Orange Cassidy był nieobecny w telewizji AEW przez ostatnie tygodnie, co wzbudziło spekulacje wśród fanów na temat jego statusu.
Sean Ross Sapp ujawnił podczas Q&A dla Fightful Select, że Cassidy po prostu zrobił sobie krótką przerwę.
„Tak, z tego, co rozumiem, po prostu wziął sobie trochę wolnego. Teraz jest już wpisany do International Title Series i w tym tygodniu zmierzy się z Roderickiem Strongiem” – powiedział Sapp.
Nieobecność Cassidy’ego wywołała różne teorie, zwłaszcza w kontekście zmian, jakie przechodzi AEW – od dostosowania rozmiarów aren po sprzedaż biletów i inne zakulisowe kwestie. Jednak okazuje się, że nie stało za tym nic poważnego – po prostu zasłużona przerwa przed powrotem do akcji.
Przed swoim urlopem Cassidy odniósł się do krytyki AEW w rozmowie z Billem Apterem z Sportskeeda Wrestling, broniąc firmy przed negatywnymi komentarzami.
„Mógłbym zapytać: ‘A co cię to obchodzi?’. Jeśli chcesz, żeby AEW upadło, to w porządku. Po prostu nie rozumiem, dlaczego czujesz potrzebę mówienia tego na głos. Jesteśmy bardzo młodą federacją – istniejemy dopiero pięć lat – a mimo to rośniemy w niesamowitym tempie i szybko zyskaliśmy rozgłos dzięki Tony’emu Khanowi” – powiedział Cassidy.