WRESTLEMANIA 41, Z KIM ZMIERZY SIĘ RANDY ORTON?

Wrestlemania 41 już niemal puka do naszych drzwi i okien, a tymczasem mamy nadal jedną niewiadomą odnośnie karty walk. Jak już wiadomo od niedawna, nie dojdzie do walki Kevin Owens vs Randy Orton, a miała być to jedna z ciekawszych na tegorocznej gali. Kontuzja szyi wyklucza udział Owens’a na dłuższy okres czasu i to bliżej nieokreślony, a The Viper nie może przecież zostać bez rywala. To wszystko stało się na parę tygodni przed tegoroczną galą nieśmiertelnych. To najgorszy moment dla każdego zawodnika, zwłaszcza gdy jesteś weteranem, któremu niewiele tych walk na Wrestlemanii zostało.
MOŻE NICK ALDIS
Tuż po ogłoszeniu przez Owens’ że przegapi tegoroczną Wrestlamanię, Randy Orton pojawił się w ringu i… zobaczyliśmy RKO. Nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że adresatem był Smackdown General Manager Nick Aldis we własnej osobie. Tydzień później można było odnieść wrażenie, a nawet być pewnym po wyrazie twarzy, że Nick Aldis nadal jest wściekły na Orton’a. Nie każdy zapewne wie, że Nick Aldis, to były mistrz świata federacji TNA, więc zdecydowanie mógłby stawić czoła Randy’emu i nie musiałby być na straconej pozycji w tym pojedynku.
Wydawało się, że taka walka zostanie zainicjowana, ale na dzień dzisiejszy tak się nie stało.
POWROTY
Możemy być pewni, że Randy Orton nie przegapi okazji do walki na Wrestlemania 41, a jakie są opcje? Jest szansa, choć moim zdaniem niewielka, że dojdzie do starcia, z którymś z powracających do federacji zawodników. Pierwsza możliwość to Rusev, ale czy miałoby sens, by przywrócić go i od razu nakarmić nim Otron’a? Byłoby to marnotrawieniem potencjalnie dużej gwiazdy, która wreszcie ma szansę, w pełni zabłysnąć.
Podobnie należy podejść do innego powracającego gracza, jakim jest Aleister Black, czyli zawodnik, którego swego czasu Triple H bardzo wspierał i cenił. Wydaje się, że Orton nie ma prawa przegrać, z kimkolwiek by nie walczył w tym roku, więc skłaniałbym się ku walce Aldis vs Orton.
TOTALNA NIESPODZIANKA
Gdyby tylko było to możliwe, to WWE mogłoby zrobić wszystkim niespodziankę i przywrócić na ten jeden wieczór kogoś z elity.
Pierwszy na myśl przychodzi mi Batista, ale już przeszedł na emeryturę. Stone Cold dopiero co dwa lata temu zrobił wszystkim przyjemność swoim pojedynkiem z Owens’em. Triple H ze względów zdrowotnych także emeryt i już nawet nie chce walczyć, a inne legendy w sporej części albo nie żyją, albo nie są fizycznie w stanie podjąć się wyzwania. Ależ byłoby wydarzenie, gdyby rozbrzmiała jego muzyka i taki Ultimate Warrior albo właśnie Batista wyszedł do kwadratowego pierścienia. Energia byłaby wręcz kosmiczna i z pewnością byłoby to wydarzenie na miarę najważniejszej gali roku. Wy kogo typujecie do walki z Orton’em?
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl</p
Fan wrestlingu od 1992 roku
Głównie śledzi WWE, AEW, TNA.
Jednak jego ulubiona federacja to nieistniejące już WCW.
Nie zamykający się w ramach tematycznych, więc nigdy nie wiesz czego się spodziewać i to jest pewne.
Ulubieni wrestlerzy: Sting, Scott Hall, Bret Hart, Raven, DDP, Stone Cold Steve Austin, The Rock, Jacob Fatu.