Legenda WWE, Stone Cold Steve Austin, ujawnił, że przeszedł operację wymiany lewego kolana siedem tygodni temu i już wrócił na siłownię, ponownie udowadniając, dlaczego jest jednym z najtwardszych zawodników, którzy kiedykolwiek stąpali po ringu.
Publikując zdjęcia z procesu rehabilitacji, Austin podzielił się aktualizacjami na temat stanu swojego kolana, przyznając, że przez lata odkładał tę operację.
„Moje lewe kolano było na ostatnich nogach,” napisał. „Odkładałem tę operację przez lata.”
Członek WWE Hall of Fame przyznał, że choć stan kolana się poprawia, proces powrotu do zdrowia nie był łatwy.
„Zanim zacząłem fizjoterapię, rzuciłem się na głęboką wodę, zacząłem chodzić zbyt szybko i za dużo, co naprawdę zdenerwowało moje nowe kolano,” przyznał Austin. „Całkowita wymiana kolana to proces leczenia trwający rok, więc nie wiem, co sobie myślałem.”
Pomimo utrzymującej się opuchlizny, Austin już trenuje — choć na razie unika ciężkich ćwiczeń i przysiadów. W prawdziwym stylu Stone Cold nie skupia się jednak tylko na powrocie do zdrowia — stawia sobie nowe cele. Ogłosił plany udziału w wyścigu terenowym The Mint 400 pod Las Vegas, współpracując z zespołem GFI Racing i Zachem Kismanem.
„W ten weekend po raz pierwszy wsiądę z powrotem do mojego @kawasakiusa KRX1000, żeby się rozruszać i znów zacząć jeździć,” zapowiedział.
Po latach obciążania swojego ciała w ringu Austin nie pozwala, aby operacja go spowolniła. Niezależnie od tego, czy chodzi o siłownię, tor wyścigowy czy kolejne wyzwanie, The Texas Rattlesnake wciąż działa na pełnych obrotach.
