Sami Zayn wypowiada się na temat chemii z Owensem a także o nauce angielskiego przez Kevina

» Sami Zayn omówił ostatnio w nowym wywiadzie swoją wieloletnią przyjaźń i dynamikę rywalizacji z Kevinem Owensem oraz wiele więcej. Zayn pojawił się w programie Cheap Heat, gdzie wspomniał także o tym, w jaki sposób Owens nauczył się mówić po angielsku.
O byciu konkurencją dla byłego Kevina Steena :
Myślę, że pozostało coś z Kevina Owensa oraz mnie. Większa część z sukcesu odniesionego przez nas. Mieliśmy całkiem zdrową rywalizację i myślę, że napędzaliśmy siebie nawzajem, aby stać się jeszcze lepszymi wrestlerami. Za każdym razem, gdy ja nabierałem rozpędu, on zaczynał robić coś, osiągał coś, i to w pewnym sensie tworzyło tę grę”.
„Uważam, że istnieje zdrowy poziom rywalizacji na zasadzie dawania i brania. Odrzucam też pogląd, że rywalizacja jest tym, co napędza wszystko, i że należy patrzeć na życie jak na rywalizację, albo że Miz jest moim współpracownikiem, a Logan Paul kimś, z kim pracowałem. Nie patrzę na nich jak na wrogów, wiesz? Uspokójmy się tutaj wszyscy”.
O tym jak Owens nauczył się angielskiego :
„Rozmawiamy po angielsku, ale francuski jest jego językiem ojczystym. To niesamowite, właściwie Kevin nie ma tego Quebecu, tego frankofońskiego akcentu, w ogóle. To dość zadziwiające, ponieważ {mówi z akcentem quebeckim} normalnie, kiedy słyszysz Quebekczyka mówiącego po angielsku, to jest słyszalny ich akcent, mówią w ten sposób. I ja się nie nabijam, po prostu, on ma akcent, a nie słychać go wcale.
„Nie wiem, czy o tym wiecie, ale on sam mówił o tym w innych wywiadach – do 11 roku życia nie powiedział ani słowa po angielsku. Nauczył się angielskiego oglądając wrestling. Jim Ross uczył go angielskiego, więc myślał, że pewne wrestlingowe komizmy to tak naprawdę normalne słowa. Mówił na przykład: „Oh yeah, that was a real slobberknocker”, jakby to było zwykłe słowo, wiesz? Wrestling nauczył go całego języka.