Sami Callihan o pojedynkach, w których spotkały go nieprzyjemne incydenty
» Sami Callihan udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się między innymi o swoich najważniejszych pojedynkach:
„Aż trzykrotnie miałem bardzo ważne pojedynki w mojej karierze. Pierwszy raz zesrałem się, kiedy byłem na Redline. Czy oni w ogóle robią jeszcze Redline? To była pierwsza przed treningówka, w której oczywiście były rzeczy, jakie aktualnie są nielegalne. Pamiętam, że zrobiłem to i dostałem wielką pompę, wyszedłem i walczyłem. To był Puchar Jeffa Pedersona na Florydzie. Pamiętam, że to był mój mecz półfinałowy, ja przeciwko Richowi Swannowi, skończyłem walkę i pomyślałem „Oh, zaraz się zesram, muszę iść do łazienki”. Przeskoczyłem barierkę po zakończeniu meczu i po prostu sprintem pobiegłem do łazienki”
„Finał Pucharu Jeffa Pedersona, w którym zmierzyłem się z Jonem Moxleyem. W poprzednim meczu został uszkodzony przez Arika Cannona i stracił dużo krwi. Pamiętam, że przed walką powiedział do mnie: „Stary, tylko nie rozwal mnie znowu”. W tym momencie czuję się dobrze, więc mówię: „Dobra, zróbmy to”. Mecz się zaczyna i w ciągu trzydziestu sekund uderzył mnie w głowę, i wszędzie pojawiła się krew. Siłujemy się i pamiętam, że on mówi: „Stary, krwawię, trzeba to szybko zakończyć”, a ja na to: „Nie, stary, nic ci nie jest. Nic ci nie jest. Więc kontynuujemy i pamiętam, że wykonał mi bodyslam, a ja się zesrałem… po prostu się zesrałem. Wtedy stwierdziłem, że ten mecz musi się skończyć, zesrałem się w gacie, a on na to: 'Nie, stary, wykrwawiam się na śmierć, kończymy to… idziemy’. Finałem tego pojedynku był sunset flip Davey Boy/Bret Hart z przypięciem na górze.”
» O defekacji, podczas meczu z Big Van Walterem:
„Po raz drugi sram w gacie, kiedy moim przeciwnikiem był Big Van Walter. To było wtedy, gdy był jeszcze większy niż obecnie. Miał coś takiego, że po prostu rzucał ludzi na pewną śmierć. Ja byłem po sześciu, czy siedmiu bodyslamach, wcześniej bardzo dużo piłem, i walczyłem z Daveyem Richardsem, więc dopiero to poczułem. On mnie uderzył, a gówno poleciało wszędzie i pomyślałem, że to najgorsza rzecz, jaka mogła mi się przytrafić”.
» O ostatnim razie, kiedy miał taką sytuację :
„Ostatnim razem było to w PWG i w walce z Kylem O’Reillym, kolejny raz, kiedy miałem straszny incydent z przed treningówkami. Było tak wiele próbek tych nowych przed treningówek, więc wziąłem je i zrobiłem komentarz z Excalibur, a jakieś trzy minuty po meczu, po prostu przestałem mówić i poszedłem uh oh, muszę iść, i po prostu uciekłem. Później walczyłem z Kyle’em O’Reilly’m i on dał mi kolano w brzuch, a ja natychmiast zesrałem się w gacie i walczyliśmy jeszcze 25-30 minut. Pamiętam, że gdy wracałem na zaplecze, Super Dragon powiedział: „Wasz mecz zaczynał się powoli, ale potem zrobił się naprawdę dobry, a ja powiedziałem: „Tak, zesrałem się w gacie””.
