie ode mnie nurkowania pod linami w najbliższej przyszłości! Mam wkrótce kilka ciekawych walk, mój harmonogram jest naprawdę napięty wiec patrzę w przód by móc go zrealizować!

Mateusz: Czy mogłabyś wymienić i opisać swój ulubiony pojedynek, w którym miałaś okazję wystąpić?

Raze: Stoczyłam 3 walki, które są moimi ulubionymi. Jedną z nich była ta stoczona z Brittany Wonder w DMW, o której więcej powiem potem. Druga była wtedy gdy ja i moja druga połowa, Hudson Envy, zostałyśmy odznaczone tytułem RAZING ENVY przeciwko VeraTerra at Apex vs Vendetta Wrestling. A ostatnia, moja ulubiona, to trzy etapowa walka vs Brittany Wonder vs Nicole Savoy. Obie te dziewczyny są niezwykłymi przeciwniczkami. Istotnie, tu link do walki :

Mateusz: Z kim chciałabyś zmierzyć się w przyszłości i dlaczego? Kim jest twoja wymarzona przeciwniczka?

Raze: Moimi wymarzonymi rywalami mogliby być Tajiri lub Johnny Saint. Oboje stoczyli niesamowite walki i siedzą w tym tak długo, że nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak wiele mogę się od nich nauczyć, pracując z nimi.

Mateusz: Jak wygląda dzień wolny w twoim wykonaniu? Masz jakieś hobby?

Raze: To ciekawe, że zadawałam sobie to pytanie odkąd od nowa uczę się kim jestem. Od ostatnich 5 lat „straciłam tyłek” idąc do college’u i pracując w wrestlingu, a teraz z uzyskaniem stopnia inżyniera mam więcej czasu. Dziwnie o tym mówić, ale gdzieś wśród okresu szkoły i wrestlingu byłam tak zajęta, że zgubiłam siebie, a teraz gdy mam więcej czasu mogę odnaleźć się na nowo. Myślę, że to fascynujące, móc dostrzec kim jestem teraz! Więc… nazwijmy „szukanie siebie” moim aktualnym hooby!

Mateusz: Co sprawia, że wyróżniasz się z pośród wrestlerek ?

Raze: Jestem bystra i silna. Kiedy jestem na ringu, wiesz, że jestem tym kogo widzisz. Moja szczera agresja wychodzi ze mnie na ringu i jest to ta agresja, która znajduje się we mnie, agresja tłumiona do tego czasu. Jestem duża i wykorzystuję swój rozmiar i siłę jako zaletę. Nie gram czysto, nie zamierzam robić trików(koziołków) ale będę sprytna i będę używać czegokolwiek co mam jako swojej zalety. Tak, mogę zmatować walkę, ale dużo łatwiej jest dorwać kogoś i rzucić w poprzek ringu. Jestem dominantką, będziesz o tym wiedział od czasu, gdy przekroczę kurtynę na ringu. Będziesz wiedział, że wolałbyś być raczej po mojej stronie, niż przeciwko mnie.

Mateusz: Jak Ci się pracowało w Vandatta Pro Wrestling? Mogłabyś przybliżyć na historię twojego pobytu w federacji?

Raze: Zaczęłam pracę w Vendetta jako kierownik, potem toczyłam dla nich walki w ich Luna Vachon Memorial Cup. W tym czasie miałam jeden lub dwa tag matches. Nie zdziałałam w nich za wiele, ponieważ byłam na liście kontuzjowanych z moją śledzioną, a właściciel, Billy Blade, jest tak mądrym biznessmanem, iż planuje swoje pokazy z miesięcznym wyprzedzeniem. 

Mateusz: W przeciągu 5 lat, która z gwiazd Santino Bros. Wrestling (SBW) zainteresuje przedstawicieli WWE i dlaczego?

Raze: W Santino Bros jest kilku niezłych wrestlerów, więc to ciężkie pytanie. Myślę, że Bad Dude Tito Escondido byłby dobrym kandydatem. Che Cabrera, Tylera Batemana i Raya Rosasa, wszyscy są niezwykle sprytnymi wrestlerami z dobrym wyglądem. I oczywiście, Voodoo Kaos. Sądzę, że każdemu z nich należy dać szansę.

Mateusz: Jak Ci się pracowało w Devil Mountain Wrestling (DMW) i All Pro Wrestling (APW)? Mogłabyś przybliżyć na historię twojego pobytu w federacji?

Raze: Na początku, gdy wstąpiłam do światowego, sławnego grona APW kierowałam Tylerem Batemanem a jego przeciwnikiem był AJ Kirsch. Wyszłam tutaj, doprowadziłam chłopaka do zwycięstwa …a tłum negował to że dominowaliśmy. Nieważne, właściciel APW Roland Alexander uwielbiał nas, więc wróciliśmy. Miałam szczęście mogąc poznawać Rolanda przez następny rok i pracować w APW jako kierowniczka. Roland nie wiedział że tam trenowałam i walczyłam, ale kiedy toczyłam pierwsze walki w NorCal, on też tam był. Pracowanie dla DMW (także in NorCal) było super, ponieważ zabrałam się do pracy z Brittany Wonder na jej arenie. Moja pierwsza walka była właśnie przeciwko niej, to był mój drugi pojedynek w NorCal a Roland był absolutnie zachwycony. Powiedział, że chciałby zobaczyć tą walkę w APW. Niedługo po umieszczeniu postu o walce mojej i Brittany, Roland zmarł. Wróciłam do walk z Brittany po miesiącu. Stojąc na ringu, kierowałam wzrok w dół, widząc krzesło zarezerwowane dla Rolanda z jego imieniem i zgubiłam się. Dzwonek zadzwonił, no więc ja rozliczałam się z Brittany, pojedynek zakończył się wieloma uderzeniami i podduszeniami. Nie siłowałam się z Brittany tej nocy, ale siłowałam się z emocjami i to one dały ze mnie to co najlepsze. Brittany wykonała uderzenie z górnej liny i to było to, byłam skończona. Pamiętam toczenie z ringu, zawracanie i uczucie wewnętrznego rozdarcia, nie dlatego, że przegrałam, ale ponieważ pozwoliłam by opuściły mnie emocje a ja nigdy nie jestem emocjonalna. Upływał kolejny miesiąc, a ja nie występowałam w DMW. Chciałabym wrócić jeszcze raz.

Mateusz: Co zamierzasz w przyszłości?

Raze: Moje obecne plany to kontynuować zdrowy tryb życia, trenować tak dużo jak mogę i toczyć walki kiedy tylko mam okazje. Przyszłość? trenować wrestling. Moim marzeniem jest zostać wrestlerką w Japonii i UK, więc zamierzam ciężko pracować, ustawiać mecze „pod swoje dyktando”, robić postępy i zobaczymy co gwiazdy przyniosą.

Mateusz: Czy jest coś, co chciałabyś powiedzieć naszym czytelnikom?

Raze: Oczywiście. Możecie znaleźć mnie tu:
Twitter: @Razerpops
Facebook: Ruby Raze
Tumblr: rubyraze.tumblr.com Instagram: Razerpops 

Mateusz: Dziękuję za poświęcenie czasu i udzielenie wywiadu dla MyWrestling. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w karierze oraz życiu osobistym.

Raze: Również dziekuję 😉

ENGLISH  VERSION

Mateusz: Thank you for interview, Ruby.  How are you?

Raze: I’m doing well. Tired and sore, as usual, but surviving!

Mateusz: For those who dont know you how would you describe yourself?

Raze: I would describe myself as an ass kicker. I grew up with my brother who is a state champion wrestler, my dad who was a wrestler and boxer, uncles who were all in combat spots, a grandpa who was a boxer…fighting is in my blood. I’m scrappy, feisty, and I make the impossible possible.

Mateusz: How did you get your start in professional wrestling? As you debuted in 2011, how do you believe that the wrestling scene has improved? What does your family think of your wrestling career? Please tell us who trained you? Who influenced you to become a wrestler?

Raze: I got my start in professional wrestling when Epic War promoter, Gary Yap, asked me to valet the debuting faction Violence Unlimited (Tyler Bateman, Funny Bone, and then Ryan Drago aka Simon Gotch). I agreed to valet, but I had zero training so the boys took me under their wing and taught me the very basics. After a bit I wanted to get more involved and learn more (truth is I always wanted to wrestle, being a valet was my foot in the door). Tyler and I would get to shows early and he would train me for an hour or two before shows. Soon I was in more of a managerial role, suit and all, cutting promos and being corner man. VU had less tag matches but I stayed managing Tyler. Together we traveled all over the Western and Mid United States and I spent all those days soaking things in and getting training before shows. Then, as a manager, I got called out by some wrestler. Apparently I had “interfered” in his match and he wanted to see if I had the balls to get in the ring. So, I had my first match as a manager where me and Tyler Bateman tag teamed against Kyle Haystacks and Ryan Kidd. From there out I continued to get in the ring in battle royals and entered the Luna Vachon Battle Royals for Vendetta Pro. Then I came across wrestler Chris Evans who had been being jerky on Twitter. Soon enough we crossed paths during a battle royale where we waged war until a 400lb behemoth of a man tossed us both out. Next thing you know, on December 21, 2012 – the day the world was supposed to end – I had my singles debut against Chris Evans. Long story short: I started by valeting, trained on the road, and then started wrestling.

I want to say that since 2011 there has been a shift in wrestling from so much “flash and trash” to more thought out, calculated moves. And maybe I’m wrong, but I feel like skill and technique are becoming more valued again where the focus has shifted more to wrestling as a sport and entertainment over wrestling for entertainment…and then a sport. In California, women’s wrestling has definitely changed and is on a big upswing right now thanks to a crop of girls who refuse to let themselves be seen as anything but legit competitors and not just a pair of boobs and a pretty face. They (we) are wrestling, continuing to train, finding inspiration from all over the world, and working to make a difference in how people see women’s west coast wrestling.

It’s interesting, really. My dad completely supports my wrestling; he has bought me finger splints, Tiger Balm, athletic tape, and all the fun stuff you need as a wrestler. My mom thinks it’s “cool” when it gives her something to put on Facebook, but her support is contingent and she’s quick to tell me to give up wrestling. The rest of my family thinks it’s pretty awesome, but they don’t come out to any shows. That’s generally how most things in my life go when it comes to family.

Initially I was trained on the road, Tyler Bateman being the first and foremost person to have a hand in my training. Along the way I was blessed to get help and instruction from people like B-Boy, Jaysin Strife, Jesus Rodriguez, Peter Avalon, Ray Rosas, and The Surburban Commandos to name a few (and I’m extremely grateful for it), but learning on the fly only gets you so far and takes a lot of time. After talking to one of their head trainers at a show, I enrolled for official training at Santino Bros Wrestling Academy under Joey Kaos and Robby Phoenix. Training with Joey and Robby was probably the best decision of my life because from the get go they took the skills and knowledge I had and challenged me in ways I never thought possible and pushed me beyond what I thought was capable. I’m still at Santino’s training under Joey and Robby, and as long as I’m able to I will continue to train with them at the dojo.

I can’t say there was one person who influenced me to become a wrestler but originally it was a mixture of my older brother, and a bunch of the ladies from GLOW. My brother because I grew up watching him wrestle and traveling to their matches with the team; GLOW because they were all about women standing up for themselves and kicking ass. Later, people like Shawn Michaels (of course), and Chyna were influencers to try to get into wrestling, but it wasn’t until I discovered the wonderful world of Joshi and the likes of Johnny Saint that I was like, “This. I want to do this. I’ve always wanted to do this! Let’s do it already!”

Mateusz: Where did the idea for your ring name „Ruby Raze”?

Raze: Actually, it’s just RAZE. Ruby is my first name, but at the Santino’s dojo there is a wrestler by the name of Ray Rosas. Well, it got too confusing saying “Ray” and “Raze” so they said I had to go by Ruby during training. Well, training videos got put out with Ruby Raze on them, and that’s what it says on my Facebook so it’s becoming what I’m known by. RAZE is a name I got when I was hanging out in Hollywood almost every night, its definition means “Destruction/destroy, (especially with fire).” I imagine I got it because I’m a bit of a scrapper.

Mateusz: When did you first become a fan of professional wrestling?

Raze: When I was knee high to a grasshopper I used to watch the (then) WWF, but I think when I began watching GLOW I got hooked, mainly because everything revolved around women. Since then watching WWF (then WWE) stayed with me through my life.

Mateusz: Who trained you, and what was the experience like?

Raze: Imagine a hot summer day, 90 some degrees outside. You get into your car and drive 2+ hours from your beachside community into Los Angeles and arrive 3 hours early so you beat the traffic. You wait till training and as 5pm hits the sun starts beating against the concrete walls and metal gate of the dojo. You walk in and there’s fans pushing around hot air, it’s over a hundred and you start sweating just changing your clothes. For the next 3 hrs you push yourself in ways you’ve never done and battle against your mind to keep moving and pushing when your body tells you to stop. And at the end of the 3 hrs you listen to your instructor and hear words that are beyond inspiring. And you’re sore, and bruised, and it takes some effort to sit down normally…that’s what the experience my experience was like. As I mentioned, I started training on the road while I was managing. I learned a lot but my official, wrestling school training began when I joined Santino Bros Wrestling Academy. My first trainer was Joey Kaos in a class of myself, Jezabel, and another young lady. Though there were only 3 of us in this girl’s class, he really put us through the I think those days were probably some of the best days of my training because it was like having a personal trainer working with you and I learned so much, pretty quickly. I decided I wanted more training, so I started going to the other classes the dojo had, and training under Robby Phoenix who runs the intermediate/advanced class and I’ve learned even more from him – I’ve also had the privilege of being on the road with him so he’s seem my matches first hand and I get on the spot critique. Nowadays I’m at the dojo multiple days a week hitting whatever class I can from beginners to Advanced: you never stop learning.

Mateusz: What Made you decide to become a pro-wrestler? How many years you had when did you start to be interested in Wrestling?

Raze: I was a wee tyke when I knew I wanted to wrestle, I’m sure it’s because of my upbringing. My brother used to wrestle me to practice his holds when I was small. I remember he taught me how to do a cradle and a few takedowns; this one time he did a takedown on me and my foot slammed against a coffee table and I started crying to my dad. Less than 5 minutes later I was back
wrestling with my brother again.

Mateusz: Do you remember your first outing as a wrestler? When and where you started at organization?

Raze: As a wrestler my first official outing was against Chris Evans, December 2012 for the Insane Wrestling League (IWL). Promoter Vic Luna contacted us and told me that people wanted to see me and Chris square off after a heated exchange in the battle royal. I had 2 months to get myself ready. Chris beat me up pretty badly, but I got my licks in as well. I remember I broke my finger in the first few minutes when he threw me out of the ring because I smacked my hand when I hit the floor. Previous to this I had been the first woman in IWL’s Sicko Sircus, and managing for them as well.

Mateusz: What are your biggest accomplishments in Wrestling?

Raze: My biggest accomplishments are yet to come, I think! Beside that I think my biggest accomplishment is happening right now: I am coming back from a mystery illness that put me in the hospital for a week. Doctors have not yet figured out what is wrong with me, but they discovered I had an enlarged spleen which is very dangerous if you’re in combat sports. I don’t know the status of my spleen right now, but I’m back in the ring and kicking ass as much as I can and being smart about what I’m doing – so don’t expect to see me diving off the top ropes anytime soon! I have some great matches coming up, my schedule is pretty full and I’m looking forward to getting to those real soon!

Mateusz: Please tell us what some of your favourite matches have been from your career.

Raze: I have 3 matches that have been my favorite. One if against Brittany Wonder at DMW, which I’ll talk more about later. The second is when me and my other half, Hudson Envy, finally got to tag as RAZING ENVY against VeraTerra at Apex vs Vendetta Wrestling. And the last one, my favorite, is a three way match of me vs Brittany Wonder vs Nicole Savoy. Both of these girls are amazing competitors. In fact, here’s the link for it: https://www.youtube.com/watch?v=92Hlgzxhqzs

Mateusz: Who is your dream opponent and why?

Raze: My dream opponent would probably be Tajiri or Johnny Saint. Both men have amazing matches and have been going at it for so long, I can’t even imagine how much I could learn from working them.

Mateusz: What is a day off like for Violet O´Hara? Do you have any hobbies?

Raze: It’s interesting that I get this question since it seems I’m just learning who I am again. For the last 5 years I busted my ass going to college and working in wrestling, and now that I graduated with my Master’s degree I have more time. It’s weird to say this, but somewhere in the hustle of school and wrestling I got so busy I lost myself, and now that I have time I can rediscover myself. I think it’s going to be fascinating to see who I am now! So….let’s just call “finding myself” my current hobby!

Mateusz: For those that have never seen you wrestle what makes you stand out?

Raze: I am smart and I am strong. When I’m in the ring, you know I am who you see. I have an honest aggression that comes out in the ring and it’s that aggression that is inside me, an aggression I suppress until it’s time. I’m big and I use my size and strength to my advantage. I don’t play nice, I’m not going to do flips, but what I will do is be smart and use whatever I have to my advantage. Yes, I can mat wrestle, but’s much easier just to grab someone and toss them across the ring. I am dominate, and you’ll know it from the time I step through that curtain and into the ring. You will know you would rather be on the side of right, with me, than against me.

Mateusz: How do you cooperate in the Vandatta Pro Wrestling? You could bring the history of your stay in the federation?

Raze: I started working with Vendetta as a manager, then I was wrestling for them in their Luna Vachon Memorial Cup. Along the way I had one or two tag matches for them. I haven’t done too much with them because I has on the injured list with my spleen and the owner, Billy Blade, is such a smart businessman that he plans his shows months in advance.

Mateusz: Who on the Santino Bros. Wrestling (SBW) scene do you think should be working for WWE with in the next 5 years? Why?

Raze: Santino Bros turns out some amazing wrestlers so this is a hard question to answer. I think Bad Dude Tito Escondido would be a good candidate. Che Cabrera, Tyler Bateman, and Ray Rosas are all amazing, smart wrestlers with good looks. And, of course, Voodoo Kaos. I think any of those guys would do well given a chance.

Mateusz: How do you cooperate in the Devil Mountain Wrestling (DMW) and All Pro Wrestling (APW)? You could bring the history of your stay in the federation?

Raze: The first time I walked into the world famous APW garage was to manage Tyler Bateman against AJ Kirsch. I went out there, did my thing and managed my boy to victory…and the crowd hated that we waltzed right in and dominated. People called me names, which I expected. Didn’t matter, APW owner Roland Alexander loved us and he kept bringing us back. I was fortunate to get to know Roland over the next year and keep working with APW as a manager. Roland didn’t know I was training and wrestling here and there, but when I worked my first matches in NorCal, he was there.

Working for DMW (also in NorCal) was great because I got to work Brittany Wonder on her turf. My first match at DMW was against her, it was my second match in NorCal and Roland absolutely loved. He said that he wanted to see that match at APW. Not long after posting about mine and Brittany’s match on Facebook, Roland passed away. I went back the next month to wrestle Brittany again. As I stood in the ring, I looked down and saw Roland’s reserved chair with him name on it and I lost it. The bell rang and me and Brittany squared up; and the match ended up being a lot of strikes and chokes. I didn’t wrestle Brittany that night, but I wrestled my emotions and they got the best of me. Brittany hit a top rope maneuver and that was it, I was done. I remember rolling out of the ring, walking out back and feeling torn up inside, not because I lost but because I let my emotions take me over and I’m never an emotional person. The next month DMW ran again, but they haven’t run since. I would love to go back again when they run.

Mateusz: What are your future plans?

Raze: My current plans are to continue to get healthy, keep training as much as I can and keep wrestling when I have the opportunity. For the future? Keep wrestling. My dream would be to wrestle in Japan and the UK, so I’m just going to keep working, getting matches under my belt, and keep improving and we’ll see if the stars align.

Mateusz: Is there something that you want to tell our readers?

Raze: Absolutely. If there is a social media out there you can find me on it!
Twitter: @Razerpops
Facebook: Ruby Raze
Tumblr: rubyraze.tumblr.com
Instagram: Razerpops 

Mateusz: Thank you for taking the time to interview for MyWrestling. Best regards and good luck in his career and personal life.

Raze: Thanks 😉

Wywiad przeprowadził: Mateusz Polak
Wywiad przetłumaczyła: Dominika Krupnik

Strona internetowa |  Więcej postów

Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.