ROH TV 23.06.18 – Raport

Przed nami ostatnia prosta w drodze do Best in the World. Dziś rywale z dwóch walk na tym PPV spotkają się w 6-osobowym starciu drużynowym. Punishment Martinez oraz The Briscoes podejmują The Young Bucks i Hangman Page’a.
Na ring przybył ROH World champion Dalton Castle.
Dalton zwrócił uwagę na to, że to tutaj w Nowym Jorku miał swego title shota, a od tego czasu pracuje ciężko by być mistrzem nadal. Na Best in the World czeka go starcie z dwoma członkami Bullet Club, ale ten fakt wcale go nie przeraża.
Dalton wyjął z torebki precel, chcąc użyć go jako metafory…… a raczej użyłby, gdyby wiedział co to jest metafora. Ale nie zmienia to faktu, że nieprzypadkowo zdobył pas ROH World champion i teraz nie pozwoli by ktoś mu go odebrał. Nieważne, czy będzie to Cody, Marty, wilkołak czy Frankenstein. Kocha swój status mistrza i zadba o to, aby przez długi czas to się nie zmieniło.
Promo Jay’a Lethala, który by powrócić do stawki o pas ROH World champion ma zamiar pokonać po kolei każdego wrestlera, któremu ostatnio udało się go pokonać. Dziś pora na Chuckiego T.
Walka nr 1: Jay Lethal vs Chuckie T
Pierwsze minuty to zabawa w technikę, gdzie przeważał Chuckie T. Lethal po odbiciu się od narożnika chciał wykonać Crossbody…. a Chuckie niemal od niechcenia po prostu się odsunął i patrzył jak rywal zalicza matę Chuckie z kolei nie trafił z Moonsaultem, ale utrzymał się na nogach i zaskoczył oponenta Dropkickiem.
Po przerwie reklamowej Jay wymierzył Cartwheel Dropkick, a także Suicide Dive trzy razy pod rząd. Chuckie zaskoczył rywala poprzez Soul Food, a po siłowaniu się kto komu wykona Back Body Drop panowie padli w sumie po podwójnym Clotheslinie. Akcja przeniosła się poza ring, gdzie Lethal wymierzył Cutter. Chuckie w ostatniej chwili wrócił do ringu przed count outem i skontrował próbę założenia Figure Four Leg Lock. Nie uchronił się jednak przed Superkickiem, ale tylko 2 count.
Chuckie dał się złapać na Pump Kick oraz Enzuigiri, jednak zdołał kolankiem skontrować szarżę i samemu wymierzyć Snap Piledriver, co dało mu 2 count. Awful Waffle skontrowane, mamy Lethal Injection i mamy pinfall.
Zwycięzca: Jay Lethal
Seria krótkich prom wrestlerów przed Best in the World PPV.
Walka nr 2: The Briscoes i Punishment Martinez vs The Young Bucks i Hangman Page
Od początku akcja toczyła się w żwawym tempie; zarówno w ringu, jak i poza nim. Z początku The Young Bucks ze swoją zwinnością dyktowali warunki. Potem jednak, gdy Page planował skoczyć z górnego narożnika poza ring, Martinez strącił go na podłogę i sam wykonał skok na Jacksonów. Briscoesi doprawili to jeszcze pchnięciem w barierki dla widzów, podczas gdy Punishment rozstawił stół. Nick Jackson w ringu serią różnych kopniaków radził sobie z dwójką Briscoesów, ale został zastopowany uderzeniem krzesłem od Jay’a – sędzia w tym czasie upominał Martineza, który wyciągnął stół. Mark wlazł na górny narożnik i skoczył na Matta Jacksona leżącego na stole, co oczywiście spowodowało trzask.
Po przerwie reklamowej Nick dokonał upragnionej zmiany i Page ruszył na Martineza. Punishment został wyrzucony z ringu; Briscoes wbili do ringu, ale Page zdołał sobie z nimi poradzić. Hangman Moonsaultem poleciał na całą trójkę rywali, zaś chwilę później w ringu Martinez dostał od rywali Frog Splash + Standing Moonsault, ale Mark w ostatniej chwili przerwał pin. Bucksi złapali Jay’a i Marka na Sharpshootery, lecz wtrącił się Martinez, łapiąc rywali za szyje. Nie zdążył jednak nic zrobić, bo z tyłu wyłonił się Page ze swoim firmowym Slingshot Clotheslinem.
Page i Martinez padli po podwójnym Clotheslinie, a chwilę później nastąpiła po obu stronach zmiana. Matt Jackson i Jay Briscoe wymieniali się ciosami; ten pierwszy wymierzył Superkick, ale drugi odpowiedział Death Valley Driverem. Mark przyszedł z pomocą i już po chwili mieliśmy Doomsday Device……. po którym Matt zwyczajnie stanął na nogach. Znokautował Marka Superkickiem, ale sam też dostał jednego od Jay’a. Ten złapał też Page’a na barana i ustawił dla Martineza, który z górnego narożnika wykonał Spinning Heel Kick. Mark Briscoe wymierzył Nickowi z krawędzi ringu Blockbuster, zaś w ringu Martinez zablokował Superkick Matta i sam wymierzył mu Psycho Driver oraz Curb Stomp.
Uwaga sędziego została odwrócona i Mark Briscoe dostał krzesłem. Martinez dostał podwójnego Superkicka, a Jay Briscoe potrójnego. Jacksonowie przymierzali się już na Meltzer Driver dla Jay’a, ale Mark w powietrzu złapał Nicka na Cutter. Jay momentalnie wymierzył Mattowi Jay Driller, ale w ostatniej chwili pin przerwał Hangman. Punishment zajął się Pagem poza ringiem, ale to Page złapał rywala w pozycji na Powerbomb i posłał prosto na stół. The Briscoes mieli już wykonać Dommsday Device, ale Matt zaskoczył Jay’a poprzez Victory Roll, uzyskując w ten sposób pinfall, podczas gdy Nick powstrzymywał Marka przed ingerencją.
Zwycięzcy: The Young Bucks i Hangman Page
The Briscoes zaatakowali rywali po walce, ale na pomoc przybiegł Cody z krzesłem w ręku, przeganiając tym samym mistrzów tag teamowych.
Na ostatniej drodze do Best in the World dostaliśmy całkiem fajny odcinek. Oczywiście za sprawą main eventu – choć pierwsza walka też przyzwoita – który był cały czas prowadzony w żwawym tempie i można go śmiało obejrzeć. Miejmy nadzieję że obecni w tej walce wrestlerzy tak samo dobrze pokażą się niedługo na PPV. Lepiej późno niż wcale – dobrze że i Dalton coś dał od siebie przed triple threat matchem na PPV, ale zabrakło tu jednak spotkania całej trójki. Wciąż wierzę, że zwycięzcą będzie Marty, choć nie będę zaskoczony jeśli jednak padnie na Cody’ego; Daltonowi też jakieś szanse na obronę daję. Jest zatem na co czekać i oby nas Best in the World nie zawiodło.
Za tydzień starcia na linii ROH vs CMLL. Cody podejmie Titana, zaś Matt Taven zawalczy z Ultimo Guerrero.
Oglądajcie Ring of Honor !
Autor: KL
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.